reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

To tak żebyście się uśmiechnęły-jedna z "umiejętnosci " mojego dziecka.
...nauczyła się...dłubać w nosie...:zawstydzona/y:.Chyba nie muszę mówić,że trenuje zawzięcie ,zwłaszcza w miejscach publicznych:eek:

O jacie! :szok:

Wiecie co zaczynam się trochę martwić bo Łukasz czasem zaczyna się bić po główce rączką? Skąd się mu to wzięło? co to ma znaczyć? Wasze dzieci też tak robią?
 
reklama
happybeti Moja tez dlupie w nosie.Dostaje po lapkach za to.
mala mi Nadia ma jakas manie wali glowa w podloge ,w grzejnik czy sciane!!!! Najczesciej jak sie na nia krzyknie to tak robi:baffled: bardzo czesto.A jak wezmiesz ja na rece i powiesz BANIA to przywali Ci z glowki.
No i teraz nauczyla sie wchodzic na kanape:crazy: odpuscila juz i nie wchodzi na schody,tylko na kanape....
 
HAPPY - no to gratulacje dla Amelki :-D :-D :-D Szybko to załapała :-D

MAŁA_MI - może tak sobie stuka w tę głowę, może coś w ten sposób pokazuje. Sama nie wiem, oby tylko za mocno się nie uderzał. Przemek jeśli chodzi o zachowania samodestrukcyjne to się namiętnie drapie...do krwi sobie rozdrapuje skórę i ciągle z tym musimy walczyć i go pilnować :/
 
Mała Mi - a w jakich sytuacjach Łukaszek tak się bije po główce?Zaobserwowałas jakąś prawidłowość?
Mona- na razie mnie to raczej śmieszy i tylko wyciągam jej tego palucha z noska.Po łapkach bym nie uderzyła...Takie dziecko jeszcze nie wie,że to "nieładnie"- pcha paluszek do nosa,bo odkryło,że można,na pewno szybko straci zainteresowanie,mam nadzieję.A bicie dziecka to nie rozwiązanie,nawet lekkie "po łapkach".Sorry,ale nie toleruję bicia dzieci....
Nice,no,wiadomo,ze to drapanie u Przemka to całkiem co innego- swędzi go,to sie drapie...póki jest taki malutki,to nic nie poradzisz,tylko zapobiegac możesz,jak dotąd...:***
 
Ostatnia edycja:
Mała_mi Oliwia raczej siebie nie bije po główce ale za to mnie potrafi łapką uderzyć, nie wiem czy to świadome ale mam wrażenie że tak a w domu nikt nikogo nie bije, nie bił i nie przejawiamy zachowań agresywnych wobec siebie.:-( Jak się złości bo jej coś nie pasuje albo nie wychodzi to weźmie co ma w ręce i rzuci tym ale nie z jakąś ogromną siłą. Wówczas jej mówię, że takie zachowanie nie jest ok, że tak się nie robi. Ale nie sądzę by coś z tego sobie robiła...Jak siedzi na łóżku czy na podłodze przy ścianie to potrafi główką uderzać w ścianę, w łóżko tak się giba, buja przy tym uderza głową. Teraz już mniej, im częściej zwracałam jej uwagę tym częściej to robiła.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki dziewczyny za szybką odpowiedź.
happybeti nie zauważyłam jakiejś zależności do momentu w którym to robi. Potrafi się po prostu czasem bawić i nagle się łapką uderzy po głowie po boku. U nas tak samo jak u Kani nie przejawiają się w domu zachowania agresywne więc nie wiem skąd się mu to wzięło.
O ścianę kiedyś też potrafił uderzać głową,ale widać było że traktował to jak zabawę bo się śmiał.
 
Mi sięwydaje że takie zachowania są normalne i nie potrzeba do tego żadnych wzorców. Po prostu maluchy nie radzą sobie jeszcze z emocjami i je wyładowują w ten sposób. Przemek tez jak jest wnerwiony że czegoś nie dostał to rzuca przedmiotami itp. No i to drapanie to u niego już nie tylko alergia, ale i właśnie rozładowywanie złości i to mnie trochę martwi.
 
U nas tak samo jak u Kani nie przejawiają się w domu zachowania agresywne więc nie wiem skąd się mu to wzięło.
O ścianę kiedyś też potrafił uderzać głową,ale widać było że traktował to jak zabawę bo się śmiał.

1. Ja zaczynam podejrzewać żłobek... zobaczymy jak dalej będzie.
2. A odnośnie drugiego, to Oliwia też się śmiała a ja jej zwracałam uwagę bo myślałam że krzywdę sobie w ten sposób wyrządzi :-(
 
Tak piszecie o tym waleniu głową i powiem Wam, że Alutek też tak robi - najczęściej rano jak leży z nami w łóżku :errr: wygląda to tak, że bierze "zamach" i uderza głową z całej siły o drewniany zagłówek, który jest za nami a potem się śmieje, więc wychodzę z założenia, że jej to radość sprawia :crazy: i nie wiem jak z tym walczyć, bo na pewno ją to boli.
HAPPY nie no Amelka badzo potrzebną umiejętność opanowała :laugh2::rofl2:;-) łatwiej podczas kataru sobie "ulżyć" będzie mogła
MONA rozwaliłaś mnie tą banią :-D kto Nadię tego nauczył? :-p:rofl2::laugh2::happy2:
 
reklama
mała mi - moja Olka tak robi do tej pory i jeszcze mówi bić Olę, to chyba te emocje
happy- szybko dłubie, moja starsza to dopiero teraz zaczęła, to oznacza że twoje dziecko ma dobrą koordynację ruchów i umie wcelować w dziurkę :-)
Mona- a u nas działa Bary Pryk i zaraz stuka główką w głowę, ale u nas to taka zabawa z lat dziecinnych. Bania dobre, mądre dziecko, ze rozumie już slangi.

No to moje otwiera sobie szafkę z płatkami moimi i wyciąga moje płatki zbożowe i je, ostatnio znalazł paluszki i ciągle otwiera i wyciąga sobie po jednym i zamyka.
 
Do góry