Ika współczuję takiego usypiania. Ty nosisz swoją malutką na rękach czy chociaż w jakimś nosidełku albo chuście? Każdorazowo tak usypia (w dzień i w nocy)?
natolin a tobie zazdroszczę. Nawet nie wiesz jak to dobrze mieć takie dzieciątko jak twoje. Nie musisz się martwić porami spania, bo maluszek i tak "padnie". Niestety ani moja córka ani syn nie chcą tak zasypiać. Co gorsza to ja muszę pilnować czy dziecko nie jest aby śpiące. Jak za długo czekam, to potem jest problem z uspaniem, choć maluszek jest bardzo śpiący (młodej dopiero od niedawna wyregulowało się w tej kwestii). Chciałabym, aby Wojtek w ciągu dnia zasypiał w łóżeczku (tak jak to ma miejsce wieczorem) a nie bujany i wożony w wózku. Jednak mimo wszystko wolę wózek od noszenia :-)
natolin a tobie zazdroszczę. Nawet nie wiesz jak to dobrze mieć takie dzieciątko jak twoje. Nie musisz się martwić porami spania, bo maluszek i tak "padnie". Niestety ani moja córka ani syn nie chcą tak zasypiać. Co gorsza to ja muszę pilnować czy dziecko nie jest aby śpiące. Jak za długo czekam, to potem jest problem z uspaniem, choć maluszek jest bardzo śpiący (młodej dopiero od niedawna wyregulowało się w tej kwestii). Chciałabym, aby Wojtek w ciągu dnia zasypiał w łóżeczku (tak jak to ma miejsce wieczorem) a nie bujany i wożony w wózku. Jednak mimo wszystko wolę wózek od noszenia :-)