AleksandraMaria
Fanka BB :)
Margo bardzo Ci współczuję, trzymaj się, bierzesz dalej jakieś leki?
Ja mieszkałam przez pół roku w Hongkongu i odwiedziłam wiele krajów w tamtym rejonie i jeżeli miałabym możliwość tam wrócić to mogłabym się spakować już dzisiaj, uwielbiam to miasto! Jak do tej pory, w moim krótkim życiu, mieszkałam w pięciu krajach (to znaczy, tak że miałam swój adres ;-) ) i raczej szybko się aklimatyzuję i przystosowuję do nowych warunków. Poza tym zawsze interesowały mnie inne kraje, i nie uważam że trzeba do tego specjalnej odwagi. A Polskę kocham ponad życie, często zabieramy ze soba na wakacje do Polski albo rodzinę męża albo znajomych i pokazuję im różne piękne zakątki.
Ja też jestem blisko związana z moją rodziną, prawie codziennie mam z kimś kontakt, jeżdżę tak często jak tylko się da albo oni przyjeżdżają tutaj, na wakacjach jestem zazwyczaj przez miesiąc w Polsce. Jak na razie mieszkam tutaj, ale nie mówię, że zostanę na zawsze. Powrót do Polski byłby trochę trudny, Finlandia jest dosyć 'łatwym' do życia krajem np. większość urzędowych spraw można załatwić przez Internet bez stania w kolejkach, punktualność jest tutaj ważniejsza niż cokolwiek innego, jak mam wizytę u lekarza o 12.15, to dokładnie o tej godzinie otwierają się drzwi do jego gabinetu, kierowcy jeżdżą zgodnie z przepisami, takie przyziemne sprawy...
sisha jeżeli jesteś spragniona śniegu to zapraszam do mnie, własnie pada nowy,piękny, bialutki i wystarczy go nawet na 1000 bałwanów, nawet dzieciaki już się znudziły![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja mieszkałam przez pół roku w Hongkongu i odwiedziłam wiele krajów w tamtym rejonie i jeżeli miałabym możliwość tam wrócić to mogłabym się spakować już dzisiaj, uwielbiam to miasto! Jak do tej pory, w moim krótkim życiu, mieszkałam w pięciu krajach (to znaczy, tak że miałam swój adres ;-) ) i raczej szybko się aklimatyzuję i przystosowuję do nowych warunków. Poza tym zawsze interesowały mnie inne kraje, i nie uważam że trzeba do tego specjalnej odwagi. A Polskę kocham ponad życie, często zabieramy ze soba na wakacje do Polski albo rodzinę męża albo znajomych i pokazuję im różne piękne zakątki.
Ja też jestem blisko związana z moją rodziną, prawie codziennie mam z kimś kontakt, jeżdżę tak często jak tylko się da albo oni przyjeżdżają tutaj, na wakacjach jestem zazwyczaj przez miesiąc w Polsce. Jak na razie mieszkam tutaj, ale nie mówię, że zostanę na zawsze. Powrót do Polski byłby trochę trudny, Finlandia jest dosyć 'łatwym' do życia krajem np. większość urzędowych spraw można załatwić przez Internet bez stania w kolejkach, punktualność jest tutaj ważniejsza niż cokolwiek innego, jak mam wizytę u lekarza o 12.15, to dokładnie o tej godzinie otwierają się drzwi do jego gabinetu, kierowcy jeżdżą zgodnie z przepisami, takie przyziemne sprawy...
sisha jeżeli jesteś spragniona śniegu to zapraszam do mnie, własnie pada nowy,piękny, bialutki i wystarczy go nawet na 1000 bałwanów, nawet dzieciaki już się znudziły
Ostatnia edycja: