reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ruchy maluszka

dawno tu nie pisałam... ruchy teraz są całkiem inne niż jakiś miesiąc temu. są dni, że mały strasznie dużo kopie, a czasem jest bardzo spokojny. ale jak ma te ruchliwe dni to czasami tak konkretnie daje czadu, że ja co chwilę piszczę ałaaaa :D
 
reklama
Oj tak ruchy sie zmieniają...Fifi teraz mniej kopie, bardziej sie wypycha, ze aż go widać, ale potrafi porzadnie wyrznąc...Ostatnio puszczaliśmy my z Lolkiem komórki pisenki z Puchatka, to tak wrznał, że mało z brzucha nie spadła...Mam nadzieje, że tak mu sie podobało hi hi..Lolo jest przekochany, rozmawia z brzuszkiem, mówi po imieniu, a ostatnio jak mówie 'Ała' to podchodzi, grozi paluszkiem i mówi 'Nie wolno Filipku",pytam "Czego nie wolno" a on "Mame bolało, nie wolno"
 
Ja musze powiedzieć że Krzyś to grzeczne dziecko - nie budzi mnie w nocy, a nawet jak ja wstaje to on śpi :] Wiadomo jak dostanie jedzenie (zwłaszcza słodkie) to sobie poszaleje ale ogólnie jest spokojny. Pochwalić się kopiącym synkiem też nie mogę bo nieśmiały się uspakaja jak ktoś kładzie mi rękę na brzuchu ;] Mam nadzieję, że po porodzie mu to zostanie i nie przemieni się nagle w małego terroryste :))
 
Oj on wyjdzie mi przez żebra no mówie Wam he he..Ale ogólnie spokojniejszy od brata....Bardziej sie wypycha niż kopie...I sie przekręca, raz główka w dole raz pod żebrami a wiem po czkawce.
 
a ja się strasznie martwię, bo mnie się wydaje, że moja Zuzia na prawdę mało się rusza, kopniaczki są mocniejsze niż na początku, ale mimo wszystko, zwłaszcza jak teraz zdrowieję z tych oskrzeli rusza się strasznie mało, czasem cały dzień w ogóle nic, muszę się położyć i głaskać brzuch, mówić, troszkę ponaciskać żeby dała znać, że jest w środku, zanim sie przeziebiłam było kilka dni, że była dużo aktywniejsza niż kiedykolwiek wcześniej, aż cały brzuch mi skakał, ale teraz to tak jakby jej tam prawie nie było i strasznie się boję, że choć anatomicznie jest u niej wszystko dobrze, to żeby się nie okazało, że się urodzi z jakąś wadą, której na usg nie widać, bo na prawdę jak czytam o tym jak Wasze dzidzie się ruszają to wychodzi, że moja prawie wcale, jedynie rano i wieczór, w nocy to nie wiem bo ani razu mnie nie obudziła

Aż się boję mówić o tym mojemu ginowi żeby mi czegoś nie wymyślił, bo na ostatniej wizycie tak mnie nastraszył, że jest za mała, że płakałam w domu przez niego pół dnia
 
Tunia każde dzieciatko jest inne. Mój Fifi ma swoje pory..Poza nimi spokojniutki jest. W nocy wiem, że sie kręci bo go czuje jak np. siusiu ide ale tez nie zawsze...Potrafi mnie nastraszyc bo przespi swoje pory...Jest inny niz Lolo...I tez nie budzi mnie w nocy...
 
mój Szkrab to właśnie też jakoś dziwnie daje o sobie znać...nie kopie tak, żeby go można było poczuć ręką, tylko widać jak się brzuchol rusza....a jak B. przykłada rękę, zaraz przestaje :( aż mi się przykro robi, że Tatuś nie może poczuć Synka, a tyle razy próbowaliśmy...:(
 
reklama
Do góry