reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

reklama
Łałłłłłłłłłłłłł,kiedy te wasze dzieciaczki zdobywają nowe umiejętności????. Franek nie usiedzi chwili na podłodze. Ciągle maszeruje,wręcz "biega" na czworaka po całym mieszkaniu. Nie mam kiedy z nim posiedzieć i nauczyć go różnych rzeczy. Na razie jest tylko "pa pa", tata i ostatnio przy zębach,w akcie desperacji było mama.
 
Emiś moja dużo siedzi i stoi, a jak zaczyna biegac po mieszkaniu ( w sensie raczkować) i mam już dość to ja sadzam(choć nie jest to łatwe;-)) i pytam o różne rzeczy i wtedy jest spokój śmiechy chichy itp......Oł je i jest Mama niewazne ze w akcie desperacji ze mnie juz się śmieją, że ja ciagle do malej mówię, mówisz tata i baba, a może byś tak mama powiedziała, ale nie chce łobuzica ;-)
 
Ja też gratuluje wszystkim dzieciaczkom nowych umiejętności :-) naprawde jestem pełna podziwu dla naszych pociech, że to takie małe kumate dzieciaczki :tak:;-)

mała mi, u nas ada też na topie ;-) a kiedyś jeszcze ewa była ale mu przeszło :-D

emiś, też się nad tym zastanawiałam ;-) i nie wiem kiedy tu czas znaleźć coby moje dziecie chociaż na chwile się skupiło na tym co mama chce przekazać :-p

sarisa
, oj ja usilnie namawiam mojego żeby wkońcu mama mówił :tak: wrecz upierdliwa jestem i w każdej możliwej okazji czyli przy przewijaniu, kąpaniu, pełzaniu itp :-D no i musze przyznać że małe sukcesy są bo coś tam ostatnią bąknął pod nosem mamamama więc próbuje :-) czasem mu nana wyjdzie i nie wiem wtedy czy spiewa nanana czy mnie woła :rolleyes2::huh:;-)


Patryk teraz ćwiczy do znudzenia siadanie, tak mu się spodobało, że już raczkować nie chce tylko siada siada siada
biggrin.gif
pełza jak zawodowy żołnierz, normalnie czas można mierzyć ;-) raczki robi tylko kilka i albo nóżki mu się rozjeźdzają albo siada ;-) próbuje wstawać ale tylko w wannie :baffled: póki co wstaje na kolanka, jeszcze nie na stópki, ale ma czas jeszcze :blink: co do gadania to najlepiej mu wychodzi dada, tata, daj, ej i jakieś inne w tym stylu ;-) od kilku dni oprócz kręcenia głową na nie, próbuje również mówić nie ne neee ... mała przekora mi rośnie :rofl2: ach i jeszcze macha rączką tak jakby robil papa, ale jak mu mówie papa to się na mnie tylko patrzy :eek:
 
Roxannka wierz mi, ze jak już tak śmiga to niedługo będzie wstawał wszędzie przy wszystkim. Na pokazywanie różnych rzeczy dziecku trzeba mieć czas i cierpliwość, ja zwykle jak kończę prace, ona zjada obiadek i siadamy razem na dywanie i bawimy się, pokazywanie, czytanie, puszczanie bączka, wspinanie i tak w koło macieju. Moje dziecko ma niespożytą energię, myślę że Wasze też tak mają więc trzeba mieć oczy w koło głowy ale przy tym radość jest niesamowita, zwłaszcza jak potrafi sama się sobą zająć tzn. weźmie zabawkę i próbuje ją na swój sposób rozpracować. Ale widzę, ze szybko się nudzi jedną zabawką, sięga zaraz po kolejną, kolejną a czasami leżą w ogóle nie interesują, zwłaszcza jak ja pracuję.
 
reklama
jak ja macham papa jak wychodze do pracy to malap iszczy z radosci...fajnie co???
poza tym nadal pelza wokol wlasnej osi, troche do przodu a oraczkowaniu i staniu i chodzeniu to narazie moge zapomniec. za to gadula mi rosnie jak szlak. i powoli umie dostosowac formy do dziurek w zabawkach, dzisiaj pare razy trafila wlasciwym klockiem we wlasciwa dziure. czyzby rozwijala sie po mamusi -intelektualnie?????:)))))))))))))) hahaha:))) serio, ciekawe kiedy w koncu ona ruszy bo mnei wkurza . wolalabym zeby gonila pod domu.
 
Do góry