reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2013

Alitka no-spę możesz spokojnie brać w I trymestrze. Ja brałam i wezmę jak zajdzie taka potrzeba. Lekarz mi zalecił przy bólach. Dziewczyny też tutaj pisały o no-spie, że biorą i że jak najbardziej można.

Dobrej nocy Dziewczyny! :)
 
reklama
Dzień dobry!:-)
Dziewczyny, czy No-spe mozna brac tez w pierwszym trymestrze? Nie spytalam sie podczas wizyty u mojego lekarza w Polsce, a tu gdzie mieszkam zapewne takiego leku nie znaja.
Można:tak:

Jeszcze tylko dzisiaj i tydzień urlopu mam!!! JUPI!!!!:-D

...ależ u nas dmie...i do tego deszcz pada... pogoda miodzio...a jak jeszcze w radio słyszę, że dzisiaj ciśnienie spada to od razu chce się wstawać i żyć;-):cool:
Kawą się ratuje, ale słobo pomaga:cool:
 
Hej :-)

Dziewczyny powiedzcie mi dlaczego mój suwak stoi w miejscu ? Nie posuwa się do przodu wcale :-( kilka dni miałam 11plus3 zmieniłam suwak i teraz zkolei cały czas jest 11plus5 .. fuck

Loleczka - no żebyś wiedziała. Zupełnie tak samo jak mój synuś. Też się wciąż wiercil w brzuchu praktycznie non stop. I temperament ma do dziś. Pewnie rośnie drugie żywe srebro i pewnie znów szybko poczuje ruchy :-)

Domi - a wiesz ze też się cieszę :) tylko ze u tego 'nie zmienionego' lekarza.

Mejdia - niby zadowolona ale serduszka znów nie słyszałam :-(
 
Witam czwartkowo!:-):-)
U nas też pogoda tragiczna. Wieje, pada i tonie się w kałużach. Fajne ferie, nie powiem...:confused: Ostatni dzień leniu...je. A jutro do pracy.Dobrze że to piątek, w piątki zawsze u nas trochę się zwalnia tempo. Rano byłam upuścić "złej krwi", bo 6 mam wizytę i później nie będę miała czasu badań zrobić, a wyjście z domu bez śniadania.. czy wy też tak macie? Jak wracałam to myślałam że nie dojdę, taka głodna byłam że aż mi słabo było...:shocked2:I normalnie wystaje mi już brzuszek!!Już widać że to ciąża, bo nawet jak usiadłam, to tak fajnie sterczał, a nie rozlewał się czy chował. Super!:happy2:Miłego dzionka ciężaróweczki:rolleyes:
 
Dzień dobry! Loleczka ja też się ratuję kawą ale efektów brak, chyba muszę iść na spacer albo pod zimny prysznic ;-)


alitka
Dziewczyny, czy No-spe mozna brac tez w pierwszym trymestrze? Nie spytalam sie podczas wizyty u mojego lekarza w Polsce, a tu gdzie mieszkam zapewne takiego leku nie znaja.
Zapytaj lekarza o substancję aktywną dotraverine hydrochloride, pewnie jest pod inną nazwą, bo to żadna polska specjalność ;-) jest jeszcze kilka innych leków rozkurczających. Ja nie mogę brać no-spy bo od razu odpływam, tak mnie rozkurcza że nie mogę się podnieść.


mejdia mi też się ta nazwa spodobała, mam nadzieję że tam trafię, ponieważ nie ma możliwości wcześniejszej 'rezerwacji', ale normalne oddziały tego szpitala też są ok, głównie pokoje rodzinne. Ja mam w ogóle jakąś paranoję jeżeli chodzi o porodówki, że są to bardzo nieprzyjazne miejsca, zimne, wykafelkowane, z łóżkiem na środku, lampami jak na sali operacyjnej i metalem dookoła, (wiem że tak nie jest) dlatego to 'gniazdo' dobrze na mnie podziałało ;-)


maciejkaa u mnie też było kilka momentów zwątpienia czy badanie się uda, ale grzeczne dziecko posłuchało mamusi :-) A to taka duża różnica dla Ciebie nie słyszeć serduszka, przecież widziałaś że bije. Nie smuć się.
 
Ostatnia edycja:
Witam z rana :-)

U mnie też wieje, nie pada na razie ale pogoda jest iście jesienna :tak:

Alitka
- można no-spę. Ja od pierwszej wizyty u lekarza do teraz brałam 3 razy dziennie

Zaczarowana - to poprosimy o fotkę nowego brzuszka :-)
 
U nas też wieje strasznie

AleksandraMaria - ważne. Bardzo mnie uspokaja bicie serca. Z synkiem słyszałam co wizytę a jak wiadomo człowiek się przyzwyczaja i teraz jestem rozczarowana . Nie mam też zdjęć i czuje taką pustkę ..

Zaczarowana - ja codzień wychodzę z pustym brzuchem z małym do przedszkola i też mi słabo.

To pomożecie mi z tym suwaczkiem ? :-(
 
. Rano byłam upuścić "złej krwi", bo 6 mam wizytę i później nie będę miała czasu badań zrobić, a wyjście z domu bez śniadania.. czy wy też tak macie? Jak wracałam to myślałam że nie dojdę, taka głodna byłam że aż mi słabo było...:shocked2:
tez tak macie :-D dlatego ostatnim razem wzięłam sobie bułeczkę, żeby od razu zjeść jakby mi ssanie zyc juz nie dawało... na szęście na miejscu tej bułeczki nie zjadlam, bo dalam radę wytrzymać...ale nawet pielęgniarka kazała mi koniecznie usiąść pod gabinetem i zjeść ją:-D ale ja niedobra jestem i nie posłuchalam tylko od razu do pracy wróciłam;-) W kazdym razie na takie "wyjścia" proponuje zabrac ze sobą jakąś przegryzkę:tak:
 
Ja Cię rozumiem Maciejka z tym serduszkiem. Poza tym dla mnie to niesamowite posłuchać serca dziecka, które ma się w brzuchu :-) Ja mam nagrane na płycie z usg :)

Co do suwaczka to nie wiem jak Ci pomóc :/ Może skasuj go i wklej na nowo? Nic innego mi do głowy nie przychodzi:-p

Loleczka - gorzej jak się nie może zjeść zaraz po pobraniu krwi :-p Ja biorę leki, po których przez 30 minut jeszcze jeść nie można, a krew muszę pobierać przed wzięciem leku. Ale na razie jestem twarda i jeszcze nie padłam chociaż ostatnio poprosiłam męża żeby mnie zawiózł na wszelki wypadek :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Maciejkaa ja też nie mam zdjęć i też nie słyszałam serduszka. Ważne, że lekarz mówi, że wszystko jest dobrze :) Ale rozumiem, że jest Ci przykro. Ja po prostu nie wiem, co tracę, bo nigdy nie miałam okazji słyszeć serduszka. U mnie pogoda wiosenna - niebieskie niebo za oknem :)
 
Do góry