reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

Aga mojej znajomej maly spi tylko i wylacznie na boczku, raz jednym raz drugim i wszystko jest ok :-)

Ewelinka ja zawsze bylam wredna, taki charakter i ciagle cos mnie wkurza, ale moje relacje z mezem sie zmieniaja, raz jest lepiej raz gorzej, on jest cholerykiem.... Hehhh


Madzialenak moj maly je co 3 godziny i jest to 5 posilkow dziennie i tego sie trzymamy ;-)
 
reklama
Ewelinka mam bardzo podobne pory karmienia, w sumie wychodzi mi 6 posiłków na dobę a czasami zje 5 posiłków ale w nocy zawsze tak samo.

Madzialenak mój zjada 5-6 posiłków: ok. 1-2, 5-6 (mleko po 150), potem deserek ok. 10-11 ok.150gr, obiadek różnie między 13:30 a 16 ok.200gr w zależności jak śpi i ogólnie jak chce jeść, potem jak wcześnie zje obiadek to mleko ok. 17(150ml) i potem kaszka o 20 ok. 180ml.

Patrycjal ja też się nie łudzę, że przestanie jeść w nocy, absolutnie nic na to nie wskazuje. A jak ona je, w sensie ile w trakcie posiłku i jakie dajesz inne rzeczy poza mlekiem i ile tego? Mój zaczął mieć większe przerwy jak mu wprowadziłam obiadki i deserki i jak zaczął się interesować też "światem".

Madziasek dobrze, że już lepiej się czujesz! Ale super z tym spaniem tej nocy, ja marzę o tym, jedna pobudka ok. 1-2, ostatnio właśnie sobie dokładnie o czymś takim marzyłam, wyobrażałam jak walnięta, że się budzi tylko raz w tej godzinie i zobacz, dzisiaj o tym piszesz, zauważyłam, że bardzo często ludziom spełniają się rzeczy, których ja bardzo chcę, w ten sposób zanim ja zaszłam w ciążę minęły 3 lata i w mojej pracy i otoczeniu zaszło w ciążę ok. 10-12 dziewczyn :D

Ale już się nie łudzę, taki typ i tak będzie się budził, boję się co będzie bo minęło już pół roku i boję się powrotu do pracy.
 
madzialenak mój synek je na śniadanie kaszkę na 90 mleka ( Nestle ryżowa), potem o 12 je słoik 190 ml, o 15 mleko 130 około, o 16.30 deserek -pół s łoiczka, koło 19 kaszka na 60 mleka, i na noc 180 ml mleka. W nocy czasami się budzi czasami nie, jak postanowi podjeśc, to tak 120 ml. No i cały dziń mu wodę, albo herbatę daje, wypija ok 120 ml. dziennie. Nigdy nie wypił mi więcej mleka niż 180 ml. Mam takie kaszki w słoiczkach i w kartonikach Nestle- gotowe do przelania do butli, ale jeszcze mu nie dałam. Używam butelek dr browna i ten smoczek do kaszki jest taki śmieszny, ma dużą dziurę, w kształcie litery Y, boje się że sie zakrztusi.
 
to moj w porownianiu do waszych dzieciakow je bardzo czesto, ale zawsze z 1 cyca wiec niewielkie sa te porcje i pewnie dlatego, moze tez mleko jest jego piciem bo herbatek i soczko ani wody nie chce
 
Ewelinka z piersi zazwyczaj więcej pije a nie wiadomo ile wypija przecież tego mleka wiec myślę, że ostatecznie je podobnie jak dzieci butelkowe :) Tak mi się przynajmniej wydaje.

Wczoraj w dzień też był raczej spoko ale w nocy ... ja dziękuję, ja zasypiać nie zdążyłam a on już się budził, ewidentnie chce, żeby z nim wyjść, bawić się itd. nie ma znaczenia czy dzień czy noc, traktuje to tak samo i po prostu jak troche odeśpi to chce urzędować i mąż wczoraj stwierdził, że to bez sensu, że z nim wychodzę bo nigdy się go nie nauczy do spania w nocy i żebym była w sypialni no więc byłam i usypiałam go nie wiem ile razy, w końcu zasnął. Nie wiem co mam z nim robić, ja z nim wychodziłam z powodu męża głównie, żeby się nie budził bo i tak śpi po 5h na dobę a pracuje jeżdżąc ale faktem jest, że nie zostało mi dużo czasu do nauczenia go spania w nocy i zastanawiam się czy się tak nie spróbować przemęczyć i nie zabierać go z sypialni przez jakiś czas.
 
Taka j. Mi sie wydaje, ze przre to zabieranie wlasnie nauczyl sie, ze bawic sie mozna i w dzien i w nocy. wie, ze jak zacznie marudzic, to go wezmiesz na ręce i bedziesz się z nim bawic, cokolwiek tylko nie spac. Moi znajomi tak nauczyli corke ze wlasnie zaczynala kwekolic i na rece do bujania i długo sie uzerali, a koledze od meza z pracy to juz w ogole dziecko sobie zamienilo dzien z noca...
Moze niech Twoj maz spi gdzie indziej jakis czas zeby mogl sie wyspac? A Ty probuj mlodego z lozeczkiem w nicy zaprzyjaznic.nie wiem, ale wspolczuje Ci...
Moja je mleko ok. 23, 3, 6, pozniej ok.9 kaszka z owocami, tzn
Wiecej owocow niz kaszki, 12 mleko, 15 obiadek, 17, 19 mleko. Pozniej znow od 23ciej. Masakra
 
Hej Dziewczyny:) nie było mnie kilka dni, a tu tyyyyle do nadrobienia, ale dałam rade :) była u mnie mama z siostrzeńcem od czwartku i jakoś tak nie miałam czasu na siedzenie przy kompie. Wczoraj już ich odwiozłam i znowu jestem sama...

Z tego co pamiętam:
Kupciusia super,że Hania przeszła taki przyśpieszony kurs obracania :-):-)
taka j. u mnie też często jest tak, że Kacper się budzi co chwile. Tak jak Ty nie zdążę usnąć, a on już wstaje, ale na szczęście nie ma ochoty na zabawę, tylko jęczy i marudzi,nie otwierając oczu, jak dostanie cyca to śpi dalej.
Może tak jak napisała patrycjal nie wychodź z nim z sypialni i staraj się, go tam usypiać. Pewnie będziesz musiała się przemęczyć kilka albo nawet kilkanaście dni, ale może to pomoże. No i gratuluję 6 miesięcy :-)
aga uper że urlop się udał :) co do spania, to Mały zasypia od początku na boku, raz jednym raz drugim i wszystko jest dobrze :)

U mnie poród był 8 dni po terminie, miałam raz oksytocynę i po tym po 2 dniach się ruszyło, mnie nacinali, ale nawet nie wiem kiedy to się stało, zorientowałam się jak po wszystkim mnie zaszywali i musieli dać 2 raz znieczulenie bo tak bolało :baffled:. Co do 2 dziecka, to też chcemy, ale tak za 2-3 lata, żebym się porządnie zdążyła wyspać :)
Ja też do wprowadzania glutenu używam tej kaszki manny z Nestle, ale na wieczór i z inną kaszką, tak nam poleciła lekarka, żeby mały spał dłużej, ale w naszym przypadku to się nie sprawdziło...
Kacper je już śniadanie - kleik kukurydziany na wodzie ok 40 ml z owocem, później obiadek ok 130g, deser jakiś owoc i kolacja kaszka na 60-70ml wody, w miedzy czasie dostaje wodę do picia albo świeży sok jabłkowy i oczywiście cyca, szczególnie w nocy:wściekła/y:


I jeszcze się pochwalę, od wczoraj Kacper zaczął mówić "dadadadada" a czasami nawet mu wyjdzie "tatatata", a tata chodzi dumny jak paw :)
 
reklama
Cześć dziewczyny :)

Taka j Patrycja dobrze mówi, męża dla odmiany wyprowadź na kanapę i młody do spania. A może spróbuj mu ograniczyć spanie w dzień? NIe ma tak, że godzinę się bawi i godzinę czy nawet pół śpi, tylko go przeciągnij ile się da. Może jak będzie padnięty, to lepiej będzie spał w nocy. U nas się ustabilizowało ze snem i Hania śpi 23-9:30 z pobudką o 7 na cyca. potem ok 12 drzemka pół godzinki, o 14:30 idzie dada i śpi 2-3 godziny na dworze czyli do 17:30 i o 19 kolejna pół godzinna drzemka.

No i muszę iść bo coś stęka, później dokończę ;)
 
Do góry