reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

ooo, miło, że o mnie napisałaś ;-) no zdecydowanie spokojny model mi się trafił :-) tzn może nie spokojny, bo potrafi mieć niezłego nerwa jak np zabawki nie może do buzi włożyć, po prostu nerwus po mamusi, niecierpliwy strasznie, ale ja go w ogóle nie noszę, i absolutnie nie robi mu różnicy z kim jest, jak do tej pory nie toleruje jednego naszego znajomego, nie wiem czemu ;-)
a Ty aniolek koniecznie idź do tego pedagoga (nie wiedziałam, że się tam chodzi z maluchami ;-) ) bo czekaj, Ty nie chciałaś do pracy wracać?
 
reklama
A Frankowi zaczynają wychodzić ząbki:tak:. Jeszcze się nie przebiły,bo to może trochę potrwać,ale w buzi zauważyłam na dole 2 zalążki ząbków:-). Jak tylko mąż wróci z pracy lecę po dentinox do apteki. Już wiem,dlaczego dzisiaj był w nocy taki niespokojny:tak:
 
Aniołek - no nie wiem co poradzić, bo u mnie też mały zostaje z innymi osobami i nie ma problemu,tzn nie jest tak grzeczny jak przy mnie ale dają sobie z nim radę i nie ma wielkich wrzasków. On tylko nie lubi jak jest dużo obcych osób na raz nawet jak jest u mnie na rękach to jest nerwowy i marudzi albo płacze. Także większe imprezy rodzinne średnio wypadają. Ale jak są np 2 nowe osoby to ok. Z tym pedagogiem to dobry pomysł, widocznie mają jakieś metody :) Oby udało się pani pedagog cos na to poradzić.
 
A Frankowi zaczynają wychodzić ząbki:tak:. Jeszcze się nie przebiły,bo to może trochę potrwać,ale w buzi zauważyłam na dole 2 zalążki ząbków:-). Jak tylko mąż wróci z pracy lecę po dentinox do apteki. Już wiem,dlaczego dzisiaj był w nocy taki niespokojny:tak:

o wow to gratuluję! Pisz jak tam idzie na bieżąco,jak dlugo marudzi i kiedy już zaczną wychodzić,ale jestem ciekawa u którego z dzieciaczkó będziemy mieć pierwszy ząbek!:-)
 
No ciekawe właśnie kiedy się pojawi pierwszy październikowy ząbek :D
U nas też niby się przebijają, pediatra na szczepieniu 2 tyg. temu mowiła że ma spuchnięte dziąsła, ale że to może jeszcze dłuugo trwać. Chociaż widzę że mu to dokucza czasami, trochę nerwowy jest wtedy wierci się i rzuca się na wszystko i do buzi wkłada :) No ale na razie dajemy radę bez żadnych środków medycznych :)
 
No ciekawe właśnie kiedy się pojawi pierwszy październikowy ząbek :D
U nas też niby się przebijają, pediatra na szczepieniu 2 tyg. temu mowiła że ma spuchnięte dziąsła, ale że to może jeszcze dłuugo trwać. Chociaż widzę że mu to dokucza czasami, trochę nerwowy jest wtedy wierci się i rzuca się na wszystko i do buzi wkłada :) No ale na razie dajemy radę bez żadnych środków medycznych :)
U nas też się coś dzieje, bo czasem nerwowy jest jak sobie czegoś nie potrafi wepchać do buzi i nie pociumkać. My na razie też dajemy radę, chociaż ja osobiście nie widzę spuchniętych dziąseł, dopytam pediatrę jak będziemy za tydzień u niego.

P.S a tak na marginesie to pamiętacie jak czekałyśmy na to która z nas pierwsza się rozpakuje a teraz czekamy na pierwszy ząbek maluszków :D
 
Dawidowe - no właśnie bardzo możliwe że ze względu na to że Laura najstarsza to na tym podium znów staniesz :D

Mała_mi - no ja też nie widzę, że spuchnięte, ale ja się tam nie znam. A jak pediatra zaglądała to właśnie zauważyła i mi powiedziała,no to jej wierzę na słowo, bo nie zaglądała żeby ząbki wypatrywać, tylko gardło oglądała, a dziąsła przy okazji jej się rzuciły w oczy.
 
reklama
slini sie okropnie pace ciagle w buzi ale zagladałam do buzi i jak narazie nie widze nic co by zapowiadało sliczny biały usmiech ;-) Narazie mam babulenke ;-)
 
Do góry