Hej Dziewczyny
nie było mnie kilka dni, a tu tyyyyle do nadrobienia, ale dałam rade
była u mnie mama z siostrzeńcem od czwartku i jakoś tak nie miałam czasu na siedzenie przy kompie. Wczoraj już ich odwiozłam i znowu jestem sama...
Z tego co pamiętam:
Kupciusia super,że Hania przeszła taki przyśpieszony kurs obracania :-):-)
taka j. u mnie też często jest tak, że Kacper się budzi co chwile. Tak jak Ty nie zdążę usnąć, a on już wstaje, ale na szczęście nie ma ochoty na zabawę, tylko jęczy i marudzi,nie otwierając oczu, jak dostanie cyca to śpi dalej.
Może tak jak napisała
patrycjal nie wychodź z nim z sypialni i staraj się, go tam usypiać. Pewnie będziesz musiała się przemęczyć kilka albo nawet kilkanaście dni, ale może to pomoże. No i gratuluję 6 miesięcy :-)
aga uper że urlop się udał
co do spania, to Mały zasypia od początku na boku, raz jednym raz drugim i wszystko jest dobrze
U mnie poród był 8 dni po terminie, miałam raz oksytocynę i po tym po 2 dniach się ruszyło, mnie nacinali, ale nawet nie wiem kiedy to się stało, zorientowałam się jak po wszystkim mnie zaszywali i musieli dać 2 raz znieczulenie bo tak bolało
. Co do 2 dziecka, to też chcemy, ale tak za 2-3 lata, żebym się porządnie zdążyła wyspać
Ja też do wprowadzania glutenu używam tej kaszki manny z Nestle, ale na wieczór i z inną kaszką, tak nam poleciła lekarka, żeby mały spał dłużej, ale w naszym przypadku to się nie sprawdziło...
Kacper je już śniadanie - kleik kukurydziany na wodzie ok 40 ml z owocem, później obiadek ok 130g, deser jakiś owoc i kolacja kaszka na 60-70ml wody, w miedzy czasie dostaje wodę do picia albo świeży sok jabłkowy i oczywiście cyca, szczególnie w nocy
I jeszcze się pochwalę, od wczoraj Kacper zaczął mówić "dadadadada" a czasami nawet mu wyjdzie "tatatata", a tata chodzi dumny jak paw