reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

Cześć, dziewczyny! Przenoszę się do Was z wątku staraczek listopadowych. W listopadzie właśnie podjęliśmy decyzję o dzidzi i wygląda na to, że decyzja była bardzo przemyślana, bo długo się starać nie musieliśmy. Termin w/g OM mam na 4 sierpnia, jaki będzie bardziej "realny" - zobaczymy. Cykle mam ok. 30-dniowe, ale że jestem niecierpliwa wyjątkowo, testowałam już w 26 dc i to dwa razy, rano i wieczorem - oba testy wyszły blado-pozytywne! Nie wiem, czemu, bo to chyba działanie dość irracjonalne, ale w ciągu kolejnych dni potwierdziłam "odkrycie" jeszcze czterema testami... Z pierwszą wizytą u ginekologa też mi się wyjątkowo spieszy, maszeruję już w tym tygodniu. Znowu pewnie za bardzo wychodzę przed szereg, ale przecież nie wytrzymam! A może jednak ginekolog już coś będzie w stanie powiedzieć?

Do tak wczesnego testu skłoniły mnie moje objawy jeszcze przed terminem @. Bolały piersi - ale to akurat żadna nowość, bo zawsze bolą. Co mnie natomiast zastanawiało to takie "ćmienie" w podbrzuszu. Ćmiło i ćmiło, kilka dni z rzędu, a to u mnie nie jest żaden typowy objaw. Normalnie brzuch mnie boli tylko jeden dzień w miesiacu - pierwszy dzień @.

Na mdłości pewnie jeszcze za wcześnie, natomiast jedno mnie frapuje: niby kobiety na początku ciąży są wiecznie senne i zmęczone. Ja z natury jesienią jestem wiecznie senna i zmęczona, gdybym tylko mogła to bym bite 12 godzin spała i poprawiała drzemką w ciągu dnia. A teraz? Nie dość, że od ponad tygodnia mam problemy z zaśnięciem, zasypiam naprawdę późno, to jeszcze na dodatek budzę się kilkanaście razy w ciągu nocy! Zwariować można... Co z tym zrobić?
 
reklama
Zazdroszcze Wam tych wizyt u ginekologa, beta hcg i usg, ja mieszkam w UK i tu nic takiego nie ma. Dla lekarza, a dokladniej poloznej, potwiedzeniem ciazy jest poztywny test. Dzis zadzwonilam zeby umowic sie na pierwsza wizyte, powiedzialam, ze zrobilam 2 testy, wyszly pozytywne, a babka sie mnie zapytala to po co chce sie umowic na wizyte.. Haha zaniemowilam! Jutro ide na 'badanie' moczu i pozniej dopiero skontaktuja sie ze mna w sprawie pierwszego spotkania z polozna, ktore bedzie tylko przegadane. Natomiast pierwsze USG dopiero kolo 10-12tyg :( do tamtego czasu bedziemy siedziec w niepewnosci. Nienawidze tutejszego dretwego systemu. Nawet badania krwi nie zrobia zeby sprawdzic czy hormon odpowiednio rosnie..... :(
 
Dziub, a może to i dobrze? U nas dziewczyny się strasznie nakręcają. Ja sobie odpuszczam "betę". W sumie po co? Badanie krwi jest bardziej czułe, niż test paskowy, więc skoro wychodzi test to po co jeszcze krew badać? Z doświadczenia koleżanek mogę powiedzieć, że u nas też wcale nie posyłają tak chętnie żeby "spradzić, czy hormon odpowiednio rośnie". Koleżanki wszystkie poszły na wizytę już po testach paskowych i żadna "bety" nie miała. Dlaczego będziecie siedzieć w niepewności? Z tym wczesnym usg to są różne szkoły, niektórzy lekarze twierdzą, że to wcale dobre nie jest. Cieszcie się, zamiast zanadto medykalizować ten radosny czas :)
 
Witam wszystkie przyszłe mamuśki;) ja jeszcze nie zrobiłam testu...zamierzam jutro najwcześniej zrobić jak wróci mąż;)Jeśli będą dwie kreski to będzie miał niespodziankę....nie planowaliśmy 2 dziecka jak narazie;)hmmm.....kalkulator inernetowy pokazuje termin na 6.08 ale nie wiem bo miałam różnie miesiączki;) w każdym razie w 1 ciazy leciała mi krew z nosa na początku...i teraz mam to samo od 2 dni. co do senności bo któraś z was pisała o tym....pierwszą ciążę przespałam można by tak powiedziec;)teraz maam duzo energii;)
 
Biedronka, skoro nie robilas testu to co Cie sklania do myslenia, ze bedzesz mama sierpniowa? Zycze Ci dwoch kreseczek!

Dziewczynki, jak tam objawy? Mi bol biustu nie bardzo daje spac, jak sie przekrecam to sie wybudzam. Wczoraj poznalam, co w praktyce oznacza "ciagniecie w pachwinach". A dzisiaj czuje sie spiaca i przeziebiona - tylko boje sie, ze to po prostu dlatego, ze sie przeziebilam. Jestem wyjatkowo podatna na infekcje :(
 
mnie tak strasznie piersi nie bolą. ogólnie czuję się bardzo dobrze, ale też chodzę strasznie zmęczona. jeszcze mój 2-letni synuś od jakiegoś czasu robi sobie przerwy na pogawędki w nocy, a pobudkę i tak robi ok 7. wczoraj jeszcze do tego zasnął o północy, także dzisiaj jestem nieprzytomna..
ale co byśmy bez tych dzieci zrobiły:)
 
Gratuluję wszystkim II kreseczek. Póki co malutko nas tutaj ale sukcesywnie będą dochodzić nowe mamy:tak:. Jestem umówiona na wizytę 12.12. Już nie mogę się doczekać a zarazem boję się czy na pewno wszystko jest oki :sorry2: Ja obecnie nie mam jakiś większych dolegliwości, czasem robi mi się słabo, mdłości są bardzo znikome, a na plus to biust wygląda imponująco:-D Lecę bo młody ma drzemkę imuszę wykorzystać,szybko ogarnąć bo kumpela wpada na kawkę. Odzywajcie się mamusie sierpniowe.:tak:
 
reklama
i ja się witam
Dzisiaj mam termin @ i niedawno zrobiłam test :)i są dwie kreski -jedna blada


Mam na imię Magda , mam 32 lata i 2,5 letnią córkę Julke :)
Staraliśmy się tylko 2 cykle wiec sama nie mogę w to uwierzyć ,że się udalo
Piszcie dziewczyny jak się czujecie i coś więcej o sobie :)
Pozdrawiam
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry