Witam, od 2 tygodni rozszerzam synowi dietę (w porozumieniu z pediatrą ze względu na nagły skok jego głodu i zaburzenia przez to mojej laktacji. Konkretną kolację też pani doktor zaleciła). Teraz syn ma 21 tyg. Cały czas karmię piersią i chcę karmić jeszcze co najmniej do roku. Chciałam zapytać, czy podaję mu dobrze rzeczy, bo ostatnio mi ktoś powiedział, ze owoce tylko rano, a ja sugerowałam się książeczką którą dostałam od BoboVita, że owoce jako podwieczorek, i już sama zgłupiałam.
Do tego mam pytanie o kleik, mam kleik ryżowy i kukurydziany, czy podawać je rano jako śniadanie? Np. z owocami? I czy robić to już czy dopiero za kilka tygodni?
Teraz mamy taki jadłospis przykładowy:
godz. 7 - pierś
godz.10 - pierś
godz.11 - sok 1:1 z wodą (80-100ml) lub słoiczek owocowy (125g).
godz.14 - pierś
godz.15 - obiadek ze słoiczka (125g)
godz.18 - pierś
godz. 20:
- ALBO kaszka mleczna (jeśli coś zostanie z porannych owoców to dodaję ale rzadko coś zostaje) i wtedy karmię w nocy 3 razy, około 23, 2 i 5 (i potem znowu o 7 już wstajemy i jest "pierwsze" karmienie)
- ALBO mleko modyfikowane (150 ml, pełna porcja wg etykiety) i wtedy karmię 1 lub 2 razy, ostatnio po MM podanym o godzinie 20, karmiłam o 1 i potem już o 6 wstaliśmy.
Do tego mam pytanie o kleik, mam kleik ryżowy i kukurydziany, czy podawać je rano jako śniadanie? Np. z owocami? I czy robić to już czy dopiero za kilka tygodni?
Teraz mamy taki jadłospis przykładowy:
godz. 7 - pierś
godz.10 - pierś
godz.11 - sok 1:1 z wodą (80-100ml) lub słoiczek owocowy (125g).
godz.14 - pierś
godz.15 - obiadek ze słoiczka (125g)
godz.18 - pierś
godz. 20:
- ALBO kaszka mleczna (jeśli coś zostanie z porannych owoców to dodaję ale rzadko coś zostaje) i wtedy karmię w nocy 3 razy, około 23, 2 i 5 (i potem znowu o 7 już wstajemy i jest "pierwsze" karmienie)
- ALBO mleko modyfikowane (150 ml, pełna porcja wg etykiety) i wtedy karmię 1 lub 2 razy, ostatnio po MM podanym o godzinie 20, karmiłam o 1 i potem już o 6 wstaliśmy.