Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

[Ida Sierpniowa]

tak czasem czytam osiagniecia Waszych dzieci i podziwiam!!! porównuję, ale wiem że każde dziecko rozwija sie indywidualnie i trzeba cierpliwości

no, ja też... Inka dopiero wczoraj zaczęła kombinować rączką przy zabawkach na macie, ale ja się nie przejmuję - na wszystko przyjdzie i jej czas
DZIULKA, możliwe, możliwe - niejedna taką historię słyszałam
za to nie wiem czy to prawda, ale podobno etap raczkowania jest bardzo ważny dla rozwoju malucha (coś tam z naprzemiennym ruchem rączek i nóżek a rozwojem półkul mózgowych) i lepiej żeby dzieć go nie pomijał - ale my se możemy chcieć;D

 

[natolin]

dokładnie tak Iduś mówili nam na studiach o tym, że raczkowanie ważne.

 

[Ida Sierpniowa]

o widzę że nie tylko ja jeszcze nie śpię;D;D;D

 

[happybeti]

No,tak,pewnie,że byłoby lepiej,ale nic nie poradzimy,jeśli maluch zdecyduje inaczej.Trzeba mu stworzyc możliwości,może jakos zachęcać,ale i tak jak nie to nie.Dlatego własnie chodziki są m.in. takie niedobre,pomijając juz inne względy rozwojowe i zdrowotne.

 

[Ida Sierpniowa]

ale dzieki małej mi widzę że można pomóc dzieciowi nie ominąć tego etapu:
Zabawy Fisher-Price bawią i uczą całą rodzinę

 

[happybeti]

ale dzieki małej mi widzę że można pomóc dzieciowi nie ominąć tego etapu:
Zabawy Fisher-Price bawią i uczą całą rodzinę

Mi najbardziej sie spodobała "deszczowa kąpiel",jutro wypróbujemy.
Ida,już nie pamiętam,czy Wam gratulowałam suwaczka,jeśli nie,to niniejszym to czynię-chyba juz musze iść spać,bo nie myślę już przytomnie.

 

[Efa]

Dziewczyny, dzięki za gratki :-). Naprawdę dumna jestem z synka, że umie się już turlać :-)

 

[happybeti]

Smieszne,ale Amelka zawsze robi coś nowego w swoje urodzinki.Dzis M. bawił sie z nia na przewijaku,tak,żeby sie podciągała za palce.A ta skubana hop!-i stoi!.I to raz za razem.Ale zabroniłam mu takich cyrków,bo za mała jest,nie chcę,by miała krzywe nóżki.

 

[miniu77]

Efa gratki dla Olusia
happybeti ladny suwaczekgratulacje

 

[DZIULKA78]

moja cora to wiem ze bedzie straszna gadula!! ile ona sie nagada w ciagu dnia i nawet przy jedzeniu na chwile nieraz odstawi butle i zza smoka do mnie cos nawija i to taka przy tym jest przejeta ze mam wrazenie ze calymi zdaniami nawija)) no i oczywiscie ciagle to jej HAJKU wszedzie slychac i pieron raczy wiedziec co to takeigopp a tego ladnego PUK co powiedziala w sobote do tej pory nei uslyszalam) a tak ladnie jej to wyszlo)) no i dzis motywowalam ja do turlania ale malo chetna na to byla, sama tylko sie obraca na plaskim z pleckow na boczek a potem jej pomagalam na brzuszek to na brzuszku nie lubi lezec-chyba ze poducha podlozona