Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Kahaa gratuluję Tomkowi nowych umiejętności, z tą szczoteczką mnie rozbawiłaś bo u Nas jest podobnie :-)
Natolin Piotruśwładzę nad tv jak widać ma ale do czasu :-)
Margerrita od 2-3 kroczków się zaczyna ale zobaczysz jak wstanie i pójdzie to się nie opamiętasz ;-)
Dziulka Leane jest bardzo troskliwa, dba o swoje zwierzątko :-)
Oliwia okazuje duże zainteresowanie pilotem ale szybko je też traci, w ogóle mówi od jakiś 3 dni "piłot". Jak widzi telefon to pokazuje na niego i mówi "taty", niezależnie czy to taty czy mamy. Jak chce pić to woła "pi", jak chce jeść to też, albo bierze mnie za rękę i ciągnie o kuchni i pokazuje co chce konkretnie. Uwielbia jak jej śpiewam, jak się wygłupiam, zmieniam intonację jak do niej mówię. Zaczęła stroić minki, jak mówię do niej że nie wolno to mi się "wykrzywia" tzn. zamyka oczy marszczy nos i czoło hehe zabawnie to wygląda. Czasami muszę się powstrzymywać żeby nie buchnąć śmiechem. Lubi się ubierać, jak gdzieś wychodzimy ale nie cierpi zmiany pieluch. Wówczas naprawdę muszę mieć niezłą kartę przetargową żeby ją utrzymać przez kilka minut w pozycji leżącej. Zaczęła przytulać się bardzo świadomie do Nas, misiów, robi "moja moja", "cacy cacy". Jak się idziemy myć tzn. powiem hasło Oliwia idziemy się myć, to bierze mnie za rękę i prowadzi do łazienki, tak samo się ze spaniem. Aaa uwielbia zabawki które można układać czyli klocki z których można wieże robić (takie nakładane na siebie) po czym buduje i zrzuca mówiąc "bach". Zabawki które grają też, po całym dniu naprawdę głowę może rozsadzić heh i książeczki, przynosi do mnie, siada na kolankach i chce by jej czytać, po chwili mam na kolanach małą stertę książek a Ona w kuchni buszuje.... takie to zainteresowanie (chwilowe).
Natolin Piotruśwładzę nad tv jak widać ma ale do czasu :-)
Margerrita od 2-3 kroczków się zaczyna ale zobaczysz jak wstanie i pójdzie to się nie opamiętasz ;-)
Dziulka Leane jest bardzo troskliwa, dba o swoje zwierzątko :-)
Oliwia okazuje duże zainteresowanie pilotem ale szybko je też traci, w ogóle mówi od jakiś 3 dni "piłot". Jak widzi telefon to pokazuje na niego i mówi "taty", niezależnie czy to taty czy mamy. Jak chce pić to woła "pi", jak chce jeść to też, albo bierze mnie za rękę i ciągnie o kuchni i pokazuje co chce konkretnie. Uwielbia jak jej śpiewam, jak się wygłupiam, zmieniam intonację jak do niej mówię. Zaczęła stroić minki, jak mówię do niej że nie wolno to mi się "wykrzywia" tzn. zamyka oczy marszczy nos i czoło hehe zabawnie to wygląda. Czasami muszę się powstrzymywać żeby nie buchnąć śmiechem. Lubi się ubierać, jak gdzieś wychodzimy ale nie cierpi zmiany pieluch. Wówczas naprawdę muszę mieć niezłą kartę przetargową żeby ją utrzymać przez kilka minut w pozycji leżącej. Zaczęła przytulać się bardzo świadomie do Nas, misiów, robi "moja moja", "cacy cacy". Jak się idziemy myć tzn. powiem hasło Oliwia idziemy się myć, to bierze mnie za rękę i prowadzi do łazienki, tak samo się ze spaniem. Aaa uwielbia zabawki które można układać czyli klocki z których można wieże robić (takie nakładane na siebie) po czym buduje i zrzuca mówiąc "bach". Zabawki które grają też, po całym dniu naprawdę głowę może rozsadzić heh i książeczki, przynosi do mnie, siada na kolankach i chce by jej czytać, po chwili mam na kolanach małą stertę książek a Ona w kuchni buszuje.... takie to zainteresowanie (chwilowe).