reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2013

Iza
współczuję stresu, jeśli lekarze mówią, że dziecku nic nie grozi, to chyba wiedzą co mówią, w końcu wysyłają Cie do domu zamiast przyjąć na oddział na obserwację, więc biora na siebie odpowiedzialność. Ja byłam 2 razy w szpitalu w ciąży i 2 razy mnie zostawili twierdząc, że każda dolegliwość w ciązy musi być sprawdzona przez kilka dni bo jakby mnie odesłali do domu a cos by sie stało dziecku mogłabym ich zaskarżyć. Więc u Ciebie raczej muszą być pewni że z dzidzią ok.

all me
dobrze że już dobrze:)

a ja mam zgage i też mnie mdli... też sądziłam ze koniec mdłości a tu masz! suprise;/
 
reklama
No właśnie staram się być max zen.. Bo ciagle licze na to ze mozna krwawic i nie poronic...Ale tak średnio mi to wychodzi :/ dzięki za słowa otuchy.. Z reszta jak coś mi się stanie i dziecku to ich zalatwie na amen... Po wszystkim co się wydarzyło od tyg...tez wydaje mi się ze w polsce dla świętego spokoju by mnie zatrzymali na obserwacji, a nie odesłali busem do domu

Teraz zaczynam schizowac znow bo mam wrażenie ze nad spojeniem lonowym zrobiła mi się taka górka..jakby to właśnie macica była bo jest takie okrągłe i dość duże jak to macam i przede wszystkim boli...cały czas boli i ciagnie mnie to podbrzusze... I dalej krwawie...w sumie nie mam nic nowego do napisania bo jest tak zle jak było... Zero poprawy. Kazali przyjechać po północy więc po północy będę.
 
Iza, nie czekaj do północy, jak możesz, to jedź szybciej. Czujesz że się źle dzieje, to ruszaj dziewczyno! My tu tylko możemy trzymać kciuki. Bierz lubego i na izbę.
 
IzaV popieram Zaczarowaną w każdym słowie więc już nic nie dodaję. Zanim się zbierzesz to będzie niedługo do 24. A czy przestaniesz krwawić za godzinę, dwie czy trzy to już nie ma różnicy. Za dużo się przy tym wszystkim najesz stresu. Zbierajcie się i ruszajcie do szpitala. My tu też wszystkie jak na szpilkach czekamy aż sytuacja się wyklaruje, bo każda się o Ciebie martwi. Tym bardziej, że nie jest to drobne plamienie a jak piszesz spore krwawienie. Ściskam!
 
IzaV - Te nasze szkraby już nie są takie maluśkie i bezbronne, ryzyko poronień teraz już znacznie spada, więc są już silniejsze, dadzą radę! Badali Cię i widzieli, że nic niepokojącego się nie dzieje, więc w ciągu kilku godzin nic się na pewno nowego nie pojawiło co mogłoby zagrażać ciąży. Ale jedź koniecznie do szpitala zwłaszcza, że kazali. Lepiej żeby Cię tam znów uspokoili bo my tu sobie możemy gdybać. Dawaj znać nawet w nocy, ja i tak ostatnio na bezsenność cierpię.

Ja właśnie zrobiłąm brownie - prawdziwa bomba kaloryczna, sama czekolada i orzechy. Przepisu lepiej nie będę podawać, bo mnie wyklniecie za ten cukier :-p pewnie niewiele z Was lubi takie mega słodkie ciacha? Mnie luby od tygodnia błagał o nie i w końcu uległam ale tak pachnie, że chyba też skubnę jak wystygnie...
 
Dziewczyny, zaczelam dzis 10 tc, i brzuch boli mnie bardziej niz wczesniej - takie mocniejsze klucie, jak przed okresem. Dopoki nie ma plamienia, nie powinnam sie przejmowac?
 
Hejka!
Wpadłam do Was wieczorową porą i widzę, że u IzyV takie niepokojące rzeczy... Kurcze, leć lepiej już do tego szpitala i daj nam jak najszybciej znać, co i jak. Trzymam kciuki, żeby Cię zatrzymali na oddziale do czasu aż małe krwiaka wykopie i aż zdiagnozują co to jest to dziwne coś. Bo co po takiej wizycie, że powiedzą -jest ok, a Ty w domu schizujesz, bo nie wiesz jaka ilość krwi jest w porządku, a jaka już nie. Do d... taka sytuacja.
Zaczarowana -podpisuję się pod Twoim postem po cichu (bo głośno się boję, żeby znów nie zostać posądzoną o generalizowanie ;-) ).
A syna masz o stopie porządnej :-D W jego butach to ja bym pewnie po wodzie mogła chodzić :-D

Ktr - ja robiłam ze dwa razy muffiny na konkretnie i mi nie smakowały. Jakieś takie mączne były, zbite. A te moje wczorajsze są na słodko i ten serek nie był wymieszany z resztą ciasta, więc się nie zbiły. Ale fanką muffin i tak nie zostanę. Wolę drożdzówki albo ciasta z kremem. Jutro robię ciacho z masa śmietanową z truskawkami, bo mi sie przypomniało, ze mam zamrożone :-D
 
Agacia może to rosnąca macica. Nie wiem jak mocno cię kłuje, i czy boli ciągle, czy np przy zmianie pozycji. Mnie czasem tak ciągnie jak wstaję, że muszę chwilę złapać tchu żeby móc funkcjonować.. Jeżeli nie ma plamień to chyba jest ok, ale lekarzem nie jestem. Brałaś no spę, albo żelazo?

Cwietka ja już dawno mówiłam że mój syn to powinien pływakiem być, a nie bramkarzem, ale On uparta bestyja, chyba po ojcu, bo ja taki anioł... A co do generalizowania... święta racja.
 
Ostatnia edycja:
reklama
AgaciaG a czy teraz nie wypada termin Twojego okresu? To byłoby bardzo prawdopodobne. Choć ja mam dziś taki ból, że mnie kłuje i jak na okres ale to nie termin okresu. Mam tak co jakiś czas i póki nie dostanę plamienia to wierzę, że się rozciągam od środka. Myślę, że jeśli Twój ból jest do wytrzymania (tak jak mój) to jest spoko, możesz wziąć no-spę, ale jeśli będzie bardzo boleć to wtedy nie wiem.
 
Do góry