reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

reklama

No super! :) Jejku jaki ten Twój Wojtuś duży jest! Ile ma wzrostu i wagi? Jak na niego popatrzyłam to mój Przemek mi się dużo młodszy wydaje, a jest przecież o tydzień starszy. Przemek na razie kilka razy się obrócił z brzuszka na plecki. Pupe do góry unosi i potem z rączkami kombinuje,ale ciężko mu to idzie jak na razie. Kilka razy się tylko udało.

Mój maluszek ma za to spore problemy z główką, a mianowicie jej podnoszeniem. Tzn na brzuszku jak leży to bardzo ładnie i wyoko podnosi, jak go na rękach noszę pionowo to też trzyma i nie musze mu asekurować,ale jak leży na pleckach i się go podciąga za rączki to główka przyrośnięta do ziemi - zero podciągania. Dziś pediatra też sprawdzała i mówiła o tym własnie. Kazała dużo na brzuszek kłaść, mówiła że on malutki jest i dlatego mu ciężko tę główkę podnieść i że ma jeszcze czas. Mam nadzieję że się rozkręci.

Dziulka - zdarzają się dzieci które nie raczkują. U mojej koleżanki też tak było że mała nie raczkowała tylko od razu chodziła. Na nogi już umiała wstawać, a jak ją koleżanka ustawiała do raczkowania, to ona chwilę się pogibała i kończyny jej się rozjeżdżały na boki i klap na podłogę :D Ona chyba po prostu miała za słabe rączki i nie bardzo się mogła utrzymać,za to nóżki silne i stać umiała.
No i tak jak pisała Ida - raczkowanie jest bardzo ważne dla rozwoju, tak mi też mówiła koleżanka psycholog. Wtedy rozwija się koordynacja miedzy półkulami mózgu czy coś w tym stylu i mówiła mi że u dzieci które mają problemy w szkole często okazuje się że nie raczkowały.
 
Ostatnia edycja:
no moje dziecie trenuje z obrotami, z pelckow na boczek daje rade a dalej nie bo udpsko za ciezkie!!! a butle 120-150 tylko pekaja...kiedys puszka mleka stykala na dwa tygodnie teraz na tydzien i jakies 2 dni...
 
no hej mój Wojtek 7900 dziś na szczepieniu ważony niby ma 68 cm , ale jakoś go krzywo mierzyłą, zmierze sama to powiem, w każdym razie ciuchy już na 80 nosimy:D
i fakt jest mega wielki, tzn wcale nie gruby, ale duuuuuuuuży
 
Dziulka - zdarzają się dzieci które nie raczkują. U mojej koleżanki też tak było że mała nie raczkowała tylko od razu chodziła. Na nogi już umiała wstawać, a jak ją koleżanka ustawiała do raczkowania, to ona chwilę się pogibała i kończyny jej się rozjeżdżały na boki i klap na podłogę :D Ona chyba po prostu miała za słabe rączki i nie bardzo się mogła utrzymać,za to nóżki silne i stać umiała.
No i tak jak pisała Ida - raczkowanie jest bardzo ważne dla rozwoju, tak mi też mówiła koleżanka psycholog. Wtedy rozwija się koordynacja miedzy półkulami mózgu czy coś w tym stylu i mówiła mi że u dzieci które mają problemy w szkole często okazuje się że nie raczkowały.

A ja bylam wzorowa uczennica i na samych 5tkach lecialam...przynajmniej w podstawowce :-)
 
Boże dziewczyny jaka ja jestem szczęśliwa! Mój Wiktorek zaczyna na poważnie chwytać zabawki wiszące nad nim w bujaczku. Dzisiaj położyłam mu na kolankach grzechotę to próbował coś tam przy niej kombinować. Zaczyna bawić się obiema rączkami i chwyta się za ubranka!!!
Oczywiście wszystko to widziała terapeutka, skwitowała że jeszcze koordynacja trochę słaba, ale świetnie mu idzie.
Mama dzisiaj w skowronkach:)
 
reklama
Do góry