reklama
qrcze, dziewczyny, Wasze dzieci już gadają??? szok! moja cos tam sobie czasem poguga jak jej sie chce. obraca sie z plecow na brzuch, z jednej strony opanowala, z drugiej jakos oporniej idzie ale widze ze lada dzien opanuje, natomiast z brzucha zero obrotów.. nie pełznie, nie robi mini pompek, nie smieje sie glosno, nie siedzi, chwieje sie :/ no ale jest kochana i wiem ze kazde dziecko rozwija sie indywidualnie wiec na pewno kiedys nadejdzie ten dzień 
całuski dla dzieciaczków
całuski dla dzieciaczków
To ja leniwa MAUPA jestem,bo nie chce mi sie ćwiczyc Amelki,żeby sie z pleców na brzuch obracała...może powinnam,bo jak sie odwraca na plecy,to tez wściekły ryk,że nie umie z powrotem...A na podłodze tez jej nie pasuje,bo wszystko sięślizga,nawet ABSy na nóżkach nie pomogły,wciąż hitem jest łożko,no,ale muszę jej wtedy pilnowac,bo zapindala do przodu jak szalona
)).Siedziec sama jeszcze nie umie.Parę sekund,owszem,ale nie umie utrzymac równowagi i leci w bok
.
nice-girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 236
Kania - no to super że Oliwia już trochę sobie posiedzi :-) Zdolniacha mała :-) No u nas to mi się wydaje że on ma problem właśnie z równowagą, bo siłowo na moje oko jest już ok.
Margerrita - gratulacje dla małej gadułki :-) Jestem pod wrażeniem :-) Może dziennikarz Ci rośnie, albo polityk ;-) Hehe :-)
Cass - wcale Maja nie jest zacofana - ładnie już mówi i tego jej gratuluje. U nas na razie spółgłoski kiepsko wychodzą bez czegoś wsadzonego do buzi. No ale ze smokiem to już co innego i wtedy ulubione słowo to: Kole, kole! No i się śmiejemy że już by się Coli napił chłopak a nie ciągle tylko to mleko i mleko ;-)
Margerrita - gratulacje dla małej gadułki :-) Jestem pod wrażeniem :-) Może dziennikarz Ci rośnie, albo polityk ;-) Hehe :-)
Cass - wcale Maja nie jest zacofana - ładnie już mówi i tego jej gratuluje. U nas na razie spółgłoski kiepsko wychodzą bez czegoś wsadzonego do buzi. No ale ze smokiem to już co innego i wtedy ulubione słowo to: Kole, kole! No i się śmiejemy że już by się Coli napił chłopak a nie ciągle tylko to mleko i mleko ;-)
Hehe,nice,dobre z tą colą
))U nas całkiem podobnie - gadanie najlepiej wychodzi z czyms w buziolu,tylko przewaznie jest to łapka,a co do siedzenia to tez mysle,że silna to jest,tylko nie umie równowagi złapac,wiercipięta mała.
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Dziękuję Wam
Z równowagą też miała problemy i nadal jest chwiejna ale myślę że to kwestia dni, tygodni.
Wasze pociechy już gadają a moja to tak średnio, więc jak widać jedne się szybciej ruchowo rozwijają inne nie. Wszystko się toczy swoim torem. My też niczego nie przyśpieszymy, możemy tylko im pomóc, pokazać, przytrzymać, mówić jak najwięcej do nich. Oliwka strasznie lubi jak rozmawiam przez telefon, wtedy rzuca wszystkie zabawki, patrzy na mnie i słucha co ja mówię. Jak coś guga to też z ręką w buzi najlepiej jej to wychodzi jak również kiedy moja twarz jej blisko jej wówczas włącza się jej guganie.
Na podłodze leżymy już od 4 m-ca, czasami na łóżku się bawiłyśmy ale się już nauczyłam i na łóżku zabaw nie ma :-))))
Na brzuch ją kładłam jak miała 3 tygodnie (wcześniej się trochę bałam) krzyk był niemiłosierny ale wiedziałam że to dla jej dobra więc pozostawałam nieugięta - teraz to uwielbia na brzuchu. Tylko po jedzeniu gorzej bo non stop zawartość tego co zjadła ląduje na kocu.
Z równowagą też miała problemy i nadal jest chwiejna ale myślę że to kwestia dni, tygodni.
Wasze pociechy już gadają a moja to tak średnio, więc jak widać jedne się szybciej ruchowo rozwijają inne nie. Wszystko się toczy swoim torem. My też niczego nie przyśpieszymy, możemy tylko im pomóc, pokazać, przytrzymać, mówić jak najwięcej do nich. Oliwka strasznie lubi jak rozmawiam przez telefon, wtedy rzuca wszystkie zabawki, patrzy na mnie i słucha co ja mówię. Jak coś guga to też z ręką w buzi najlepiej jej to wychodzi jak również kiedy moja twarz jej blisko jej wówczas włącza się jej guganie.
Na podłodze leżymy już od 4 m-ca, czasami na łóżku się bawiłyśmy ale się już nauczyłam i na łóżku zabaw nie ma :-))))
Na brzuch ją kładłam jak miała 3 tygodnie (wcześniej się trochę bałam) krzyk był niemiłosierny ale wiedziałam że to dla jej dobra więc pozostawałam nieugięta - teraz to uwielbia na brzuchu. Tylko po jedzeniu gorzej bo non stop zawartość tego co zjadła ląduje na kocu.
Ostatnia edycja:
cass
Fanka BB :)
Zgadzam się z Wami, każde dziecko ma swoje tempo rozwoju. Pamiętam jak się martwiłam z Zuzką, zaczęła trzymać główkę jak miała 5 miesięcy. Potem się martwiłam że nie siada a ona usiadła sama jak skończyła 8 miesięcy i w tym samym tygodniu zaczęła raczkować. Była w szoku. Potem potoczyło się szybko i jeszcze przed roczkiem zaczęła chodzić :-) a kazali mi latać po neurologach bo "w tym wieku już powinna..." a teraz jest zdrowym, gadającym jak katarynka 3-latkiem
Alicja z Krainy Czarów
od teraz serca mam dwa..
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2010
- Postów
- 7 188
No właśnie się wciąż dzisiaj przewracała na brzuch i już mnie to wkurza bo w drugą strone nie umie i po 2 minutach cała akcja kończy się wrzaskiem. Ja ją odwracam na plecy a ta spowrotem ;-)
u nas Isia też co chwila na brzuch ucieka z plecków..szczególnie po jedzeniu ;-)
Dziewczyny jak was czytam, jakie postępy robią wasze pociechy, to powoli zaczynam się martwić ;/ Zuza nie ma najmniejszej ochoty się turlać w jakąkolwiek stronę ( pediatra twierdzi, że jest duża, to pewnie trudniej jej tyłeczek zarzucić), nie śmieje się na głos ( nad tym najbardziej ubolewam) nie gaworzy gugu, gaga ani nic w ten deseń ( słuch jest ok) za to jak ją podpuszczę, żeby "puszczała" ślinę, to jest nie do pobicia. Aż się martwię co w szkole będzie, jak taki leń z niej ;/
maga nasza mała bardzo długo uśmiechała sie bezgłośnie, trzeba było sie strasznie napracować żeby sie zaczęła śmiać a i tak trwało to sekundy. I nagle z dnia na dzień zaczęła sie chichrać z głupot :-) więc daj córci czas a na pewno będziesz jeszcze nie raz słyszała jej chichot



reklama
Dziewczynki a jak Wasze dzieciaczki usiadły? Z jakiej pozycji? Mój to leniuch, tzn głowę do siadu ciągle praktycznie w górze trzyma, na brzuchu trochę poleży ale nie za długo. Czasem się przekręci na plecy. Z pleców na brzuch sam jakoś średnio chce. Jak się chwyci za rękę to owszem. Ale ten siad mnie ciekawi bo czytałam że to z pozycji na brzuchu powinno się odbyć??
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 863
- Wyświetleń
- 70 tys
- Odpowiedzi
- 121
- Wyświetleń
- 20 tys
- Odpowiedzi
- 160
- Wyświetleń
- 26 tys
Podziel się: