reklama
taka j.
شارع أنتوني مساعدتي، يرجى
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2012
- Postów
- 9 822
Maciejka tak, synek jest wcześniakiem, urodził się dokładnie w 35 tygodniu i 6 dniu ciąży.
Modlicha ja ostatnio byłam z synkiem u lekarza i siedzi jeszcze jakaś babka ze swoim synkiem, jest za mną w kolejce, widzi, że w ciąży jestem i ledwo siedzę i co? jak wyszła dana osoba od lekarki to ta zaraz poleciała jak burza do lekarki gabinetu bo ona się spieszy i musi wejść! Już pal licho facetów, którzy nie rozumieją ale, żeby kobieta się wepchnęła drugiej kobiecie w ciąży przed kolejkę?
Modlicha ja ostatnio byłam z synkiem u lekarza i siedzi jeszcze jakaś babka ze swoim synkiem, jest za mną w kolejce, widzi, że w ciąży jestem i ledwo siedzę i co? jak wyszła dana osoba od lekarki to ta zaraz poleciała jak burza do lekarki gabinetu bo ona się spieszy i musi wejść! Już pal licho facetów, którzy nie rozumieją ale, żeby kobieta się wepchnęła drugiej kobiecie w ciąży przed kolejkę?
dziewczyny jak chcecie książkę dlaczego mężczyźni kochają zołzy to jest w formacie .pdf na chomikuj.pl to koszt tylko smsa a nie 30 zl w księgarni czy nawet ostatnio chyba w Lidlu była
ja bym się chętnie zastosowała do rad tam zawartych ale gdybym wiedziała o niej na początku mojego związku, a nie teraz kiedy już mamy utarte zachowania niestety niektóre z nas tak maja, ze są za dobre..
taka.j ja ostatnio tez tak miałam w kolejce do ginekologa, każdy wchodzi po kolei i tak mnie wykiwali, że po mnie jedna pani weszła tylko po receptę, a po niej druga, która tez przyszła później niż ja, fakt była z malutkim dzieckiem ale zerwała się z miejsca tak szybko, ze zanim się zorientowałam już była w gabinecie. Nie wiem jak Wy, ale ja teraz kiedy jestem w ciąży nie potrafię się odezwać w takich sytuacjach, od razu wszystko doprowadza mnie do płaczu przez co unikam takich konfliktowych sytuacji...
ja bym się chętnie zastosowała do rad tam zawartych ale gdybym wiedziała o niej na początku mojego związku, a nie teraz kiedy już mamy utarte zachowania niestety niektóre z nas tak maja, ze są za dobre..
taka.j ja ostatnio tez tak miałam w kolejce do ginekologa, każdy wchodzi po kolei i tak mnie wykiwali, że po mnie jedna pani weszła tylko po receptę, a po niej druga, która tez przyszła później niż ja, fakt była z malutkim dzieckiem ale zerwała się z miejsca tak szybko, ze zanim się zorientowałam już była w gabinecie. Nie wiem jak Wy, ale ja teraz kiedy jestem w ciąży nie potrafię się odezwać w takich sytuacjach, od razu wszystko doprowadza mnie do płaczu przez co unikam takich konfliktowych sytuacji...
modlicha83
Fanka BB :)
no to widzę, ze wszędzie takie babska wredne, ja to je chyba ostatnio przyciągam, bo jak byłam z miesiąc temu zrobić badania krwi i moczu to też musiałam się upominać o swoje miejsce w kolejce, siedziałam na krześle a nie jak wszyscy w kolejce i babka myslała, że byłam po niej, ale koleś który był przede mną i czekał na żonę się odezwał, że teraz je wchodzę, tak to nie wiem jak by było i to dokładnie babka babce takie sceny robi
a ciekawe co będzie jutro bo też idę zrobić badania krwi i siuśków i dodatkowo do położnej wymaz hbs i gbs - czy któraś z Was już miała robione?
a ciekawe co będzie jutro bo też idę zrobić badania krwi i siuśków i dodatkowo do położnej wymaz hbs i gbs - czy któraś z Was już miała robione?
Kupciusia
Fanka BB :)
A mnie mężczyźni omijają szerokim łukiem odkąd mam widoczny brzuch. Ja nie wiem o co im chodzi. Może nie wyglądam atrakcyjnie, ale ja nie szukam ojca tylko potrzebuję pomocy czasem. W moim samochodzie czasem zawieszają się szczotki na rozruszniku. Zwykle wystarczy go pchnąć dosłownie z pół metra i odpala. Przed ciążą zdarzyło mi się to kilkadziesiąt razy i NIGDY nie miałam problemu żeby ktoś mnie popchnął. Zawsze pierwszy w zasięgu wzroku ochoczo pomagał. A teraz.... ostatnio pod laboratorium stałam 15 min i żaden z zaczepionych nie chciał mi pomóc. W końcu teściowa po mnie przyjechała. Ale nr 1 jest koleś, którego zaczepiłam pod marketem żeby mi pomógł przełożyć dużą torbę z zakupami z koszyka do bagażnika. Bardzo grzecznie go poprosiłam i miał zrobić 3 sekundowy ruch ręką. Powiedział, że gdybym pomyślała, to bym sobie spakowała w kilka mniejszych toreb i nie miałabym problemu. Zamurowało mnie. Był jeszcze z ok 10 letni synem, piękny przykład dał dziecku.
aleksandral
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2012
- Postów
- 227
modlicha83 - hbs jest obowiązkowe, ja robiłam w styczniu. Obowiązkowe na pewno, bo koleżanka trafiła do szpitala i nie miała i robili jej też przed porodem. Gbs rzeczywiście jest taka rubryka w mojej karcie ciąży, ale pusta więc nie miałam i lekarz nic mi nie wspominał o tym, że muszę to robić.
reklama
Witajcie późną porą!
Czytam o tych facetach i widzę, że nie tylko mój ma defekt...
taka j. Współczuję Ci ... Wiem co to znaczy być samą pomimo posiadania męża. Mój to taki oschły jest. Nie przytula się do brzuszka, nie gada do niego. Muszę go do tego zmuszać. Wtedy się wysili. Na szkołę rodzenia póki co ma zamiar chodzić. Ale na badaniach był tylko jednych. Na usg. Ostatnio w poniedziałek miał iść i w końcu nie poszedł, bo musiał zostać w pracy.
Co do pomocy w domu to sprząta w sobotę mieszkanie. Ja troszke się przyłączam do sprzatania w miarę moich możliwości.
Co do obowiązków codziennych to nic nie robi. Obiadu nigdy nie ugotował. Codziennie gotuję mu obiadki. Nawet jak zostanie obiad na drugi dzień to sam sobie nie podgrzeje. Tylko mu podgrzej i podaj pod nos! Koszule prasuj, a on przyjdzie z pracy, zje obiad i znowu siada do pracy...
Liczę się z tym, że jak dziecko przyjdzie na świat, to będę miała wszystko na głowie i żadnego wsparcia.
Czasami poskarżę się jego mamie, ale nic to nie daje. Najczęściej mówi:" nie wiem jak to skomentować", albo wprost obstawia jego stronę.
Szkoda gadać...
Idziemy spać dziewczynki! Już tu kuksańce dostaję w bok, więc pora się położyć :-) dobranoc :-)
Czytam o tych facetach i widzę, że nie tylko mój ma defekt...
taka j. Współczuję Ci ... Wiem co to znaczy być samą pomimo posiadania męża. Mój to taki oschły jest. Nie przytula się do brzuszka, nie gada do niego. Muszę go do tego zmuszać. Wtedy się wysili. Na szkołę rodzenia póki co ma zamiar chodzić. Ale na badaniach był tylko jednych. Na usg. Ostatnio w poniedziałek miał iść i w końcu nie poszedł, bo musiał zostać w pracy.
Co do pomocy w domu to sprząta w sobotę mieszkanie. Ja troszke się przyłączam do sprzatania w miarę moich możliwości.
Co do obowiązków codziennych to nic nie robi. Obiadu nigdy nie ugotował. Codziennie gotuję mu obiadki. Nawet jak zostanie obiad na drugi dzień to sam sobie nie podgrzeje. Tylko mu podgrzej i podaj pod nos! Koszule prasuj, a on przyjdzie z pracy, zje obiad i znowu siada do pracy...
Liczę się z tym, że jak dziecko przyjdzie na świat, to będę miała wszystko na głowie i żadnego wsparcia.
Czasami poskarżę się jego mamie, ale nic to nie daje. Najczęściej mówi:" nie wiem jak to skomentować", albo wprost obstawia jego stronę.
Szkoda gadać...
Idziemy spać dziewczynki! Już tu kuksańce dostaję w bok, więc pora się położyć :-) dobranoc :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 370 tys
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 42 tys
Podziel się: