reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

reklama
My słuchamy Fasolek. Czasem puścimy jakąś kołysankę na wieczór, ale i tak nic nie wygra z reklamami w tv.
Dziewczyny a czytacie już coś dzieciom?
 
My słuchamy Fasolek. Czasem puścimy jakąś kołysankę na wieczór, ale i tak nic nie wygra z reklamami w tv.
Dziewczyny a czytacie już coś dzieciom?

moja ma traume :-D jak miała z 3 miechy wzięłam wielgachną książkę z bajkami, położyłam się koło niej, otworzyłam księgę nad nami i zaczęłam czytać. I nie wiem czy ogrom książki jej nie pasował czy wielkość obrazków - wybuchła takim płaczem że dałam sobie spokój z czytaniem. Nie musi być mądra i tak ją będe kochać :rofl2:
jak na razie opowiadam jej bajki, może kiedyś wróce do książek...
 
Sugar mojemu sie juz tyle razy zmieniały że nie nadążyłam z zapamiętywaniem, do roku to tak ponoć się zmienia.

Mala_mi my nie czytamy ale kupujemy książeczki z seri "Obrazki dla maluchów" i pokazujemy warzywka, kolory, zwierzątka i ulubiona mojego męża - części ciała i za każdym razem edukacja Franka czym sie różni chłopczyk od dziewczynki. Bedą niezłe jaja jak w przedszkolu Franek zacznie dzieci uswiadamiać na ten temat...bo mój mąż mu tyle synonimów słowa penis przedstawia za kazdym razem że juz ne wiem czy dalej sie z tego śmiać czy już płakać.
 
Sugar mojemu sie juz tyle razy zmieniały że nie nadążyłam z zapamiętywaniem, do roku to tak ponoć się zmienia.

Mala_mi my nie czytamy ale kupujemy książeczki z seri "Obrazki dla maluchów" i pokazujemy warzywka, kolory, zwierzątka i ulubiona mojego męża - części ciała i za każdym razem edukacja Franka czym sie różni chłopczyk od dziewczynki. Bedą niezłe jaja jak w przedszkolu Franek zacznie dzieci uswiadamiać na ten temat...bo mój mąż mu tyle synonimów słowa penis przedstawia za kazdym razem że juz ne wiem czy dalej sie z tego śmiać czy już płakać.
To ja może powinnam się obawiać że jak nasze chłopaki trafią do tego samego przedszkola to mi Franek naumie Łukasza takich rzeczy :)
Chociaż pewnie my nie z tego samego rejona Krakowa więc małe prawdopodobieństwo ( chociaż ja też Reala nie mam w pobliżu nigdzie a do Auchana mam nawet blisko :D )
 
ja tez probowalam czytac-zero zainteresowania:)
i tez mamy te ksiazeczki co loliszka-aleczesci ciala niemamy-musze dokupic.))
dzisiaj puszczalam malej "zuzia lalka nieduza" i "byla sobie zabka mala" i bardzo jej sie podobalo:)
nataolin- zaskakujesz mnie!(ze tyle rzeczy o dziewczynach pamietasz!)
 
Ostatnia edycja:
ja Leane kiedys cos probowalam czytac ale ona zaczela sie nudzic wiec dalam se siana. ona ma ksiazeczke z fisiaprajsa ma pisoeneczke jak sie nacisnie guzik(juz rozpracowala to!) -5 kartek z materialu, sa cyferki od 1-4 i zwierzatka i na kazdej stronie jest szmatka ktora jak sie podniesie np chmurka to pod nia jest ptaszek.na innej stronie np akwarium ze szmatki i jak sie podniesie to jest rybka. uwielbia to bo mozna mietosic. tak samo ksiazeczki kapielowe to sama potrafi sobie juz obrocic karteczki i oglada i je mietoli w lapkach:)))

a tak to mloda nie przegapi francuskiej familiady...jaka maniaczka!!!! i robi pffffffffffffff jak ktos przegrywa jakby rozumiala:))

a dzisiaj za to sie usmialam bo na macie odkryla ze mozna sie odbijac z dupki i kopac maskotki wyrzucajac nogi w powietrze:))) swietnie to wyglada, musze to nagrac na video:))
 
reklama
Mala_mi nooo jak sie spotkaja to Franek na pewno nauczy bo bedzie tak wyszkolony w tym temacie, że mam juz obawy ze często bede wzywana do przedszkola/szkoły że moje dziecie wykłada kolegom anatomie...
Tak to juz jest że dla tych młotków-lekarzy penis to tak jak nos, oni olewaja totalnie, moga sie z babami w szatni przebierać i nic, a jak sie np idzie na blok operacyjny i przechodzi sie przez śluze i jest taki moment ze idzie sie w samej bieliźnie to szczyt szczęścia. Chłopy to normalnie jakieś dziwne stwory. A my mieszkamy koło szpitala dziecięcego ale do przedszkola gdzie pójdzie to pojecia nie mam...

Dziulka Franek ma tez taka materiałową książeczkę, właśnie dziś zarzygał wszytskie strony, musze wyprac...
 
Do góry