reklama
Izka87
Fanka BB :)
W głowie helikopterki cały czas. Będę się musiała jakoś zwlec, bo trochę kuchennych rzeczy do zrobienia - rogaliki na podwieczorek, wczorajsze niedoszłe sushi na kolację i jakieś bułki, bo na śniadanie jutro nic nie ma. Nie wiem, jak dam radę.
No i z zajęć trzeba będzie chyba rezygnować. Za duże ryzyko - dojeżdżać po tym lodzie z kręćkiem w głowie do pracy.
ja mam dzisiaj to samo.. ledwo przejdę kilka kroków i od razu muszę siadać, bo mam czarno przed oczami, kurde a chciałam dzisiaj zrobić mężowi niespodziankę i zrobić coś pysznego na obiad. Wczoraj się olatałam, a dzisiaj widzę będzie dzień łóżkowy..
Madziula 27
Moderatorka
ktr- fajnie, że napisałaś bo tak się zastanawiałam co mogło być przyczyną, nagłego cc. Dobrze, że z dzidzią i kuzynką wszystko ok
cwietka- też miałam takie helikoptery i oszczędzaj się jak najwięcej, dobrze, że odpuściłaś sobie zajęcia, zregeneruj troszkę swoje siły. Z tego co piszesz to dzisiaj znowu masz napięty plan dnia. Na miejscu Twojego męża przywiązałabym Cię do łóżka chociaż na jeden dzień!!!!!
Eweli85- cieszę się, że nie jestem sama bo mój mąż czasami nie może zrozumieć jak można mieć na coś ochotę a za chwilkę mieć mdłości. Wczoraj się zdenerwował, że mnie wyciągnął na krewetki a później cały wieczór ledwo żyłam. A Ty masz mdłości, wymioty czy już Ci przeszło??
cwietka- też miałam takie helikoptery i oszczędzaj się jak najwięcej, dobrze, że odpuściłaś sobie zajęcia, zregeneruj troszkę swoje siły. Z tego co piszesz to dzisiaj znowu masz napięty plan dnia. Na miejscu Twojego męża przywiązałabym Cię do łóżka chociaż na jeden dzień!!!!!
Eweli85- cieszę się, że nie jestem sama bo mój mąż czasami nie może zrozumieć jak można mieć na coś ochotę a za chwilkę mieć mdłości. Wczoraj się zdenerwował, że mnie wyciągnął na krewetki a później cały wieczór ledwo żyłam. A Ty masz mdłości, wymioty czy już Ci przeszło??
AleksandraMaria
Fanka BB :)
Dzień dobry!
Jakiś pechowy dla nas był ten wczorajszy dzień. Dużo zdrówka wam życzę żadnych omdleń, helikopterów, wymiotów itp. Ja wczoraj też wylądowałam w szpitalu, długa historia, ale jest ok. Dlatego dzisiaj zarządziłam strajk generalny i nie robię nic! Jutro pakuję się i wyjeżdżam na weekend na bardzo małą wyspę (wysepkę właściwie) na Bałtyku, cisza, spokój...
Już nie daję rady z tym moim wyostrzonym słuchem albo takim kiepskim snem, wyeksmitowałam męża do drugiej sypialni, ale i tak się budzę przez jego chrapanie, nawet zmusiłam go umówienia się na wizytę do laryngologa, który specjalizuje sie w chrapaniu.
Potem do tego wszystkiego doszedł jeszcze ptaszek... mały ptaszek siedział na drzewie za oknem i śpiewał (w końcu jakieś oznaki zycia tutaj)o piątej rano, nawet nie powiem co miałam ochotę z nim zrobić, my mamy bardzo szczelne okna (podwójne ramy i potrójne szyby!!). Nie wiem co się stanie jak się zacznie okres godowy mew, które uwielbiają naszą okolicę, że o białych nocach nie wspomnę....
Anyway, Miłego dnia!
Jakiś pechowy dla nas był ten wczorajszy dzień. Dużo zdrówka wam życzę żadnych omdleń, helikopterów, wymiotów itp. Ja wczoraj też wylądowałam w szpitalu, długa historia, ale jest ok. Dlatego dzisiaj zarządziłam strajk generalny i nie robię nic! Jutro pakuję się i wyjeżdżam na weekend na bardzo małą wyspę (wysepkę właściwie) na Bałtyku, cisza, spokój...
Już nie daję rady z tym moim wyostrzonym słuchem albo takim kiepskim snem, wyeksmitowałam męża do drugiej sypialni, ale i tak się budzę przez jego chrapanie, nawet zmusiłam go umówienia się na wizytę do laryngologa, który specjalizuje sie w chrapaniu.
Potem do tego wszystkiego doszedł jeszcze ptaszek... mały ptaszek siedział na drzewie za oknem i śpiewał (w końcu jakieś oznaki zycia tutaj)o piątej rano, nawet nie powiem co miałam ochotę z nim zrobić, my mamy bardzo szczelne okna (podwójne ramy i potrójne szyby!!). Nie wiem co się stanie jak się zacznie okres godowy mew, które uwielbiają naszą okolicę, że o białych nocach nie wspomnę....
Anyway, Miłego dnia!
AleksandraMaria- mam nadzieję, że nic poważnego i życze miłego odpoczynku na wysepce.
Izka- a czy Ty też masz wrażenie, że brakuje Ci powietrza? Ja czuję jakbym oddychała przez warstwę waty
Rezygnacja z zajęć złożona i przyjęta. Buuu!
Izka- a czy Ty też masz wrażenie, że brakuje Ci powietrza? Ja czuję jakbym oddychała przez warstwę waty
Rezygnacja z zajęć złożona i przyjęta. Buuu!
fibi 86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2012
- Postów
- 2 016
ja mam problemy z oddychaniem. szczególnie w nocy jak zamykamy sypialnie żeby pies oduczył się spania z nami chociaż często wietrzę sypialnie i wyłączam grzejnik na noc to i tak powietrze wydaje mi sie mega suche. ale to chyba przez ciąże a nie powietrze. i jeszcze ten wiecznie zatkany nos
czytałam, że to przez rozszerzanie się naczyń włosowatych dróg oddechowych.
czytałam, że to przez rozszerzanie się naczyń włosowatych dróg oddechowych.
Ostatnia edycja:
mgd
ماما كوثر
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2011
- Postów
- 1 492
Dzien dooobryyyy
wieki mnie tu nie bylo ale wpadam zeby sie przywitac
Rety! Ile nowych mamus! WITAJCIE!!!!
kto tu najczesciej bywa? Jakies streszczenie??
musicie wybaczyc niewiernej ale przy maluszku mam malo czasu na forum.
dodatkowo kolejny baby boom porodowy i masa zamowien na szydelkowe czapeczki i buciki. Tak wiec w dzien corcia, w nocy szydelko
z tego wszystkiego prawie zapominam o ciazy...:/
postaram sie czesciej zagladac :*
wieki mnie tu nie bylo ale wpadam zeby sie przywitac
Rety! Ile nowych mamus! WITAJCIE!!!!
kto tu najczesciej bywa? Jakies streszczenie??
musicie wybaczyc niewiernej ale przy maluszku mam malo czasu na forum.
dodatkowo kolejny baby boom porodowy i masa zamowien na szydelkowe czapeczki i buciki. Tak wiec w dzien corcia, w nocy szydelko
z tego wszystkiego prawie zapominam o ciazy...:/
postaram sie czesciej zagladac :*
marzycielka81
Fanka BB :)
Ktr gratulacje dla kuzyki :-). Cieszę się, że lepiej się czujesz.
Cwietka dobra decyzja, nie ma co ryzykować z dojazdami na siłę.
Madziula27 na razie czuje się dobrze :-). Tylko ja z tych co im ciężko w jednym miejscu usiedzieć i muszą coś robić, więc już zdążyłam zrobić porządki w papierach, na które ciągle mi brakowało czasu. Resztę dnia mam zamiar nic nie robić, poczytać trochę o ciąży, dzieciach, zrobić obiad mężowi, już mi ślinka leci na myśl o pomidorówce :-)
AleksandraMaria dużo zdrówka i udanego wypoczynku
Cwietka dobra decyzja, nie ma co ryzykować z dojazdami na siłę.
Madziula27 na razie czuje się dobrze :-). Tylko ja z tych co im ciężko w jednym miejscu usiedzieć i muszą coś robić, więc już zdążyłam zrobić porządki w papierach, na które ciągle mi brakowało czasu. Resztę dnia mam zamiar nic nie robić, poczytać trochę o ciąży, dzieciach, zrobić obiad mężowi, już mi ślinka leci na myśl o pomidorówce :-)
AleksandraMaria dużo zdrówka i udanego wypoczynku
reklama
Izka87
Fanka BB :)
Cwietka no fakt, wtedy mam taki płytki oddech, nie da się złapać więcej powietrza. I oczywiście zimne poty
Fibi załóż na kaloryfery nawilżacze powietrza, my mamy w każdym pokoju i jakoś lepiej się oddycha, niż jak ich nie było.
mgd pomału z tym szydełkiem bo Ci się palce powykrzywiają
Marzycielka też mam pomidoróweeee :-)
jejuuu od 17stej mnie nie będzie, wracam dopiero jutro w nocy, ciekawe jak was znowu nadrobię
Fibi załóż na kaloryfery nawilżacze powietrza, my mamy w każdym pokoju i jakoś lepiej się oddycha, niż jak ich nie było.
mgd pomału z tym szydełkiem bo Ci się palce powykrzywiają
Marzycielka też mam pomidoróweeee :-)
jejuuu od 17stej mnie nie będzie, wracam dopiero jutro w nocy, ciekawe jak was znowu nadrobię
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 368 tys
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 41 tys
Podziel się: