Witajcie kochane!
BĘDZIE BRACISZEK
Bardzo się cieszę, chociaż przez ułamek sekundy pomyślalam że szkoda że nie dziewczynka - ale to był tylko malutki przebłysk. Jestem bardzo zadowolona, usg było naprawdę solidne i dokładne, widziałam wszystkie organy mojego synka, a najważniejsze jest to że wszystko jest w najlepszym porządku. Rośnie sobie zdrowo i spokojnie. Ja jeszcze nic nie przytyłam, właściwie to ważę tyle co przed starankami w 1 ciąży, brzuch też jest jeszcze ledwo widoczny. No i już półmetek za nami - jejku nie mogę się doczekac kiedy Czaruś pozna swojego młodszego braciszka
Madziu dziękuje Ci bardzo za odpowiedz
Agulek a Wy byliscie juz na tej konsultacji w sprawie ciemiączka?
Martwię się tylko o mojego smyka, bo ma bardzo słaby apetyt, wydziwiam mu już co mogę do jedzenia, a on albo spróbuje w najlepszym przypadku 2-3 kęsy, albo wogóle nie odwróci głowę i nic nie zje. Niedługo dostane zawału. Poza tym w nocy przeszkadza mu kaszel i jest podziębiony , byc moze przeżywa tak przeprowdzkę i zmianę klimatu w domku, bo to tym razem nie sa ząbki.
Syropków różnego rodzaju mamy już całą półkę, ale niestety maly buntownik odmawia ich przyjmowania:-
-( nie da sie przechytrzyc w żaden sposób, ani rozcieńczanie z napojami, ani picie "z gwinta" ani z tata, ani z mamą, ani siłą, ani po dobroci, ani podstępem - nic nie skutkuje. Naprawdę nie wiem jak mam mu podac jakikolwiek lek