reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Hejka . U mnie humor jako tako ..dalej tylko mysle jak to wszystko bedzie i jeszcze to ze przed operacja 5h musi byc bez jedzenia :( przeciez on sie zaplacze:( Dzis bylismy na rechabilitacji pozniej maly na 3 h zostal z babcia i ciocia a ja z M pojechalismy na dzialke zrobic jesienne porzadki a raczej czesc...chodziaz jak mialam zajecie to nie myslalam....a tak ogolnie u nas ok narazie bez zmian czyli monotonia zycia;]
 
reklama
Nektarynko śliczny stosik masz. Ja mam na razie 6 kieszonek w tym te dwie baby doll. Ostatnio przeciekła po siku, z kolei dzisiaj wytrzymała meeeeeeega kupę. Chłonność powinna się zwiększać, wiec coś jest nie teges, że gorzej chłoną i przeciekają...może się zatłuściła od kremu czy czegoś ? podobno są jakieś sposoby bodajże z płynem do myciua naczyń, żeby dobrze oczyścić polarek i pul. Poza kieszonkami chwalę sobie jeszcze formowanki. Co prawda mam tylko 4 i to do 9 kg, ale ślicznie leżą i dobrze chłoną. A jak z nocką ? zakładasz wielorazówki czy jednorazówki? i powiem szczerze, że nie ma dużej różnicy pomiędzy tymi za 20-30 zł z allegro a np. bumgeniusami za 60-70 zł. Miałam taką droższą w ręku, no jedynie ten polarek od środka fajniejszy.

navijko, ja na razie zaczynam i powiększam moją kolekcję pieluszkową ale używanie nie jest to bardzo czaso i pracochłonne. Tak jak Nektarynka napisała. Jak większa kupa to lekko sprać i sru do pralki na 60 stopni. Potem tylko wywiesić i poczekać aż wyschnie, a schnie baaaadzo szybko. Jak wywieszą późnym wieczorem to rano już mam suche.
 
Hejka:)
andziu jak Ty buszujesz po nocy Mamuska:szok:......to ja juz błogo śpie:-)

U nas nocka super, znów 2 pobudki o 1 i 4 wiec standard, ale mój syn upodobał sobie teraz robienie koopy podczas jedzenia i robi takie duże, że znów dzis był cały do przebrania i umycia.:baffled::eek:
Pobujał sie juz w bujawce i znów śpi:-D, przełozyłam go do łózeczka, jajkus jak ja sie ciesze,ze kupiłam ten cudowny wynalazek, samo buja.:-D:-p
Ale mam lekkiego doła:-(, bo dzis i jutro mój M wraca z pracy o 22.00 wiec sama walcze z małym cąły dzień:baffled:, no troszku brat pomaga, razem jedziemy dzis do neurologa,a to juz duzo, razem wykąpiemy no i brat sie z nim też bawi:rofl2:.

Spokojnego dnia dziewczynki;-)!!!!!!

edit:
magda.wu tak dzis są pierwsze imieniny mojego synka:))))
 
Ostatnia edycja:
bombusia
U nas nocka super, znów 2 pobudki o 1 i 4 wiec standard, ale mój syn upodobał sobie teraz robienie koopy podczas jedzenia
ale przynajmniej robi , mojego Gabrysia znowu przytkało

milusia mocno tule
u nas 7/10 była 11sta rocznica śmierci mojego taty też , ciężko wszystko sie od tamtego czasu bardzo zmieiło , głównie to że mama wyjechała do pracy za granice tam poznała swojego obecnego męża i w ten oto sposób nie ma jej za nami i rzado przyjeżdza , i tez mi jej brak
 
witam sie
Natka a Ty karmisz piersią??
Milusia tule mocno :(

u nas dzisiaj ciężka noc Sebek cos źle spał ja również, ale mąż w nocy wstawał go przebierać bo ja nieprzytomna byłam ze zmęczenia.
Moja mamcia wraca własnie z wycieczki mam nadzieje, ze dojadą szczęśliwie.
 
Nektarynko śliczny stosik masz. Ja mam na razie 6 kieszonek w tym te dwie baby doll. Ostatnio przeciekła po siku, z kolei dzisiaj wytrzymała meeeeeeega kupę. Chłonność powinna się zwiększać, wiec coś jest nie teges, że gorzej chłoną i przeciekają...może się zatłuściła od kremu czy czegoś ? podobno są jakieś sposoby bodajże z płynem do myciua naczyń, żeby dobrze oczyścić polarek i pul. Poza kieszonkami chwalę sobie jeszcze formowanki. Co prawda mam tylko 4 i to do 9 kg, ale ślicznie leżą i dobrze chłoną. A jak z nocką ? zakładasz wielorazówki czy jednorazówki? i powiem szczerze, że nie ma dużej różnicy pomiędzy tymi za 20-30 zł z allegro a np. bumgeniusami za 60-70 zł. Miałam taką droższą w ręku, no jedynie ten polarek od środka fajniejszy.

navijko, ja na razie zaczynam i powiększam moją kolekcję pieluszkową ale używanie nie jest to bardzo czaso i pracochłonne. Tak jak Nektarynka napisała. Jak większa kupa to lekko sprać i sru do pralki na 60 stopni. Potem tylko wywiesić i poczekać aż wyschnie, a schnie baaaadzo szybko. Jak wywieszą późnym wieczorem to rano już mam suche.
na noc takze zakładam wielo.. dawno juz nie uzywalam jednorazówek.. a w zasadzie dopiero dzis musialam bo mi brakło, wczoraj juz nie mialam gdzie powiesic a dzis rano ubralam ostatnią, bardzo zachwalam sobie te na rzepy, bo mój chudzielec ze praktycznie rzep na rzep zapinam.. musze przyznac ze zakupilam te na rzepy z micropolarkiem i one są takie fajniutkie cieniutkie moge podeslac Ci linka do forum, jedna Kobitka wyprzedaje po 26zł minkee na napy z micropolarem:-)
wystarczy sie zarejestrowac na forum:-)
nie ma juz ich za wiele ale naprawde warto od tej kobitki kupić..
KOŃCÓWKI WZORÓW-WYPRZEDAŻ!!!! PIELUSZKI MINKEE OD 26zł, WORKI PUL MINKEE, WKŁADKI

na dniach dojdzie jeszcze do mnie 5 kieszonek na rzepy z mikropolarem w zwierzatka (minkee)
odnosnie zatłuszczonej pieluszki moze faktycznie płynem do naczyn ją potraktuj:-)

Milusia wspolczuje.. tule :*

Pajeczko wspołczuje ciezkiej nocy, ja czasem tez tak mam ze nawet nie slysze kiedy zaplacze, dobrze ze M jest jeszcze
 
Ostatnia edycja:
Nektarynko no niestety ja mam często tak, ze mąż idzie do pracy wiec jak wstaje o 5 to w nocy zazwyczaj do małego nie wstaje bo potem ja się martwie o niego jak jedzie do pracy autem na autopilocie. Teraz M pracował 4 dni po 12 h wiec ja byłam na chodzie praktycznie i dzień i noc:( dzisiaj ma wolne a ja tak byłam zmęczona, ze nawet nie słyszałam jak Sebek płacze a leżał koło mnie!Czasami taki odpoczynek nam się wszystkim przyda.

Moj M dzisiaj na śpiąco rzucił w kierunku Sebka małą poduszką i ta podszka wylądoała na buzi Sebka dobrze, ze sie obudziłam ło mamo masakra aż sie wystraszyłam.Ale młody w ogóle nie chce spac w łóżeczku.
Wiecie ile taki skok rozwojowy trwa??
 
Pajkaa ja tez bym sie wystraszyla, moj Kacperek zazwyczaj spi w lozeczku do 3-4 a potem u nas w lozku bo jakos ciezko mu sie zasypia w lozeczku, zazwyczaj zasypia zaraz po karmieniu po kąpieli, potem o 12-1 takze super zasypia, zaraz po odbiciu, a potem to juz problem jest.. jak sie uda to ląduje w lozeczku, a odnosnie skoku rozwojowego to nawet nie wiem za bardzo co to jest i z czym sie to je..
 
reklama
pajka, no ja tez non stop na chodzie jestem. Czy w dzien wczy w nocy... Moj tez wstaje o 5. Wraca po 18. I tak przez 6 dni w tygodniu. Jak wroci to jedynie na co moge liczyc to to, ze rozlozy stelaz i przyniesie wanienke z woda, a pozniej ja sprzatknie (a i to co 2gi dzien). To wszystko. Ostatnio nawet z psem nie wychodzi... W niedziele porosilam go, zeby pozmywal naczynia i odkurzyl dywany a sama pojechalam do szpitala odwiedzic babcie a pozniej do sklepu na zakupy, bo byla pusta lodowka. Myslicie, ze zrobil to o co go poprosilam? ALez skad. Tlumaczyl sie, ze musial malym sie zajac. Rozumie, bo musial go nakarmic, ale przez reszte czasu wpatrzyny byl w monitor kompa, za plecami w nosidelku majac syna. Takie to bylo jego zajmowanie sie... W domu NIC nie robi. Kompletnie. A nie, przepraszam. Robi. Totalny syf, czym mnie do szewskiej pasji doprowadza, bo nawet po sobie kubka nie umyje! Wczoraj laskawie wyrzucil folie po parowce, ktora zostawil na biurku przy kompie w niedziele! Ma szczescie, ze chociaz spi w salonie na kanapie, w pozycji najmniej komfortowej. :] Tlumaczy sie, ze zarabia. No ok, ale ja prze te jego zachowanie czuje sie jak rozwodka, bo chlopa brak, jestem skazana na sama siebie, a od meza dostaje "alimenty"... To po cholere wogole jestesmy razem? Przynajmniej porzadek mialabym w domu!

Na domar zlego u malego pojawil sie skok rozwojowy. Non stop wisi przy cycce, czym tez mnie rozpierdziela na lopatki.
 
Do góry