reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

rzeczy dla naszych dzieci

reklama
co do karuzelek to szymuś miał taką tanią i nie wytrzymała nawet 2 miesięcy i tym razem mając wiele rzeczy już dla Wiktorii po starszym bracie ofiarowane pieniazki woleliśmy przeznaczyć na coś markowego i nowego dlatego wybraliśmy zabawkę która mam nadzieje wytrzymadłużej niż 2 miesiące skoro ma 2 lata gwarancji.

co do szczepień to krzywdzące jest to że wszyscy pracujący oddają tyle swoich dochodów na służbę zdrowia a jak się coś oczekuje wzamian to należy płacić (szczepienia, stomatolog itp), bo służba zdowia jest powszechna. ale trudno.
 
Tygrysek napisała:
co do szczepień to krzywdzące jest to że wszyscy pracujący oddają tyle swoich dochodów na służbę zdrowia a jak się coś oczekuje wzamian to należy płacić (szczepienia, stomatolog itp), bo służba zdowia jest powszechna. ale trudno.

Podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami. To śmieszne, że w ogóle doszło do takiej sytuacji, że trzeba dokonać wyboru. Albo masz pieniądze i szczepisz dziecko szczepionkami zalecanymi i skojarzonymi (a wszyscy głaszczą cię po główce bo dobra z ciebie i troskliwa mamusia) albo klepiesz biedę i dostajesz od państwa szczepionki obowiązkowe, plus potrójne cierpienie dzieciaczka plus brak możliwości zaszczepienia go na groźne choroby, jak na przykład pneumokokowe. I jeszcze w przychodni patrzą się na ciebie, jakbyś żałowała pieniędzy na swoje dziecko. Gdyby szczepionka skojarzona (1 dawka) kosztowała 20-50 zł, to na pewno człowiek chętniej i częściej by po nie sięgał. Natomiast kwota 180 zł to 1/5 mojej wypłaty i tydzień życia całej rodziny. Państwo finansuje bzdurne inicjatywy, podróże posłów i ich rozmowy telefoniczne, zamiast zrefundować dzieciom szczepienia. Bezpłatna służba zdrowotna dla dzieci to pusty slogan, niestety. Przypominam sobie o tym boleśnie zawsze, kiedy w aptece zostawiam 100-150 zł jednorazowo z okazji jakiejkolwiek mniejszej lub większej infekcji mojego dziecka.
 
Ja w miarę moge przełnąć to, że można oszczędzic dziecku przykrości za pieniądze. Ok, jak nie mozesz, to i tak masz te obowiązkowe w ramach ubezpieczenia. Ale zgadzam się, że są za drogie. Mnie szlag trafia, ze są te dodatkowe szczepionki, ktore kosztują tyle kasy. Dlaczego one tyle kosztują do jasnej ciasnej, nie wierze że wyprodukowanie ich tyle kosztuje, te firmy farmaceutyczne to zdziercy bez honoru.

Tygrysku - mam taką karuzelkę, jest bardzo słodka. Faktycznie mechanizm głośno chodzi, ale u nas to nie jest problem.
 
mnie się nie przydał pokrowiec na przewijak, podkładam tetrowe pieluszki, bo mały często przy zmianie pieluszki lubi strzelić fontannę.
Nie przydała mi się narazie "specjalna bezpieczna poduszka dla noworodków" bo pediatra kazała mi go bezwględnie kłaść na płasko. Póki co nie przydaje mi się foczka do kąpieli, ale myślę że może przyda mi się gdy będę go myła w brodziku pod bierzącą wodą z prysznica. Nie przydała mi się ceratka do przewijania, taka dwustronna, bo mam taką w komplecie do torby do wózka, ale może mi się kiedyś przyda. Nie przyda mi się prawdopodobnie druga buteleczka sab simplex, bo ta jedna nawet chyba nie bedzie wykorzystana, bo Staś nie miewa kolek (tfu tfu odpukać).
 
Nieźle, bo mi akurat przydają się wszystkie wymienione przez ciebie przedmioty:-D:-D:-D.
Pokrowiec na przewijak - rewela, mimo, że i tak zawsze przewijam dodatkowo na specjalnych jednorazowych podkładach do przewijania. Jak Kuba był malutki to marzyłam o czymś takim ale nigdzie nie szło tego dostać. Na zimną ceratkę przewijaka kładłam pieluchę tetrową ale dziadostwo zwijało się diabelnie z każdej strony i utrudniało przewijanie.
Poduszkę-klin "Bezpieczny Sen" właśnie zamówiłam na allegro, bo przez ten katar pani doktor zaleciła układać synka z główką wyżej niż reszta ciała.
Foczka do kąpieli - powróciła do użycia, dla mnie to objawienie - kupiłam ją jak Kuba był malutki i diabelnie bałam się go kąpać w ręku. Teraz korzysta z niej Tymuś.
Z ceratki do przewijania, którą miałam w komplecie z torbą do wózka, przyznam się jeszcze nie korzystałam. I na razie nie zanosi się, żebym z niej korzystała, bo mało ruszam się z domu. Ale może kiedyś się przyda. Z tego samego względu nie korzystałam jeszcze z pieluszek flanelowych z ceratką od spodu, które też m.in. miały służyć jako podkłady do przewijania.

Z kosmetyków nie przydał mi się, niestety, balsam z olejkiem Penatena, który zakupiłam specjalnie, żeby dobrze nawilżyć skórkę Tymka. Okazało się, że nie daje rady, a nawet miałam wrażenie, że jeszcze ją bardziej wysuszył.. Zakupiłam więc z Oilatum Krem Soft oraz Emulsję do Kąpieli i nareszcie widzę poprawę.
 
jak narazie z zakupionych rzeczy dla wiki nieprzydają nam się smoczki (mamy 3 różne) oraz butelki aventa ani rzadne inne.
miałam kupić małej nowa pościel ale nie kupiłam i dobrze bo te zmiany po szymonku wystarczają a zatopiłabym kasę to samo byłoby z foczką bo dobrze sobie radze w wanience bez niej,
Rożek był bardzo mało przez nas używany (ja i B nosimy małą bez a tylko goście dostawali małą w rożku o ile byli odważni wziąśc małą na ręce)
na kolki nic nie kupywalam bo szkoda mi 20 złotych na coś co jak piszecie kiepsko działą a mała odpukać jeszcze takich prawdziwych kolek nie miała, jak na razie na jak to szymek mówi gazulki w brzuszku pomaga masarz brzuszka i kąpiel oraz ukłądanie na brzuszku.
chciałam kupic poduszkę do karmienia ale niekupiłam i jakoś sobie radzę bez niej, szukałam też chusty do noszenia ale boję się wydać ponad 100 złotych na coś co może się okazać trudne dla mnie w użyciu i przeleży w szafie, jak marudzi poprostu ją noszę albo wychodzę na spacer (zawsze śpi w wózku o ile jedzie)
 
a jakich kosmetyków używacie do pielęgnacji maluszka?
bo ja do kapieli mydełko i szampon bambino, który jest od 1 miesiąca a wcześniej coś w rodzaju mydła wpłynie jonsonbaby, po kąpieli zawsze smaruje małą oliwką bambino, jak tego niezrobię to skóra się jej wysusza (ze szpitala wróciła jak rybka bo tam niczym nie smarowali),a do pupy w razie lekkiego zaczerwienienia linomag albo sudocrem w zależności co mam pod ręką i jakie duże jest zaczerwienie zazwyczaj wystarcza oliwka, buźkę smaruje jak wychodzę na spacerki kremem bambino
 
reklama
Ja tym razem postawiłam na kosmetyki firmy Penaten. Zakupiłam Krem przeciwko odparzeniom z panthenolem, Płyn do kąpieli od Stóp do Głów oraz Balsam do ciała z olejkiem. Na razie jednak z tych dwóch ostatnich nie korzystam, bo Tymek ma bardzo suchą skórę i póki co kąpię go w płynie Oilatum. Gdyby na pupie pojawiły się jakieś poważniejsze zaczerwienienia to mam na podorędziu Tormentiol. Położna odradzała stosowanie Sudocremu, chociaż jak dla mnie jest to jeden z najlepszych kremów na odparzenia. Według niej Sudocrem pozostawia na skórze zbyt grubą białą warstwę, która nie przepuszcza powietrza i zatyka pory, utrudniając leczenie zaczerwienień. Na razie jednak korzysta z niego Kuba.
Kosmetyki Penaten mają świetną konsystencję, pozostawiają na skórze cieniutką bezbarwną warstwę, przez którą skóra dziecka oddycha. Zapach jest delikatny i przyjemny. Myślę, że to dobra inwestycja.
 
Do góry