reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sierpniowe ciężaróweczki 2011:D

czesc dziewczynki
ja juz po sniadaniu, po kilku waznych tel
udalo mi sie w koncu dodzwonic do tego komornika, pani powiedziala mi ze sprawa zostanie umozona i ze to chodzi juz o cale dlugi, z tym ze moze sie zdarzyc ze za jakis czas ( np za 2 lata) odezwa sie sprawdza "nasz majatek" i jak wtedy stwierdza ze mamy z czego splacac to wtedy as pociagna za kieszen - ale co tam wazne ze teraz dadza nam spokoj a pozniej to juz bedziemy mieli lepsza sytuacje to jak cos to zaplacimy pozadnemu adwokatowi zeby nas bronil

uciekam na male zakupki
papap
 
reklama
Karola gratuluje!!!!:-)
Ja mykam do frend na kawe i w interesie a pozniej jade znowu na szkole rodzenia ale jeszcze zajrze;-)
w ogole to gdzie Marcelina??????????/
 
Powiem tak - byłam tu w niedzielę po południu, a wczoraj siły żeby poczytać nie miałam i chciałam Was poinformować, że jesteście producentkami postów na skalę światową!!!Wydaje mi się nawet, że ilość postów zwiększa się w miarę zaawansowania ciąży:) - czyżbyśmy się coraz bardziej leniły?:-D
U mnie po staremu, wróciłam w sobotę od wiewiórek - tzn. z Borów Tucholskich. Było bosko - chłodek nad zalewem i tydzień w środku lasu:tak: Niestety trzeba było wrócić bo Sz do pracy w pon. Co do troski to ja byłam bardzo poirytowana na początku bo generalnie mało pytał o cokolwiek, nie bardzo go interesowało co się dzieje i byłam na to zła. Jesteśmy razem prawie 13 lat i od prawie 6 małżeństwem, zawsze było tak, że mój mąż robił bardzo dużo w domu, a teraz to naprawdę w wielu rzeczach mnie jeszcze wyręcza jak wraca z pracy. Żeby jakoś bardzo przeżywał ciążę to chyba nie, chociaż na pewno się przejmuje - głownie po pracy...w godz. 17-23. Czasem mnie złości, że nie zadzwoni nawet raz z ciągu dnia, zwłaszcza kiedy np sama idę na usg. Jak byliśmy w Borach to pytał jak się czuję z 10 razy dziennie - aż w końcu zapytał czy nie zamęcza mnie pytaniami. Fajny z niego facet, ale chyba myśl o ojcostwie przeraża go tak jak mnie o macierzyństwie - chociaż to on od baaardzo dawna mówił o chęci posiadania dziecka, a ja byłam bardziej oporna.

Kasica i Monila - z dzieciaczkami na pweno będzie dobrze i to już wkrótce - trzymam kciuki za chłopaków i za Was - nie tak miało być, ale wszystko się ułoży.
 
Ostatnia edycja:
Uff
Padam z sil, poszlam zanieść mocz na posiew do laboratorium , potem krotki spacer ze 3 sklepy i normalnie plecy tylek i nogi mnie bola. A mialam sie oszczedzać, ale jak tu non stop siedzieć w domu :szok:. No nic przyniosalm sobie truskawek i zaraz bede szamac:-D. Dzieki dziewczeta za wsparcie, mam nadzieje ze na USG za 2 tyg wyjdzie ze wod plodowych jest odpowiednia ilosc i nic innego nie wyskoczy.
Maggie ja widzialabym dwie cale rownolegle sciany w tych paseczkach a pozostale pomalowane w jednym z kolorow tej teczy, najlepiej jakby te paski były na mniejszych scianach, nie wiem jak dużo mebelków bedziecie mieć.
Oli ten twoj chlop sam powinien to wszystko zapakować, no co za wygodnicki.
Kasica jeszce raz zdrowka dla malego
Karolap dobrze ze nie musicie tego splacać, a potem to sie mozecie domagac przedawnienia sprawy i dlugow ewentualnie
Cos jeszce mialam napisać ktorejs ale zapomnialam :eek:
 
Współczuję sytuacji rodzinnych. ja takowych nie mam, ale to może dlatego, że nie mamy aż tak złej sytuacji finansowej, bo w przeciwnym razie nie mogłabym liczyć na pomoc pani mamusi (czyt. teściowej), a moja mam z kolei twierdzi, że jeszcze jest czas, tylko na co, gdybym tak czekała, to mogłabym sie nie doczekać :-D
Karola i Monilla z wcześniaczkami tak to juz bywa, że łapią różne infekcje i dobrze, że dzieje się to jak leżą w szpitalu, a nie kiedy będą już w domku, choć wiadomo, że najlepiej byłoby gdyby w ogóle nie chorowały. Wierzę, że będzie dobrze, musi być :-)
Co do remontów, to się nie wypowiadam, bo jak nie widzę ścian, to nie mam wyobraźni :-D ale tapeta jak najbardziej ładna.
Karolap super, że sprawa się w miarę wyjaśniła, problem z głowy, a potem to jak sama piszesz, będziecie mieć lepszą sytuację finansową, to sobie poradzicie.
Biedroneczko w książce przeczytałam, że należy dużo pić, tylko to jest przy małowodziu, a jak się to ma do wyciekających wód to nie wiem. A ha i powinno się dużo odpoczywać.
Ale się rozpisałam :szok:
 
reklama
Cześć Wszystkim :*

Muszę się na tym L4 nauczyć, że pierwszą rzeczą jaką rano muszę zrobić to odpalić BB i czytać na bieżąco co piszecie, bo jakaś masakra jest :)))) hahaha tyle postów od rana! szok!!!!:)))

Ja na mojego Męża to już wolę nie narzekać :p już mi się śmiać z niego chce, ale wiem, że ogarniemy wszystko na czas!:) teraz ma mały motorek w dupie, bo dużo spraw trzeba domknąć przed weselem jego Siostry :p ja już nie wiem co go bardziej motywuje, czy to, że w sierpniu zostanie Tatą, czy to wesele Siostry, jak się okaże, że wesele Siostry to może ją poproszę, żeby w lipcu wzięła jeszcze jeden ślub i w sierpniu i wrześniu hahaha :p

Zamówiłam wczoraj wózek :) i teraz czekam aż mi przyślą :)))) a łóżeczko szukałam na allegro, a wczoraj przez przypadek znalazłam je w sklepie pod nosem,

Dzisiaj za to kupiłam buciki na lato w auchan za 10zł :)))) polecam!!!:)))

Z moich dolegliwości ciążowych, to w sumie tylko dalej czasami jest mi słabo i coś dziwnego dzieje się z moimi dziąsłami!!!! boje się, że jak tak będę krzyczeć na porodówce to przez te dziąsła mi zęby wypadną :pPPP
 
Do góry