doriq
Fanka BB :)
Mysiolek to jest ta sama pompka o ktorej pisalam. Jak masz mozliwosc to korzystaj, na holenderskim forum same superlatywy. A ty w Poznaniu rodzisz? W ktorym szpitalu to cudo maja?
reklama
Basiu w szkole rodzenia położna nas uczyła oddychać przeponą bo więcej tlenu dzidziusiowi dostarczamy 
Mysiolek mój Bąbelek słucha takiej muzyki jakiej ja słucham i albo z telewizora (programy muzyczne) albo wieży ją puszczam
Miliaa wrzucam fotki ktg z wczoraj i z zeszłego poniedziałku
Mysiolek mój Bąbelek słucha takiej muzyki jakiej ja słucham i albo z telewizora (programy muzyczne) albo wieży ją puszczam
Miliaa wrzucam fotki ktg z wczoraj i z zeszłego poniedziałku
Załączniki
i wagę też podobną 
taka j.
شارع أنتوني مساعدتي، يرجى
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2012
- Postów
- 9 822
Basia jak nie zapomnę to się wypytam o formy znieczulenia na następnej wizycie, ale on mi tak lakonicznie zawsze odpowiada jakby miał dość, że musi jakichkolwiek informacji udzielać bo przecież one są takie oczywiste, w tym stylu, ale zapytam.
Mysiolek właśnie takie warstwowe na kaszy mannie! Wyszło super a pierwszy raz robiłam, piernikowe też super a robiłam drugi raz Co do gbs to ja miałam wizytę ok. 17 i zawoziłam to na drugi dzień do szpitala, pytałam lekarza czy tak będzie dobrze, powiedział, że oczywiście tylko, żebym nie dawała tego do lodówki przypadkiem.
Co do golenia to ja w poprzedniej ciąży się tam raz na jakiś czas goliłam ale potem nagle pojechałam rodzić i nie byłam super przygotowana to położna już na tym fotelu gdzie się prze poprosiła o golarkę, mąż jej podał i mi wygoliła tam, człowiek jest w takim amoku, że wszystko jest wtedy jedno
Madziasek dla mnie te wykresy to czarna magia
Ja raczej nie słucham muzyki więc mój bąbelek przeze mnie też nie słucha :/
Właśnie przelali mężowi wypłątę i się okazało, że przelali mu 600 zł mniej
Poprzednio też tak było, trafi mnie chyba 
Mysiolek właśnie takie warstwowe na kaszy mannie! Wyszło super a pierwszy raz robiłam, piernikowe też super a robiłam drugi raz
Co do gbs to ja miałam wizytę ok. 17 i zawoziłam to na drugi dzień do szpitala, pytałam lekarza czy tak będzie dobrze, powiedział, że oczywiście tylko, żebym nie dawała tego do lodówki przypadkiem. Co do golenia to ja w poprzedniej ciąży się tam raz na jakiś czas goliłam ale potem nagle pojechałam rodzić i nie byłam super przygotowana to położna już na tym fotelu gdzie się prze poprosiła o golarkę, mąż jej podał i mi wygoliła tam, człowiek jest w takim amoku, że wszystko jest wtedy jedno
Madziasek dla mnie te wykresy to czarna magia
Ja raczej nie słucham muzyki więc mój bąbelek przeze mnie też nie słucha :/
Właśnie przelali mężowi wypłątę i się okazało, że przelali mu 600 zł mniej
Poprzednio też tak było, trafi mnie chyba 
Ale dziś postów
Taka j. delikatnie powiedziane dziwną masz mamę, w zasadzie to ona powinna stac przy tych garach a ty powinnaś odpoczywać w tym stanie. Nie wyobrażam sobie , aby moja mama mnie tak krytykowała. Współczuję to musi być straszne. Mój ojciec dawniej mnie tak krytykował, ale przeszło mu i teraz mamy bardzo dobre relacje.
Quince musisz się trochę uspokoić, naprawdę nie nastawiaj się,że będzie tak źle. Ja nawet nie krzykłam podczas swojego porodu. Z opowiadań mojej lekarki i położnych wnioskuję, że lekarze i personel nie lubią jak się niepotrzebnie panikuje, mogą być niemili. To ,że Twoja mama miała taki poród, nie oznacza ,że i ty taki będziesz miała.
My , ja używam tylko kremu do depilaci i w pierwszej ciąży też tylko to, niczym inym nie mogę , bo mam okropne podrażnienia.
Dziwne,że u nas taki drogi ten wymaz, straszna różnica. A czy u waz wymaz był z pochwy i odbytu, bo u nas od jakiegoś czasu podobno wprowadzili ,że z dwóch miejsc.
Taka j. delikatnie powiedziane dziwną masz mamę, w zasadzie to ona powinna stac przy tych garach a ty powinnaś odpoczywać w tym stanie. Nie wyobrażam sobie , aby moja mama mnie tak krytykowała. Współczuję to musi być straszne. Mój ojciec dawniej mnie tak krytykował, ale przeszło mu i teraz mamy bardzo dobre relacje.
Quince musisz się trochę uspokoić, naprawdę nie nastawiaj się,że będzie tak źle. Ja nawet nie krzykłam podczas swojego porodu. Z opowiadań mojej lekarki i położnych wnioskuję, że lekarze i personel nie lubią jak się niepotrzebnie panikuje, mogą być niemili. To ,że Twoja mama miała taki poród, nie oznacza ,że i ty taki będziesz miała.
My , ja używam tylko kremu do depilaci i w pierwszej ciąży też tylko to, niczym inym nie mogę , bo mam okropne podrażnienia.
Dziwne,że u nas taki drogi ten wymaz, straszna różnica. A czy u waz wymaz był z pochwy i odbytu, bo u nas od jakiegoś czasu podobno wprowadzili ,że z dwóch miejsc.
doriq
Fanka BB :)
Kamu u mnie byl wymaz z przedsionka pochwy.
Dobry wieczór ciągle Was podczytuję, widziałam że urodziła Iza, pamiętam ją od początku tego forum i jestem ciekawa jak tam jej synek, czy macie jakieś dokładniejsze informacje? No i gratuluję All-me
mam takie pytanko do kamu - ja się nastawiam na poród sn bez znieczulenia tylko mam ciągle takie mysli w głowie, żeby się nie drzeć, żeby właśnie położne się na mnie przez to nie darły. I napisz proszę, czy nie miałas w ogóle potrzeby, żeby krzyczeć czy starałaś się to jakoś powstrzymać? tak mi się wydaje, że jak da się urodzić bez krzyku to może nawet to tak mocno nie boli bo jak nie raz słyszałam krzyczące kobiety to aż włos się jeży
dziewczyny co do wymazu to ja miałam też z pochwy ale lekarz przejechał mi tym patyczkiem też po tyłku. Tylko to było robione w 34 albo 35 tygodniu i już nic nie wspominał, że trzeba powtarzać....
a co do l4 to tez fajnie macie, każda ma do dnia porodu a ja do 12 sierpnia (termin mam na 15.) a do tego mój lekarz idzie na urlop i nie będzie go w sierpniu... muszę się dokładniej dowiedzieć co i jak załatwić jeśli do 12 nie urodzę, bo macierzyńskiego przecież szkoda prawda?
ciągle Was podczytuję, widziałam że urodziła Iza, pamiętam ją od początku tego forum i jestem ciekawa jak tam jej synek, czy macie jakieś dokładniejsze informacje? No i gratuluję All-me mam takie pytanko do kamu - ja się nastawiam na poród sn bez znieczulenia tylko mam ciągle takie mysli w głowie, żeby się nie drzeć, żeby właśnie położne się na mnie przez to nie darły. I napisz proszę, czy nie miałas w ogóle potrzeby, żeby krzyczeć czy starałaś się to jakoś powstrzymać? tak mi się wydaje, że jak da się urodzić bez krzyku to może nawet to tak mocno nie boli
bo jak nie raz słyszałam krzyczące kobiety to aż włos się jeży dziewczyny co do wymazu to ja miałam też z pochwy ale lekarz przejechał mi tym patyczkiem też po tyłku. Tylko to było robione w 34 albo 35 tygodniu i już nic nie wspominał, że trzeba powtarzać....
a co do l4 to tez fajnie macie, każda ma do dnia porodu a ja do 12 sierpnia (termin mam na 15.) a do tego mój lekarz idzie na urlop i nie będzie go w sierpniu... muszę się dokładniej dowiedzieć co i jak załatwić jeśli do 12 nie urodzę, bo macierzyńskiego przecież szkoda prawda?
reklama
dobry wieczór!
niedawno wróciłam z ktg, szkoda że ja nie dostaje tych wykresów, wrzuciłabym , bo moje są zupełnie inne.
Jutro w Poznaniu ma być już bardzo ciepło, nie wiem jak to przetrwam, coraz ciężej mi się oddycha...
Mam kłopoty ze spaniem, ale dzisiaj lekarka powiedziała, że śmiało mogę melise przed snem, już zaparzona, czeka , zaraz łyknę.
Dobrej nocy dziewczyny!
niedawno wróciłam z ktg, szkoda że ja nie dostaje tych wykresów, wrzuciłabym , bo moje są zupełnie inne.
Jutro w Poznaniu ma być już bardzo ciepło, nie wiem jak to przetrwam, coraz ciężej mi się oddycha...
Mam kłopoty ze spaniem, ale dzisiaj lekarka powiedziała, że śmiało mogę melise przed snem, już zaparzona, czeka , zaraz łyknę.
Dobrej nocy dziewczyny!
