Moja też dużo mówi po swojemu.Jakoś woła na siostrę ale nie mogę zrozumieć jakoś chyba Zazia.Większość zwierząt to łał łał chociaż mówimy że jak kot to kici kici.Co do jedzenia to już od dawna sama je łyżeczką łyżką i widelcem ze wszystkim sobie poradzi.