LUTY MAŁGOŚ
Fanka BB :)
A ja kiedyś pisałam że Krzyś uwielbia mnie miziać po buzi..... no to teraz uwielbia mnie szczypać, a radość przy tym jak się krzywię i mówię aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa bezcenna.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czy któras z was ma tak samo??Tak jak pisałam wcześniej, nawet na 15 min nie moge z domu wyjsc i tak jest juz od 3 m-cy
to ja, żeby już nie pisać tyle, podpiszę się pod Twoim postem, bo u nas identycznie)))))))Ech, moja Zu ciągle nie chce nic łapać w łapki. Ogląda tylko z zainteresowaniem, czasem potrąci zabawkę wiszącą jej nad główką, ale zamiast je łapać, to składa łapki, jedna na drugą i "bawi się" paluszkami patrząc na zabawki
Do siadania rwie się niemiłosiernie, nawet jak leży na pleckach to sie tak napina, jakby chciała brzuszki robić, a jak się ją na chwilę posadzi- to szczęściu nie ma granic.
Usteczkami "pierdzi" czasem aż miło, gada sobie i bajdurzy ile wlezie
no i kocha mieć gołe nogi. Największe szczęście dla niej