reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

Oj wkurza mnie bardzo jak tak wstaje siada i wstaje znowu z kibelka... ale widocznie nie ma czasu na takie pierdoły hahahlub sie obawia jeszcze....
TakaJ a nie próbowałaś podawać np przez klika dni Cleamstinum? u nas pomagało ,śluzówka się trochę "osuszyła" i katar zniknął po jakimś czasie...
Miki umie lapka otworzyć ,włączyć sobie i klika jak szalony klawiaturą,myszką też nie pogardzi...informatyk mi rośnie hihiih....ale chowam kompa-bo raz jak tak dorwał poprzestawiał wszystko...nie umiałam potem z tym rady sobie dać...
Co do bajek-w tv-czasem chwilę popatrzy.Czesto puszczam mu angielskie piosenki-bardzo je lubi -zobaczcie sobie na youtube Mother Goose Club :D
a książeczki ...jakies dla niego obojętne.Czytać chciałam to uciekał. Czasem sam sobie ogląda.
Aga powodzenia na szczepieniu -a na jakie idziecie???
 
reklama
Aga to ja mam wrażenie, że Tymcio jest jakąś całą epokę intelektualnie do przodu od mojego Jakuba, on niby bierze kredkę ale absolutnie nie w celu rysowania czy kolorowania, tylko albo nią rzuca a jak już to energicznie rysuje po wszystkim co się da, najczęściej po stole. Bajek nie zauważa, że lecą. U nas dzień wygląda tak, że on wstaje a potem biega wszędzie, na okrągło jest w ruchu, czasem tylko na może pół minutki usiądzie, wszystko rusza, wszystko chce wziąć do ręki, ciągle domaga się, żeby go brać na ręce bo nie widzi tego co wysoko, jak tylko ktoś nie widzi to zaraz leci do kabli je ciągnąć albo wyłączać tv w gniazdku, otwiera szafki i wywala z nich co mu przyjdzie ochota. Ostatnio tak sobie myślałam, dlaczego ja o godzinie 20 jestem taka padnięta, tak mi się spać chce a to chyba przez taki dzień właśnie. Bardziej jestem wytrzymała jak chodzę do pracy, wtedy padam "dopiero" ok. 21 a tak to tak przed 20 już oczy mi się klapią. Trzymam kciuki za szczepienie!! To już ostatnie?

Venicee muszę sprawdzić te piosenki. Clemastinum podawałam i nie pomogło niestety. Jedyna przerwa w katarze to było 2 miesiące po tym jak wróciliśmy w zeszłym roku z Chorwacji, przez bite 2 miesiące był zdrowy!! Mój też książek nie lubi, kiedyś chciałam poczytać to jak spokojnie leżał tak wstał i zaczął trząść łóżeczkiem, walić, wrzeszczeć i co tylko, jakby go coś opętało. A starszy tak lubił jak mu się czytało :( No właśnie, dziecko potrafi zrobić rewolucję z kompem, mój mi ikony zlikwidował kiedyś z pulpitu :)
 
hahaha uśmiałam się z tych naszych urwisów, mój też uwielbia kompa a teraz na tapecie są kable, ładowarki do telefonów i idzie do kontaktów i próbuje się podłączyć, co do książeczek lubi je oglądać przekłada i się pyta co to albo "a to "a jak zacznę czytać to wstaje nie interesuje go to .
Idziemy na meningokoki , jeszcze mam w maju pneumokoki ale lecimy na wakacje wiec nie chce aby obniżyła mu się odporność wiec zaszczepię go jak wrócimy i to jest ostatnia szczepionka i mamy spokój.Później bilans dwu latka , jeszcze chciałam mu na wszelki wypadek zrobic krew , chociaż nie wygląda aby mu coś dolegało dobrze jest zbudowany haha i ma dużo siły, wczoraj odkrecił sobie cisowianke 1,5 l i wylał na łózko w sypialni :-D
 
Aga dobrze że wodę wylał...wyobrażasz sobie sok????
Mój też ładowarki chce podłanczać do gniazdek w jego zasięgu...odkurzacz też czemu nie...
Tymcio pyta co to??? oooo to szacun.... Miki ma takie coś gdzieś....
TakaJ pocieszę cię ...Miki też podobny ma dzień. Czasem zdarza mu się na chwilę stanąć...dziś klocki wciskał do pudełka przez otwory-aż się zdziwiłam. A tak tylko patrzy co by tu nabroić -co rozwalić na podłogę itd.....albo gdzie wleźć ....
 
Aga a gdzie jedziecie na wakacje i na ile? Mój bierze ładowarkę, rozwija ją i ciągnie po całym domu. Sam odkręcił taką butelkę? Wow! Mój mleko odkręcił to byłam w szoku :)

Venicee to wiesz o czym piszę w takim razie, powiedz sama, że nie jest łatwo przetrwać taki dzień? Mój tata ze starszym był często jak był w wieku Jakuba a teraz jak ma być z małym to aż wzdycha.
 
Taka j lecimy na Cypr na tydzień trochę krótko ale dobre i to naładujemy akumulatory,lecimy z większą ekipą znajomych z dzieciakami wiec powinno byc wesoło, juz przebieram nogami do wyjazdu.
Dzisiaj mieliśmy szczepienie na meningokoki i udało się zaszczepi, Tymcio nawet dal rade a teraz bryka z babcia po parku :-) ale piękna pogoda a tu w robocie trzeba siedzieć ehh
reszta dziewczyn co tak milczycie?
Ewelinka jak u Ciebie samopoczucie?
 
Jakubowi spuchło drugie oczko, dokładnie tak samo jak w poniedziałek lewe to teraz prawe. Posmarowałam już 2 razy tym co mi wtedy kazali ale szczerze to się boję, nie wiem co się dzieje. Nie boli go to chyba bo nie narzeka, jak mu to dotykam kiedy smaruję też nie narzeka, gorączki nie ma, co najwyżej takie 37 stopni. Wtedy w szpitalu powiedzieli, że to mogło być uczuleniowe ale przecież podaję mu od poniedziałku zyrtec to chyba nie powinno nic wyjść? Mąż twierdzi, że skoro wyniki wyszły mu dobre to nie ma tego zapalenia zatok a ja siedzę i się martwię, mam taki ucisk w klatce, nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, tak od zmartwienia, od strachu.

Aga na pewno naładujecie aumulatory, super na Cypr, myślę, że tydzień to wystarczająco, jak się potem gdzieś jest 14 dni to te ostatnie dni już się zazwyczaj chce wracać, ja tak mam przynajmniej. A kiedy wyjeżdżacie?
 
Wiem wiem TakaJ jak to jest paść do wyrka wieczorem...bo dzień z Mikim to maraton-jak ja będę funkcjonować jak do pracy wrócę? tego sie bardziej boję....
Jak tak piszesz to mam wrażenie że twój Kuba jest na coś nieźle uczulony....zyrtec w sumie powinien załatwić sprawę-ale kur...nie rozumiem jednego-jest tyle dużo lepszych specyfików na alergię ,naszych polskich nawet -więc nie ROZUMIEM czemu lekarze zapisują starej generacji Zyrtec .....wkkk mnie to niesamowicie !
Cypr woowww ale zarąbisty wyjazd !!!!!!!
 
Venicee w sobotę wylądowaliśmy w szpitalu bo już oka nie otworzył, zbadali krew i kazali brać aerius na alergię, maść ze sterydem na oczko i antybiotyk, jak to już nie pomoże to nie wiem co, teraz schodzi ale nie wiadomo co mu się stało więc nie wiem jak się uchronić przed tym. Ja też się bałam wracać do pracy, jak ja będę funkcjonować ale okazało się, że nie odczułam tego, mam nadzieję, że u Ciebie będzie podobnie. No właśnie, zyrtec i zyrtec a teraz mam zyrtec w syropie co się aerius nazywa ale to to samo co zyrtec.
 
reklama
A ja po nocy nie śpię...Miki ma początki kataru...a było tak cudnie bez niespodzianek :(
TakaJ jak tam oczko małego?
Ja odczuje powrót do pracy od razu.... az mi się myślec nie chce....
idę cos pospać jak się uda.....
 
Do góry