reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozwój fizyczny, emocjonalny i intelektualny naszych pociech

Alicja to ja Cie rozczaruje ale większość takich cech jak kolor oczu dzieci dziedziczą własnie po dziadkach...

A włoski tez u nas sie zmieniają, były czarniutkie a teraz sie robi blondasek.
 
reklama
Alicja to ja Cie rozczaruje ale większość takich cech jak kolor oczu dzieci dziedziczą własnie po dziadkach...

A włoski tez u nas sie zmieniają, były czarniutkie a teraz sie robi blondasek.

buuuu.... ale moi rodzice mają oboje brązowe, tata małża też więc ja tam mysle że pokonamy geny teściowej :-D
 
U nas Lenka na początku miała ciemne oczka takie ciemnoszare. Teraz robią się coraz bardziej niebieskie. Mamy nadzieję, że niebieskie właśnie będą :) A włoski miała po urodzeniu czarne jak heban a teraz robią się takie rudawo-blondowate :)
 
Alicja to ja Cie rozczaruje ale większość takich cech jak kolor oczu dzieci dziedziczą własnie po dziadkach...

A włoski tez u nas sie zmieniają, były czarniutkie a teraz sie robi blondasek.
U mnie to książkowo wyszło z tymi genami,bo rodzice maja brązowe,trójka mojego rodzeństwa też, a ja zielone,po dziadku:))).A,i moja mama ma 3 siostry,wszystkie brążowookie brunetki,oprócz jednej,tez zielonookiej szatynki ,jak ja :))).
 
U nas włoski też był czarne :), potem brązowe, a teraz robią się jasny brąz ehh. My z mężem ciemni, mój tato był brunetem, mama M. też, a moja mamcia i teść blondyni i reszta rodziny też czyli babcie i dziadkowie i nasze rodzeństwo. I tak się cieszę, ze nasza ciemniutka i mam nadzieje, ze tak zostanie hehe
 
U mnie Nadusia zaraz po urodzeniu miala oczy czarne jak wegielki i wloski czarne,a teraz wloski rosna jej coraz jasniejsze(jasny braz) a oczka sama nie wiem jaki to kolor,niby brazowe,niby szare ehh poczekamy zobaczymy co z tego bedzie:) ja wlosy mam brazowe i brazowe oczy a mezulem ma bardzo jasne niebiesciutkie i jest ciemnym blondynem...mieszanka nie zla:)
 
Mala_mi nooo jak sie spotkaja to Franek na pewno nauczy bo bedzie tak wyszkolony w tym temacie, że mam juz obawy ze często bede wzywana do przedszkola/szkoły że moje dziecie wykłada kolegom anatomie...
Tak to juz jest że dla tych młotków-lekarzy penis to tak jak nos, oni olewaja totalnie, moga sie z babami w szatni przebierać i nic, a jak sie np idzie na blok operacyjny i przechodzi sie przez śluze i jest taki moment ze idzie sie w samej bieliźnie to szczyt szczęścia. Chłopy to normalnie jakieś dziwne stwory. A my mieszkamy koło szpitala dziecięcego ale do przedszkola gdzie pójdzie to pojecia nie mam...
My mieszkamy w okolicach Borku Frajerskiego i Zakopianki :)

moriam czy ja wiem... hmmm... siedząc w wannie próbowałam sobie przypomnieć Wasze nicki wraz z imionami Waszych dzieci i byłam w stanie do 22 doliczyć jedynie
Natuś a Ty nie masz co robić podczas kąpieli :)?

Co do kolorów ocząt Łukaszka to jak się urodził były granatowe, a teraz zrobiły się takie szaro-zielone. Takie dziwne hm. Ja mam niebieskawe a mój mąż piwne a czasami wpadające w zieleń.
Włosów to mój syn nie ma za dużo,ale kiedyś były lekko rudawe... a teraz przyciemniały troszkę. Zobaczymy co będzie dalej :)
 
Sarisa,a ja uwielbiam typ ciemne włosy,jasne oczy:),nie muszę chyba dodawac,ze mój M. ma jasne włosy i brązowe oczy,hihi;))).

Mi się zawsze podobali bruneci z brązowymi oczami (nigdy się z takim nie spotykałam :-D). Mój P. oczywiście jest blondynem z błękitnymi oczami. Młody póki co ma jasne włoski, oprawę oczu i jasne oczka. Od urodzenia były jasne, choć się zmieniały- od błękitnych, przez stalowoszare a ostatnio ściemniały troszkę. Ma tak jakieś zielonkawe czy piwne plamki, więc oczka wydają się ciemniejsze. Może jeszcze bardziej ściemnieją, choć takie też są śliczne.

Stadninę mamy niedaleko- moja córka uwielbia jazdę konną i konie w ogóle. Przed wakacjami pojechaliśmy tam na rowerach. Niestety jednorazowo, ponieważ byłam w 6 miesiącu i nie było mi zbyt wygodnie na rowerze. W tym roku na pewno pojeździmy rowerami bądź samochodem. Na piechotę mamy kawałek.
 
reklama
Do góry