reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rosnące brzuszki

reklama
Hej dziewczyny, wszystkie macie takie ładne brzuszki, a po mnie prawie nic nie widać. Od dwóch tygodni brzuszek mi nie urósł. Mierzę się co tydzień w sobotę rano i ma tylko 82 cm w najgrubszym miescu (pod pępkiem). Troche się niepokoję, bo po 17-ty tygodniu dzieciaczek miał szybciej rosnąć, a tu nic. Mam tyłozgiętą macicę, więc tłumaczę sobie, że może jakoś inaczej się układa, tak bardziej w głębi. Druga sprawa, to że trenowałam przed zajściem w ciąże i w pierwszych miesiącach, więc mam mocne mięśnie brzucha, gdzieś słyszałam, że to tez może mieć wpływ.
Na szczęście jutro idę do lekarza i mam nadzieję, że rozwieje moje wątpliwości.
 
Hej dziewczyny, wszystkie macie takie ładne brzuszki, a po mnie prawie nic nie widać. Od dwóch tygodni brzuszek mi nie urósł. Mierzę się co tydzień w sobotę rano i ma tylko 82 cm w najgrubszym miescu (pod pępkiem). Troche się niepokoję, bo po 17-ty tygodniu dzieciaczek miał szybciej rosnąć, a tu nic. Mam tyłozgiętą macicę, więc tłumaczę sobie, że może jakoś inaczej się układa, tak bardziej w głębi. Druga sprawa, to że trenowałam przed zajściem w ciąże i w pierwszych miesiącach, więc mam mocne mięśnie brzucha, gdzieś słyszałam, że to tez może mieć wpływ.
Na szczęście jutro idę do lekarza i mam nadzieję, że rozwieje moje wątpliwości.
wiesz ja jestem tydzień starsza ciażą i mam 85 w pepku (moje najgrubsze miesjce)a uważam ze mam spory brzuszek wiec chyba z Twoim nie jest jeszcze źle;-)no i tez mam tyłozgięcie a trening miesni brzucha rzeczywisćei ma spory wpływ zarówno ja tempo jego wzrostu jak i kształt
 
Dzięki za pocieszenie, czuję się trochę spokojniejsza, bo jak oglądałam wasze zdjecia i swój profil w lustrze, to wydawało mi się, że mam mały brzuch, tak samo jak czytałam o 90 cm. Mam nadzieję, że w sobotę centymetr pokaże więcej.
 
no proszę ninja jak to Tymonek rosnie Ci w brzuszku:-Dslicznie wygląda to jego mieszkano i tak juz ciążowo ze nikt ci kapusty z grochem na obiad nie wmówi;-):-) pogratulowac :tak::-)
 
reklama
Do góry