reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ruchy maluszka

Ja od jakiegoś czasu kręcę filmiki ruszającego się brzucha. ;-) Ale nie w największej aktywności , bo musiałabym w nocy ,czy nad ranem filmować go.
 
reklama
Mój widzi i czuje jak się wypycha..Ale porządnego kopniaczka jeszcze nie poczuł...Ale my się ostatnio mijaliśmy...No i jak pięknie cały brzuchol mi podskoczył he he he
 
Ostatnia edycja:
Mój maluszek od pół godziny tak szaleje,że masakra.Cały czas na środku jakby chciał przez pępuszek wyjść,ale to dobrze że nie znalazł właściwej drogi wyjścia,bo jeszcze ma czas :)
 
Wczoraj miałam takiego garba na brzuchu tak po prostu się wypieło jak nigdy. Wyglądało to tak, jakby ktoś horror kręcił.
 
A myśmy wczoraj byli u kolegi Karolka na urodzinach. No i byli dwaj jeszcze koledzy w tym jeden prawidzwy koszmar.....No i wiadomo 4 chłopców w ieku 4 i 5 lat...Gwizadali, ryczeli i w ogóle...Filip zamarł...Przez całe urodzniy ze dwa razy mnie kopnął ale tak jakby chiał powiedziec "mamo zabierz mnie z tego hałasu..." I tez już coraz rzadziej kopnie, czesciej sie wypycha i przesuwa...I taki bąbelki czasem czuje w brzuchu smieszne...No ale coraz ciasniej mu pewnie
 
reklama
Postanowiłam dorobić sobie troszkę jeszcze przed porodem, każdy grosz się przyda, tłumaczę matematykę chłopcu z gimnazjum. No i oczywiscie mój maluszek jest w tym czasie najbardziej aktywny. A tego gimnazjalistę bardziej interesuje to, co się dzieje z moim brzuchem niż matematyka ;)
 
Do góry