reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

reklama
a mnie nic lekarz jeszcze nie kazał robić, tylko mocz i morfologię. Ale idę do niego w piątek to się pewnie coś dowiem...

a mój małżonek powiedział,żebym ustaliła datę cesarki na 1 sierpnia bo po pierwsze to fajna data a po drugie tak mu najlepiej urlop wziąć:)
 
Bishopka dziekuje za odp. Butelki mam rozne zestaw startowy z TT, aventu i canpol mam ich troche bo slyszlam ze malenstwo nie zawsze toleruje wszystkie smoczki z butelek.
Mi posiew, mocz, morf lek prowadzacy w białym zlecil w 36t.c a w wawie zrobia jak mnie przyjma i to bedzie 37
 
Flower-No ja już mam przeleczonego paciorkowca- bo mi wyszedł na początku czerwca- to był już 2 posiew czy zabiliśmy gada
Annaka- w duże upały do 5h, a gdy temp w miarę normalna do 10h- tak mówiła położna na szkole. W lodówce do 5 dni
 
Ostatnia edycja:
My paciorka będziemy robić teraz, tzn jutro wizyta i mówił ostatnio, że to już czas i tez mówił że nie robi wcześniej niż 35 tydzień jak jest wszystko ok, ale pewnie jak zwykle co lekarz to inaczej...aaaa i ostatnio miałam wrażenie, ze mnie bije Mały po szyjce, ale Gin powiedział że to takie uczucie rozpierania, bo główką się wpycha coraz niżej i wygooglałam że takie coś się robi na 3-4 tyg przed porodem, więc dobrze by było, bo ja bym chciała tak po 20 lipca urodzić...ciekawe czy mój syn tez będzie chciał:-D
 
Hejka!

Ale naprodukowałyście :-):-)

Mucha - już się denerwowałam,że będziesz musiała zostać w szpitalu. Mam nadzieję,że ciśnienie zostanie w normie ...
Kasica- super,że Grzesiu już w domu! wreszcie masz go przy sobie :-)

No i dalej zapomniałam... nocka nawet,nawet przespana chociaż moja kocia ma zegarek w dupce i wstaje zawsze po 3 (a ja razem z nią,bo głupia przyzwyczaiłam ją do jedzenia o tej godzinie)..potem przysypiałam, Mąż wstawał o 6.30,a ja do 9 kimka :-) no i jestem...

Życzę Wam miłego dzionka!!!
 
Hej kochane, jestem jestem, dzięki za pamięć:-)
Mucha, jak już mówiłam Ty jesteś świrem i stąd różne ciśnienia, jak Jekyll i Hyde:-D Dobrze, że wszystko ok i nie rodzisz jeszcze;-)
Kasica, ogromne gratulacje, Grześ cudny, czekamy na więcej zdjęć:-)
A ja posiew będę miała pobierany za dwa tygodnie.
I jak kogoś pominęłam to bardzo przepraszam, nie jest to moja zła wola, a roztrzepanie;-)
 
Witamy się
Kasica super, że Grzesiu jest z Wami, mogę tylko sobie wyobrażać jak się cieszycie, a mały cudowny:-)

aaaa i ostatnio miałam wrażenie, ze mnie bije Mały po szyjce, ale Gin powiedział że to takie uczucie rozpierania, bo główką się wpycha coraz niżej i wygooglałam że takie coś się robi na 3-4 tyg przed porodem, więc dobrze by było, bo ja bym chciała tak po 20 lipca urodzić...ciekawe czy mój syn tez będzie chciał:-D

No ja też mam takie wrażenie czasem, jeśli na 3-4 tyg przed porodem to anulek cieszę się razem z Tobą, też chcę by mała wyszła sobie pod koniec Lipca:-)

A ja jutro na wizytę idę bo 2 tyg minęły od ostatniej i muszę zapytać o posiew bo nic mi nie wspominał ostatnio lekarz.
Nie wiem sama co o tym myśleć, wczoraj znowu brzuch mnie bolał, a mała się kręci całymi dniami tak, że to aż nie wiarygodne... Chyba musiała urosnąć trochę, ostatnio 2 tyg temu ważyła koło 1400g...

Mucha
Ty to jak Ufoludek, wszystko nie tak:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam sierpnióweczki

agulalula co do laktatora to ja miałam z medeli ręczny i wcale się tak bardzo z nim nie męczyłam, brałam go nawet do pracy i w wc odciągałam, może dziwne odgłosy odchodziły z kabiny ale się nie przejmowałam:-D

arriva kubeczki na mleko to miałam te wysterilizowane które są na mocz, wlewałam mleczko, przyklejałam datę i do zamrażalki i było na później jak mama gdzieś wychodziła
kasica Grzesiu śliczny i taki już duży:tak:
 
Do góry