reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

cytomegalia ma chyba oznaczenie CMV

agulalula- a zapisywałas do państwowego żłobka?? Kurcze ja chciałam Mikołaja posłać do państwowego, powinnam tez juz go zapisac na liste rezerwowa??
 
reklama
Devi tak do państwowego - prywatny jest u nas jeden :-( ale daleko od domu i pracy :confused: pani była zdziwiona, że dopiero teraz ją zapisuję a mi się to dziwne wydawało, że zapisuję dziecko które się jeszcze nie urodziło.
 
ale to co, potem jak jest normalny nabór w kwietniu do Panstwowych złobków to pierwszenstwo maja Ci z listy rezerwowej?? Jak to działa...wiesz coś wiecej?? Kurcze musze się w takim razie za to zabrac:/
 
Wy chociaż macie jakieś małe, ale zawsze szanse. Moja gmina nie podpisała z Poznaniem umowy (a w gminie nie ma żłobka) w związku z czym moim dzieciom żaden żłobek nie przysługuje. Tzn. mogę zapisać się do państwowego w Poznaniu, ale jak już się dostaniemy to 1200 zł trzeba płacić. Jak za prywatny. No i do 1,5 roku nie mam gdzie zostawić dzieci za mniej niż 1200 zł/os. W związku z czym - powrót do pracy mija się z celem bo robiłabym tylko na żłobek. A po doświadczeniach z opiekunką.. wolę pobidować, odczekać do 1,5 roku i dać do przedszkola za 1400 zł dwójkę. I w sumie, ta opcja mi pasuje, a przy okazji nie mam alternatywy, więc nie mam dylematu.
 
Anulek, masz jakieś wieści od Dominic?[/B]

Wiadomości mam, niestety nie najlepsze, ciągle ją badają, ale jest jakaś patologia łożyska, coś się dzieje na połączeniu łożysko-macica, w każdym razie nie pracuje tak jak powinno:-(Dominic dostaje zastrzyki w brzuch, ma to pomóc, no i zostaje na pewno na obserwacji, do kompletu skoczyło jej jeszcze ciśnienie, więc zbijają jej lekami, dziś pobrali 4 strzykawy krwi, będą dalej badać...będę u niej w niedzielę znowu...mam nadzieję, że te leki pomogą i Mały zacznie rosnąć...

Muszce mam napisać, że dostanie po du..e, tak profilaktycznie:-)
 
Devi nie mam pojęcia - u nas nabór jest we wrześniu i na tą listę pani mnie wpisała- kazała zapamiętać własnie "nazwę " listy i mój nr czyli 72. pytałam się jaki jest realny czas czekania na miejsce - odpowiedziała ROK ! ale już byłam tak zła, że po kij mi taki żłobek , że państwo się tak ładnie nami opiekuje i naszymi dziećmi, że zapomniałam zapytać czy to rok od września 2012 czy od dziś rok?
Mucha mnie sie pani zapytała czy jestem z Bydgoszczy , jak bym nie była to w ogóle nie miałabym szans za żłobek tutaj.
 
anulek, dobrze że przy tych wszystkich komplikacjach, pamięta żeby mnie przywołać do pionu ;-). pozdrawiam i życzę jej pomyślnego rozwiązania :-)

agulalula, ale co tego że mam szanse za 1200 zł? A z dwójką 2400? No i też zadzwoniłam do żłobka jak LI miała 3 tygodnie. Czyli w lipcu. To co usłyszałam? Że może mnie wpisać ale najwcześniej dostanę się w listopadzie 2011 roku, spytałam się czy żartuje, a potem mi dopowiedziała że 1200 zł... Myślałam że padnę na ryj i nie wstanę.
Zadzwoniłam do wydziału oświaty w gminie i się pytam, co mam zrobić z dzieckiem, jak chce wrócić do pracy a nie ma złobka to rozmowa wyglądała tak:
-ma pani pecha
- jak to mam pecha? Co w takim razie z wszystkimi kobietami, które rodzą w gminie?
- wszystkie mają pecha

:|:|:|:| nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać. Moja sytuacja finansowa itp. nie jest jakaś zła, więc powiedzmy sobie szczerze, jakoś damy radę, ale przecież niektórzy nie są w stanie wyżyć z 1 pensji opłacając jeszcze mieszkanie itp.
 
u nas też jakoś tragicznie nie jest, ale jeśli chcemy spełnić nasze marzenie o domu , (a ja mam kredyt na mieszkanie), to oboje musimy pracować i dziecko z nianią zostawić. i tak samo jak Ty pomyślałam o tych dziewczynach co nie mają pracy , utrzymują sie z jednej pensji faceta , ona chce iść do pracy bo dziecko kosztuje to ona nie idzie bo miejsce w żłobku będzie za rok! a pracować żeby nianie opłacić i dojazd do pracy to mija sie z celem.
Ale ja sie pytam gdzie są pieniądze z naszych podatków? żłobek- nie mam szans, przedszkole - może się uda po znajomości, do lekarza- wszystko chodzimy prywatnie, i co odciągają a my nic z tego nie mamy ... szkoda że nie moge sie wypisać i nie płacić składek, podatków itp :-p
 
reklama
Kasica - zdrowka dla mlodego!! Bedzie dobrze!! Czy cytomegalia byla powodem przedwczesnego porodu??

Dziewczyny ja Wam juz pisalam ze zapisywalam mloda juz dwa miesiace temu i juz w jednym żłobku mila byc tez 77 chyba (ale i tak przyjmuja starsze niz 12 m-cy) a w drugim (gdzie przyjmuja od 4 miesiaca) jest na liscie 34 i sa szanse w marcu moze sie zalapac ale to nie jest powiedziane ze napewno. I nie ma naboru normalnego tylko przyjmują kolejno z listy rezerwowej bo i tak im wiekszosc dzieci z tej listy wyrasta bo moze juz isc do przedszkola jak sie im zwalnia miejsce. Nasz presydent miasta znalazl na to sposob i chce podniesc do 1000zl max za żłobek zeby ludzie porezygnowali i sie kolejki skrócily:eek: Bo jeszcze jest teraz mozliwosc zeby zatrudnic nianie a urzad miasta zaplci za nia podatek, ubezpieczenie i cos tam jeszcze - ale trzeba jej zaplacic do reki najnizsza krajowa czyli 1400:eek: (ewentulanie kilka rodzin daje dzieci tej niani i sie składaja sie na wyplate)
 
Do góry