reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

reklama
MAGA gratki!
HAPPY u nas to samo się wyprawia :ninja2:

Alicja aktualnie ćwiczy samodzielne stanie ale na razie jakotakonijako jej to wychodzi. Tzn. puści się np. stołu, stoi jakieś 10sek. a potem ostrożnie na dupencje siada jakby się bała, ze coś jej się stanie.
 
Moja tez taka ostrożna;)- czasem ją oszukuje i np jak stoi i trzyma coś w łapce ,a druga się opiera,to specjalnie daje jej cos do tej drugiej- wtedy sie puszcza i stoi z tymi dwiema rzeczami w rączkach.Ale jak się zorientuje,to albo rzuca sie w moje objęcia,albo właśnie pomalutku sobie siada;).
 
wydaje mi się, że to jakas podświadoma obawa odnośnie upadku/ bólu wpyłwa na takie zachowanie. Chociaż mi jak na razie jest z tym dobrze. nie śpieszno mi do człapiącej alicji jakoś ;-)
 
a moje dziecie wczoraj jak prasowanie robilam to podpelznelo po wersalke gdzie ukladalam poprasowane rzeczy i patrze a ona bierze body swoje i zwala mi je po jednym na glebe!!!! wrrrrrrr!!!!

a poza tym spodobaly jej sie zaslony w loggi i od wczoraj mi je ciagnie za co dostaje opiernicz, twarde NIE do skutku. najgorsze te kable. gdzie sie dalo to gniazdka sa zabezpieczone ale sa takie miejsca ze sie nie da. wczoraj zebrala ostro od tatusia zrypke. az sie pobeczala.

zauwazylam tez ze jak np upada w mgnieniu oka do tylu przy zabawie to glowe ma w gorze i nie uderzy nia o podloge! szok:)
 
Gratki Dziulencja, Lene podąża do przodu:)
A Wojtki ma nadal w nosie chodzenie... Tzn potrafi stać jakiś czas bez podparcja, ale też ostrożnie na dupcie lub w objęcia. Albo przejdzie ze 3 kroki między kanapą a stołem, ale jak go biorę za rączki żeby szedł, bo wiem, że umie i robi to pewnie to on i tak trzask prask i na czworaka jedzie :)
A jak go pytam czy chce jeszcze zjeść to mówi np nie i odwraca głowę albo tak i pyszczka otwiera:D Naśladuje nas jak się śmiejemy albo kichamy, i z nowości to jeszcze, sam wyłącza mi komputer;p
 
Roxi- super:)))!To znaczy,że Ptys kojarzy dobrze mechanizm "przyczyna - skutek":).A co do "taki duży",to po prostu mów mu to,jak sam z siebie podnosi rączki,to załapie,że to się z tym wiąże:).
hehe ja to bardziej dumna byłam że potrafił piłke do dziurki wrzucić i wiedział gdzie, ale dzięki za dostrzeżenie tego aspektu przyczyna-skutek :-D a z tym "taki duży jestem" to mam utrudnione zadanie bo on prawie wcale rąk do góry nie podnosi :no: no tylko żeby przybić piątke, ale to jedną i nie chce mu mieszać w głowie ;-)

dawidowe,
uwielbiam patrzeć jak Laurka chodzi samodzielnie :tak:

maga, kania,
gratki dla chodzących maluszków :-):-)

dziulka,
mi tak Patryk robi z czystymi ubraniami które powkładam do komody, otwiera szuflade i sruuuu wszystko wywala :confused2: A jak się na niego krzyczy że nie wolno, też kontakty sobie upodobał i potrafi wtyczke wyjąć :dry: to odrazu płacz jakby wielka krzywda mu się działa :laugh2:
 
reklama
U nas ostatnio furrore robia ksiazeczki. Jeszcze tydzien temu malo Go interesowaly, a teraz mozemy siedziec godzine z zegarkiem w reku i ogladac obrazki i czytac krociutkie wersy. Puszczam Pawlowi tez moje bajki z dziecinstwa (z plyt gramofonowych, ale juz sa w necie na szczescie) i spiewam Mu z nich piosenki Juz zaczyna kilka bajek rozpoznawac i jak puszczam, to sie usmiecha:-)
Poza tym upodobal sobie prawidła do butow i namietnie je wyciaga i gryzie (to takie plastikowe usztywniacze,ktore wygladaja jak łopatka). No a ze sprzetow kuchennych wciaz na topie jest pralka (wiem, ze wiekszosc dzieci kręci). Wyciaga z niej ubrania, potem wklada, stoi przy niej godzinami, a jak sie pierze, to mam na jakis czas spokoj...
 
Do góry