reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2013

3 operacje na oczy, podczas których były skracane nerwy. Gdzieś czytałam, że takie operacje mogą być przeciwskazaniem, poza tym ginekolog powiedział, że mam iść na kontrolę i zapytać się o to czy są czy nie ma przeciwskazań
 
reklama
Maciejkaa-u nas z tego co się orientuje może to być tylko położna pracująca w danym szpitalu- "obcej" nie wpuszczą na salę porodową

toska- ano dlatego że w "moim" szpitalu nie praktykują udziału męża w cc

Domi- szczęściaro! ja liczę że jeszcze się okaże że miałam bezobjawową bo na prawdę zaczęłam się bać jak usłyszałam o kolejnych chorujących wśród znajomych...
 
Mam jeszcze jedną uwagę do przeciwniczek szczepienia na ospę:) jak ktoś przeszedł ospę to za drugim razem przy kontakcie z wirusem może mieć półpasiec. A po szczepionce obie choroby omijają dziecko. Ja osobiście nie widzę żadnych powodów żeby nie szczepić. Poza tym pisałam Wam jak po ospie kilkumiesięczna córka mojej koleżanki ciągle choruję. Wyraźnie pediatra powiedział, że to ospa tak osłabiła jej odporność. I teraz koleżanka żałuję, że nie zaszczepiła tej starszej i przywlokła chorobę do domu. Domi dla mnie to nie problem doszczepić dzieciaki jeśli będzie taka potrzeba. Na zapalenie opon mózgowych wywołane przez kleszcze też się człowiek doszczepia co jakiś czas. Na grypę co roku.
 
Hej dziewczyny, staram się być z wami na bieżąco ale na udzielanie się zazwyczaj już brakuje mi czasu. Teraz jednak mam pytanie bo nie wiem co o tym myśleć.
Zjadłam właśnie bułkę z serem camembert z biedronki a resztę sera dojadłam samego, a teraz gdzieś czytam ze nie powinno sie ich jeść..... no i zdziwiona jestem bardzo! nie sądziłam ze one mogą jakos zaszkodzić dziecku. co uważacie na ten temat? jesli już rozmawiałyście na ten temat to przepraszam z góry.
 
Kasiarj - ale problem taki, że te szczepionki na ospę są zupełnie nieprzebadane. Nie wiadomo jaki ma skutek przyjmowanie ich, bo to nowy produkt.
A na grypę my się nie szczepimy. Z tego, co mi gdzieś wpadło w oko, to do szpitali trafia pół na pół ludzi nieszczepionych i szczepionych. Wiadomo, firmy farmacetyczne zawsze w takich sytuacjach mówią - "gdyby nie szczepionka, to choroba miałaby gorszy przebieg" ;-) Jaaasne. Na grypę chorowałam ostatni raz chyba w podstawówce.
 
Domagi temat serów był już przewałkowany ;-) Z mleka pasteryzowanego można, a dam sobie głowę uciąć, że z pasteryzowanego mleka jadłaś.
 
Marzycielka - no to faktycznie, zdecydowanie musisz to skonsultować z okulistą

Pandora - akurat ospa jest jedyna chorobą zakaźną, którą przeszłam w dzieciństwie:-p Ale inne teraz na szczęście trudno złapać, bo wszystkie dzieci są szczepione. Chociaż w przedszkolu, w którym pracuję nie tak dawno był przypadek świnki :szok:

Kasiarj
- ja akurat na grypę też się nie szczepię:-) Miałam w otoczeniu osobę, która po takim szczepieniu bardzo ciężko przeszła grypę...Ale każdy robi jak uważa, dlatego ja już na wstępie zaznaczyłam, że nie jestem fanką szczepionek ;)

Damagi - potwierdzam to, co napisała Cwietka:tak: Ja dziś zjadłam pół sera camembert :-)
 
Nie dogadamy się co do szczepionek bo faktycznie Was nie przekonam a Wy mnie raczej też nie szczegolnie, że w przypadku moich dzieci okazała się skuteczna. Ja na grypę chorowałam raz-dwa razy w roku zanim zaczęłam się szczepić a teraz mnie to omija ale może to przypadek. Cwietka ale pomysł, że szczepionki na ospę są zupełnie nie przebadane to chyba mocno przesadzone;-).
 
Marzycielka - no to faktycznie możliwe ze będziesz miała cc

Pandora - czyli chyba każdy musi sobie indywidualnie spr możliwości swego szpitala, czy pozwalają na położne. Mnie ten temat nie interesuje. Chce tylko męża przy porodzie a tamtejsze położne mi wystarczą :-)

Kasiarj - ja też jestem przeciwna. Ospa to wirus który zdarza się raz w życiu. Tylko jeśli jest niewyleczona może się nawrócić. A półpasiec mają osoby dorosłe które nie miały ospy w dzieciństwie. Nawet jeśli były szczepione. Lepiej mieć tą chorobę poprostu za sobą.
Mój synek miał teraz w święta i mamy spokój :-)

Damagi - te sery można jeść ale nie codziennie. Wtedy nic się nie stanie :-)
 
reklama
Maciejka na półpasiec chorują osoby, które już przechodziły ospę ale zetknęły się z jej wirusem ponownie mając obniżoną odporność. Wiem to bo kilka osób z mojego otoczenia miało i ospę i półpasiec. Ja tylko żałuję, że w Pl to nie jest obowiązkowe szczepienie tak jak w niektórych krajach bo nie byłoby dylematów wtedy.
 
Do góry