Sierpień 2013

[taka j.]

Basia ja dopiero zamówiłam przez allegro, zanim przyjdzie zanim co to już z tydzień pewnie minie ale ja nie będę czekać do skończonego 6 miesiąca. Banana mu w tym podam i brzoskwinię już teraz, z jabłkiem jeszcze poczekam.

U nas też ślini się, pluje, do buzi wszystko itd. ale to już dawno i zębów jak nie ma tak nie ma także ja tego nie utożsamiam z zębami, myślę, że to skok rozwojowy.
5 skok – 22-26 tydzień – relacje - Miesiąc piąty życia dziecka
Przełom piątego i szóstego miesiąca to okres, gdy dziecko zaczyna dostrzegać związki między ludźmi. Przestaje uśmiechać się do każdego napotkanego człowieka i dostrzega, że ludzie dzielą się na bliskich i obcych - stąd nieśmiałość i lękliwość w stosunku do tych drugich. Towarzyszy temu tzw. lęk separacyjny, czyli obawa przed rozstaniem z rodzicami (zwłaszcza z mamą). Ich zniknięcie, choćby tylko na chwilę, z oczu dziecka, wywołuje płacz, może też być przyczyną kłopotów z zasypianiem i częstego przebudzania się w nocy. Dziecko coraz lepiej rozumie też inne relacje zachodzące w otoczeniu – zrzucanie przedmiotów na podłogę, łapanie za łyżeczkę z kaszą, ciągnięcie mamy za włosy – to ważne eksperymenty. W tym okresie dzieci uwielbiają bawić się tym, co jakoś nie pasuje do zabawki, czyli metką. Miłym urozmaiceniem zabawy może być dowiązanie do znanych zabawek nowych elementów.

 

[ewelia1]

Hejka:-)
Melduję się po długiej nieobecności.
Nie jestem na bieżąco ale postaram się doczytać zaległości...

Dziś byłyśmy na szczepieniu i o dziwo Helenka tylko raz zapłakała a myślałam że będzie gorzej
Pani doktor nas zmierzyła i zważyła-72 cm i 7615g a karmię tylko piersią!!!

Jak znajdę troszkę czasu to się odezwę bo zaraz mąż wraca z pracy a to prawie jak z dwójką dzieci:-)

Pozdrawiam was dziewczyny;-)

 

[taka j.]

Ewelia to ładnie, aż 72cm no no, rośnie panienka

 

[ewelinka12]

my tez po szczepieniu, Piotrus wazy 7200 g i ma 74 cm , p dr mowila ze mozemy spokojnie rozszerzac juz diete

 

[ewelinka12]

i najlepsze jest to ze nawet nie zaplakal, byl grzeczniutki, mowily pielegniarki ze ta szczepionka jest faktycznie najmniej bolesna bo dzieci najrzadziej po niej placza

 

[ewelinka12]

wspolczuje wam klopotow z zasypianiem, u nas ok, tylko maly przestawil sie i idzie spac o 21 i spimy do 9 rano z 3 pobudkami na jedzenie, ja sie boje bo w sobote wyjezdzam rano na studia i wracam w niedziele wieczorem, 1 raz maly zostanie na noc z tata, az sie boje jak to bedzie

 

[kulkaPrzytulka]

No i u nas dziś też szczepienie było Wojtuś waży 7400 i ma 66 cm, wychodzi na to, że okrąglejszy niż Wasze dzieciaczki ewelinko i ewelio
Wczoraj byliśmy na kontroli u ortopedy, lekarz powiedział, że jest masywny na chwilę obecną wszystko ok, ale jakiegoś kostnienia w bioderku nie widać, które powinno się już robić i dziś pediatra zwiększyła dawkę witaminy D - z 400 j. do 800 j.

Pod koniec lutego wracam do pracy i mamy problem z opieką dla Małego, bo miały przyjeżdżać nasze mamy, ale moja najprawdopodobniej nie będzie mogła i zostaje nam niania lub żłobek. I chyba jesteśmy bardziej skłonni ku żłobkowi, chociaż płakać mi się chce na samą myśl, że będę musiała Wojtusia gdzieś zostawić więc pewnie tata będzie uczestniczył w procesie adaptacji A najlepsze jest to, ze w dwóch żłobkach prywatnych najmłodsze dzieci mają rok i więcej, a takich maluszków nie ma, chociaż przyjmują... Może uda się do państwowego żłobka.

Z jedzeniem u nas ok, zupki wchodzą, jabłuszko w miarę też, na noc kleik. Niedługo zamierzam zacząć dawać mu kaszki i wprowadzę mleko modyfikowane, po powrocie do pracy nie dam rady odciągać tyle, żeby jadł tylko moje. Chociaż już robię zapasy

Wojtek też się momentami ślini okrutnie, bywa czasem marudny, ale noce są ok Ostatnio nawet budzi się pierwszy raz ok 3-4 i później już ok 6.

 

[basia89]

Rampampam, ja to już nie wiem co robić.. dziś jest bardziej wysypany.. ale czasem ma takie dni, że go mocniej wysypie więc zobaczę.. poobserwuję jeszcze jutro, a jak nie to chyba będę musiała to mleko odstawić

My już po rehabilitacji, Kubuś czasem popłakuje, ale nie z bólu tylko, że nie chce czegoś wykonać.. bardzo się boi ćwiczyć na piłce.. ale jak ma przerwę to zawsze się uśmiecha i gaworzy więc chyba nie ma źle

Taka j., może coś jest w tym skoku.. chociaż ja nawet jak go do łóżka wezmę to nadal marudzi..

Eweli, wow niezła waga i wzrost jak na dziewczynkę ! Mój Kubuś we wtorek ważył 7600g, a jest prawie dwa tygodnie starszy !

Ewelinka, ale Piotruś długi gratki udanego szczepienia !

Kulka, Twój synek też ładnie waży a nie chciałaś zostać na rocznym macierzyńskim? ja to jak bym miała warunki finansowe to i na wychowawczy bym poszła no ale niestety

Dziewczyny.. spotkałyście się może kiedyś z czymś takim, żeby mleko uczulało ale konkretne? chodzi mi o to, że nie skaza białkowa tylko uczulenie n rodzaj mleka.. ja już się zastanawiam nad wszystkimi opcjami bo jakby nie było Kubuś od 1m jest na bebilonie.. najpierw zwykłym, a później pepti i w sumie plamy i wysypka też od czasu wprowadzenia tego mleka.. jest to możliwe, żeby uczulał bebilon??

Kubuś dziś pierwszy raz włożył nóżkę do buźki ! :-)

 

[kulkaPrzytulka]

basia, u mnie jest taka sytuacja, że miałam umowę na czas określony, która kończyła się w czerwcu, nie przedłużyli ze mną umowy, tylko ona zgodnie z prawem została przedłużona do dnia porodu. Teraz jak wrócę, to podpiszą ze mną nową umowę. Więc dobrze, że w ogóle chcą mnie z powrotemnie wiem, czy po roku miałabym gdzie wracać ...

 

[taka j.]

Ewelinka dość długi jest, 74cm to niezły wynik.

Kulka dlatego ja musze lecieć zapisać mojego do żłobka, mnie się też oferują moi rodzice i teściowa a ja im wszystkim nie wierzę, moi potem będą się domagać w zamian za opiekę nad małym, żebym go wychowywała jak oni chcą bo inaczej przestaną się nim opiekować (miałam takie jazdy ze starszym synkiem a wiadomo jak Ci nagle ktoś powie "jak nie będziesz robić jak chcę to ja się nim nie opiekuję" to zostajesz nagle, że tak powiem w "czarnej d....") a teściowa przyjedzie z 10 razy a potem jej coś wypadać będzie, znam to wszystko i dziękuję, też się chyba popłaczę, a raczej na pewno z tym żłobkiem

Basia z tym mlekiem to nie wiem ale może faktycznie mu po prostu bebilon nie służy. Ja zauważyłam, że mój był bardzo niespokojny po nim i zmieniłam na hippa ale to dawno, chyba w 2 miesiącu już i póki co było ok. Ja też jak do łóżka wezmę to marudzi, to jest norma, muszę wziąć na ręce, wyjść, smoczek i chodzić, chodzić, chodzić aż zaśnie, czasami na 5 minut, czasami na godzinę, nigdy nie wiem.