reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

ONESMILE u nas ksiazeczki tez goruja nad wszystkim. podobnie jak moje gazety z dolnej polki mebelka... dzisiaj podobno po cichutku podpelznela i wyciagnela prawie wszystko co na niej lezalo (tatus oczywiscie patrzyl co ona robila) i np kartki jej sie nie podobaly to targala ( w tym moja recepte!!!) a ksiazki kucharskie i inne np krzyzowki- ogladala cierpliwie kartka po kartce bez niszczenia:)))
a pralka jak chodzi to mloda taka szczezsliwa ze szok:)))

jedyne co mnei wpienia to od 3 dni wp oludnie tatusiowi odwala cyrki przy jedzeniu a ja podejde i karmie i je. glizducha! :)

poza tym pezlakuje jak pocisk rakietowy przelazi przez przeszkody na podlodze w psotaci kocyka- nawet jak jej sie zwinie to co tam, byle do przodu. dupsko w gorze na kolankach od czasu do czasu ale nadal w miejscu stoimy jesli chodzi o stanie, chodzenie.
 
reklama
Dziulka, nim sie obejrzysz, a zacznie wstawac, a potem niesmialo trzymac sie mebli i przy nich dreptac. Wiesz, ja sie tak do tego Pawelkowego chodzenia nie spiesze - jeszcze sie w zyciu nachodzi (a ja przy nim) :-) Niech sobie, jak to napisalas, pelzakuje dalej jak pocisk rakietowy, skoro Mu dobrze :-) Aczkolwiek Pawel ostatnio bardzo sie do chodzenia garnie, lazi przy scianach itp., ale rownoczesnie ma radoche z raczkowania. Raczkowanie poki co wychodzi Mu 10 razy szybciej :-)
 
Oliwia też bardzo lubi książeczki, jak sama nie czyta to daje mnie albo mężowi, sadza się między moimi nogami i chce by jej czytać. Potrafi tak siedzieć słuchać chwile po czy idzie po kolejną i tak nie raz wszystkie na raz czytamy.Wychodzi z tego niezły misz-masz ale ważne że się jej podoba.
 
Mamy następne słowo: Dawaj, dawaj. :D Włączam małemu bajkę, i móię, no młody pogoń mamę powiedz dawaj dawaj, bo mi się tak wolno lap odpalał, a wojtek na to: dawaj dawaj i powtarzałze sto razy mega wyraźnie:D teraz jak wieczorem mówiłam : no wojtek pogoń mamę niech szybciej kąpiel robi dawaj dawaj,. to małyy też vna to: dawaj dawaj. :cool2:
 
u nas książeczki, pralka to jakieś abstrakcyjne zajęcia, bo moje dziecko stacjonarnych zajęć nie uznaje ;-) jest w ciągłym ruchu...
 
nat u nas już książeczki poszły w odstawkę, teraz tylko chodzi i psoci. Wystarczy, jak powiem Natalka ubieramy się i idziemy na dwór, to bierze swoje buciki i mi je przynosi, a potem podchodzi do wózka, wdrapuje się i sama potrafi wejść ( tylko wcześniej muszę odpiąć pałąk) ,
siada i czeka,żeby ją zapiąć .:tak:
 
Mój też jeszcze nie chodzi sam przy meblach oczywiście od 7 miesiąca stawał sam. Bajki uwelbia oglądać zwłaszcze te o zwierzątkach :-) świnki, krówki. A najlepiej mu wychodzi wołanie jedzenia nikt przy nim nic sam nie może zjeść bo zaraz wrzeszczy niam niam niam. Potrafi tak bez przystanku dopóki nie dostanie choćby kawałka.
 
Tak czytam i widzę,jak bardzo już nasze dzieciaczki zaczynają się różnicmiędzy sobą- jeszcze do niedawna wszystkie jedno po drugim osiągały to samo- przewroty,siadanie,raczkowanie itd,a teraz to już każde indywidualnie idzie:))).Gratuluję wszystkim- z radością i przyjemnością się czyta o naszych coraz mądrzejszych szkrabach:)))
 
reklama
ELWIRKA moja podobnie jak twoja, coraz czesciej na kolankach stoi, dzisiaj zrobila jeden kroczek na kolankach w przod i sie zdziwila ze tak mozna:)))

a dzisiaj moje dziecko (tatus zazdrosny:p) jak w pracy bylam i dzwonilam do domu uslyszala mnei przez telefon to po francusku " mamusia, mamusia mamusia":))) prawie sie poplkausialam.... nogi jak z waty:)
 
Do góry