reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2013

reklama
Malgora, Zienia.mi - witamy :)

ale produkujecie dziewczynki... z tego co tak prześledziłam kilkanascie ostatnich stron to:

Iza - współczuje sytuacji finansowej, ale jak to juz ktoś powiedziła po każdej bburzy przychodzi słońce.

Jeśli chodzi o L4 - to ja w poprzednich ciązach miałam "chory powinien lezec". To jest tak, ze w razie kontroli np. z ZUSu powinno się być w domu. Tyle że ja wiedziałam juz po pierwszej ciąży, że po 2 tygodniaż leżenia plackiem DOSŁOWNIE i wstawania tylko do toalety (nawet mąż mi całe jedzenie przynosił do łóżka) po prostu mdlałam. Więc przy kolejnej wizycie u lekarza powiedzialam, że jak cały czas leżę to źle się czuję. więc wtedy lekarz wyjaśnił, że owszem musze jak najwięcej leżeć, ale po domu co kilka godzin moge sie przejśc, chwilę posiedzieć. Za to nie wolno nic dźwigać - nawet butelki z wodą 1,5l.
u mnie to leżenie było przez krwiaki, żeby sie wchłonęły. Wiem, że w późniejszym etapie ciąży też można dostać nakaz leżenia np. przez skracająca się szyjkę, żeby ciężar dziecka dodatkowo nie napierał w dół.
Teraz też mam krwiaka, lekarz każe odpoczywać ale wie że mam w domu synka i nie dam rady leżeć, więc L4 wypisał ciążowe - chory moze chodzić.
Ja cała pierwsza ciąże byłam na L4 i teraz też będe juz do końca chyba.

Ja dalej odwiedzam kibelek w wiadomym celu ;/ jedzenie niebardzo mi skamuje, jem bo jem, ale żadnej przyjemności i to ciągłe mulenie ;/ jedyny pozytyw jest taki że mam +0,5kg, więc straty odrobione :)

Narazie tyle, bo na więcej nie mam siły i czasu. Synek mi szaleje, energia go rozpiera, a ja nie mam go siły ciągać na sankach więcej niż 40-60min. a on by chciał więcej ;/ więc wymyślamy zabawy w domu.
Aha - no i chciałam go odpieluchować, ale nie bardzo mi to idzie. Synek siada na nocnik, ale w ubranku. a jak widze, ze chce robić kupke, to szybko go rozbieram i sadzam na nocnik, ale efekt jest taki, że przetrzyma ta kupke nawet kilka godzin ;/ wie, że na nocnik robi się sisi i kupke, sadza misie, ale sam gołą pupą nie chce siedzieć.
 
domi87,ewirut, ktr -dzięki! Generalnie i tak cały czas leżę, bo jak za dużo połażę po domu to czuję, że coś nadwyrężam. Nie myślę o kontroli ZUS, najważniejsze jest dla mnie zdrowie dziecka :) i jeśli lekarka kazała przy lepszym samopoczuciu wstać to wstanę...dla zdrowia! Oooo! Dokładnie mam tak jak ktr i też nie mogę nic podnosić :/
 
Ostatnia edycja:
Dziękuje wszystkim za ciepłe powitanie :) ja jak na razie z powodu bliźniaków mam więcej obaw niż bym miała przy ciąży pojedynczej ale to ponoć normalne :)
Dzisiaj byłam u lekarki i jestem 1,5kg do przodu od początku ciąży i cukier trochę za wysoki :-(

Czuje się strasznie, ale ciesze się, bo mój gin powiedzial, ze to dobry objaw. Do tego moje piersi sa tak obolałe ze zwykły dotyk przyprawia mnie o dreszcze.
Moja gin mnie tak samo pocieszała, a na początku ciąży jak mnie tak piersi mocno bolały to chodziłam i spałam w staniku sportowym który w ogóle nie przeszkadza
 
Iza V, kciuki zaciśnięte. Ja też wyniki dostałam od ręki. :-):-)
Agata, też chcę do pracy!, Wdomu tylko chodzę i sprzątam... Zamierzam pracować tak do końca maja jak zdrowie i dzidziol pozwolą, a w domu się jeszcze nasiedzę...chcę do ludzi.... :-):-)Na moim L4, nie mam wpisanego leżenia. Ginka też mówiła o spacerach, ale krótkich i powoli ze względu na oblodzenie... Margo, te zwolnienia są traktowane odrobinę inaczej, więc chyba problemu być nie powinno:cool2:. Loleczka, miło cię znowu widzieć:-)
 
Ktr - Twój synek jest jeszcze malutki więc moim zdaniem to odpieluchowanie najlepiej zacząć na spokojnie. Bardzo fajnie, że już teraz go uczysz ale nie oczekuj, że od razu załapie, bo potrzeba czasu :tak:Ja bym odpuściła z szybkim rozbieraniem i sadzaniem jak chce zrobić kupę - zwłaszcza, że potem długo trzyma, a to tez niedobrze. Sporo dzieciaczków ma w ogóle problem z kupą na nocnik na początku. Puki co dobrze zachęcać go do siadania, pokazywać, że to fajne. Jakby już chciał siadać z gołą pupą to wtedy jeśli uda mu się zrobić siku albo kupę to bić brawo, mówić że to super. Już chyba kiedyś pisałam ale u nas sprawdziły się naklejki jako nagrody ;)

Ja myślę, że już niedługo odnotujecie pierwsze sukcesy:-)
I przepraszam, że się tak wymądrzam ale pracuję z dziećmi i odpieluchowałam już koło 50 :-D
 
zenia.mi. multimama powiedzcie jak zareagowałyście na wieść o ciąży bliźniaczej ? I jaka była reakcja męża i bliskich ? Już na 1usg. Wyszło ze sa 2 dzidzie ?
 
domi - dlatego piszę na forum, bo moja teściowa w kółko powtarza że jej dzieci to miały rok i już na nocnik robiły. A jak jeszcze raz mi to powtórzy to chyba wybuchnę ;/ ;-) wiem, że jest malutki, ale chciałam zobaczyć jak będzie reagował. teraz już wiem ze z kupka nie ma szans. Może poczekam do wiosny/lata i jak będzie ciepło to po podwórku bez pieluchy będzie latał to może szybciej się oduczy :) a do tego czasu nocnik w salonie i będziemy sie oswajać :) Dzięki domi!
 
reklama
Mi na pierwszym usg czyli w 4tc dlatego, że to bliźniaki dwujajowe.
Rodzina cała się cieszy teściowa się nawet popłakała ze szczęścia bo tyle na wnuki czekała a tu teraz w ciągu roku w sumie trojkę będzie miała. M się też bardzo cieszy, ja w sumie całe młode lata marzyłam o bliźniakach żeby mieć za jednym zamachem najlepiej parkę (to by było takie spełnienie marzeń młodzieńczych lat ^^) a teraz póki co, to przerażenie bierze górę (co jest ponoć też normalne;))
 
Do góry