Łoooo Dziewczyny, ale produkcja
Z racji, że nie pamiętam co u kogo i jak, to postaram się odpisać tematami
które udało mi się zapamiętać
Laktator - nam położna na szkole rodzenia też mówiła, żeby się wstrzymać z zakupem po porodzie. Po pierwsze niby nie wiadomo (choć ja uważam, że wiadomo) czy będzie potrzebny, a po drugie i to chyba bardziej do mnie przemawia - nie do końca można przed porodem określić rozmiar brodawki. A laktatory mają różne rozmiary tej głowicy czy jak to zwać, którą się przykłada bezpośrednio do piersi. I jeśli chodzi o odciąganie generalnie, to ona (babka w deche, najmłodszy certyfikowany doardca laktacyjny w kraju, totalnie ześwirowana na punkcie problemów z laktacją) mówiła, że sporo problemów można rozwiązać za pomocą odciągania ręcznego. Albo pobudzić wypływ pokarmu itp. Ciekawe jak to się sprawdzi.
Co do bólu - ja też się właśnie tego boję. Wydaje mi się ogólnie, że jestem mało odporna. Chociaż jak raz skręciłam nogę, bolało okropnie, z bólu normalnie myślałam, że zwymiotuje, to jakoś przeżyłam
. Trafne było to co któraś z Was napisała, że ból porodowy jest bólem fizjologicznym i on ma nam pomóc, choć jest trudny do zniesienia, to jest do przejścia i pomaga szybciej uporać się z całym porodem. I tego się mam zamiar trzymać
Krzepliwość - w podstawowej morfologii jest coś takiego jak pozycja płytki krwi (chyba pp lub pct). One wydaje mi się, że odpowiadają właśnie za krzepliwość. Im ich mniej tym gorzej. Mi ostatnio też spadły, ale lekko poniżej normy na razie i lekarz mówi, że nie ma co panikować. Ale jeśli ktoś miał wcześniej problemy z krzepliwością to myślę, że warto zrobić dodatkowe badania, ale chyba po konsultacji z lekarzem. Dla nich krzepliwość jest istotna bo po porodzie mogą być problemy z jakimś krwotokiem czy coś. A częste siniaki pod skórą po uderzeniach itp, to też może być związane z budową naczyń krwionośnych - że mają cienkie ścianki i szybciej pękają, niekoniecznie musi to być związane z krzepliwością
Rozstępy itp.....Ehhh, te nasze brzuszki, bioderka itp. Czego się nie robi dla dzieci?;-) Ja nigdy nie byłam szczupłą osobą, raczej tu i tam zawsze za dużo było, a BMI na granicy normy. Trochę się teraz z tego cieszę, bo wydaje mi się, że przez te nadwyżki zwłaszcza na brzuchu skóra aż tak się nie musi rozciągać i póki co odpukać na brzuchu nic mi się nie pojawiło. Jedynie trochę doszło na biodrach.. i wieeeczny celulit urasta do dużego problemu...
Mam silne postanowienie po ciąży wyglądać o niebo lepiej niż przed, ciekawe czy mi się uda. A na te czerwone rozstępy dla rozjaśnienia polecam krem NoScar. Jest niby na blizny, ale bardzo ładnie rozjaśnia wszelkiego rodzaju tego typu sprawy. Testowany na klientkach
A powiedzcie mi Dziewczyny, bo czytam, że macie te bóle na szyjkę, na drogi rodne itp. A czy bolą Was wiązadła? Mi lekarz cały czas powtarza, że to normalne, bo się to wszystko rozciąga. Ale mnie bardzo ciągnie w lewej pachwinie. Od początku w zasadzie. W prawej nic, a w lewej.... nie mogę odgiąć nogi i przez to też ciężko mi wstawać z łózka... Myślicie, że to faktycznie normalne?
Jeszcze raz przepraszam, że tak bezosobowo, ale nie jestem w stanie
Quincy - poradzisz sobie, masz dużo osób, któe w to wierzą - uwierz i Ty!
Powodzenia u psychologa, to pomaga...
Taka j. - Ty tak samo
Paciorkowiec nie będzie groźny a Ty urodzisz małego i spokojnie z wózeczkiem sobie podrepczesz do szkoły na rozpoczęcie roku