reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

No właśnie się wciąż dzisiaj przewracała na brzuch i już mnie to wkurza bo w drugą strone nie umie i po 2 minutach cała akcja kończy się wrzaskiem. Ja ją odwracam na plecy a ta spowrotem ;-)
 
reklama
no Natalcia też nie chciała leżeć na brzuszku od początku,ale teraz jak zaczeka się obracać to się jej to spodobało,i teraz tak ładnie podnosi główeczkę,aż sama się dziwię...
 

Załączniki

  • P1040605.JPG
    P1040605.JPG
    76,5 KB · Wyświetleń: 36
Cass mieliśmy dokładnie to samo,hehe też się wkurzała jak za długo już leżała,głowka jej opadała i płacz,pokazałam jej jak ma się obracać spowrotem,może załapie...
 
kania, brawo dla Oliwki :)

margerrita,
wow jestem pod wrażeniem! ale co ja się dziwie wkońcu Patryki to mądre chłopaki;)))

cass
, no to tak samo dzisiaj u mnie :) Jak się przewraca na brzuszek to się cieszy a po minucie jest wielki ryk bo co dalej ... przecież sam sobie nie dam rady ;)))
 
Dziewczyny jak was czytam, jakie postępy robią wasze pociechy, to powoli zaczynam się martwić ;/ Zuza nie ma najmniejszej ochoty się turlać w jakąkolwiek stronę ( pediatra twierdzi, że jest duża, to pewnie trudniej jej tyłeczek zarzucić), nie śmieje się na głos ( nad tym najbardziej ubolewam) nie gaworzy gugu, gaga ani nic w ten deseń ( słuch jest ok) za to jak ją podpuszczę, żeby "puszczała" ślinę, to jest nie do pobicia. Aż się martwię co w szkole będzie, jak taki leń z niej ;/
 
Natalka też raczej jest cichutka,tylko czasem się rozgada,mata dużo pomaga i podłoga,powinno się jak najwięcej kłaść na podłodze by dziecko miało podpór i dużo miejsca do hasania,nasza Myszka w łóżeczku kładła się w poprzek i chciała sie obracac,ale niestety za długie nózki heheh
 
no właśnie nie za dużo ;/ do południa sama w łóżeczku, a po południu na kanapie w dużym pokoju, albo na tapczanie u syna. Mam w domu za chłodno żeby ją dłużej na podłodze trzymać.
 
Maga76 a jakbyś na kocyk jakiś ja dawała grubszy?jest fajne ćwiczenie na to by pomóc jej albo zmobilizować ja do obrotów,a dźwiga dupcię do góry?tzn razem z nóżkami tak jakby chciała zrobić świecę?
 
reklama
ja z przewracaniem to tak z 2 tygodnie nie dawalam za wygrana a teraz - obejrzyj sobie video z leane na galerie wrzucilam - z brzuszka na plecy zakumala i jej sie podoba. popychalam troche do obrotu, pokazywalam zabawki i telefon nad jej glowa i to ja kusilo.teraz wiczymy z pleckow na brzuszek i widze ze zaczyna kumac o co chodzi.
 
Do góry