Relacje z wizyt lekarskich czyli co słychać u maluszka

[niunia102]

Papercut super ze z dzidzia jest ok mala kruszynka ale ciesz sie poród nie bedzie taki straszny jak z wiekszymi dziecmi:-) a ty sie nie denerwuj odpoczywaj bedzie wszystko ok i dotrwasz do terminu

 

[papercut]

dziekuje dziewczyny

[emoji109][emoji109][emoji109] za jaspis

 

[Mamakulka]

No ja widziałam siusiora na własne oczy wiec u mnie nie ma szans na pomyłkę

Jaspis trzymam kciuki

31 tc Ignaś [emoji175]

 

[papercut]

ale wiecej chlopcow niz dziewczynek na forum wiec juz niech dziewczynki sie chlopakami nie staja

 

[Dor1989]

Ja też miałam dzisiaj wizytę i też pierwsze co, to prosiłam żeby dziecku między nogi spojrzeć ;-) obecnie 28t3d i mała waży 1220 g (w 4 tygodnie przybrała 500g) Szyjka prawie 4 cm. Jedynie dr zaniepokojona była poziomem płytek krwi. Na początku ciazy miałam 153 tys a teraz 112 tys. Przez to czeka mnie pobieranie krwi co 2 tyg albo częściej żeby obserwować :-/

 

[papercut]

ojej az tak czesto trzeba krew pobierac przy takim poziomie plytek?

najwazniejsze, ze zdrowa

 

[beata0526]

Super dziewczyny, ze z dzieciaczkami ok
Czekamy na relacje z wizyty jaspis

 

[Angelikaaa]

Hej, byłam dzisiaj na izbie przyjęć. Dzisiaj o dziwo nie było kolejki, po 3 min przyszedł mój lekarz aby mnie zbadać. Zapytałam co to sie działo wczoraj, to powiedział aby napisać skargę bo on tez jest bezsilny na brak organizacji ze strony dyrekcji.
Ale do rzeczy...
Pisałam Wam wcześniej ze bardzo twardnieje mi brzuch. Twardnieje juz od połowy kwietnia, ale często to kontrolowałam i nic sie nie działo z szyjka. Od kilku dni jakby sie nasiliło wiec nie czekałam do wizyty w poniedziałek. Okazuje sie ze mam miękka szyjkę i skróciła mi sie do 2,9. Lekarz zaproponował ze mnie zostawi na oddziale ale ja nie chciałam. Kurczę, wogole nie byłam przygotowana na to. Nawet nie mam koszul nocnych kupionych, nic nie mam. Lekarz kazał mi obiecać, ze będę w domu leżeć a jak cos sie bedzie działo niepokojącego to mam przyjechać do szpitala. W poniedziałek na wizycie zdecyduje, zobaczymy co sie dzieje dalej i jak cos to szpital i leki dla dzidziusia. Chyba dopiero sobie zdałam sprawę z powagi sytuacji po wyjściu od lekarza :-(.
Dzidzia wazy ok. 2kg. Tydz. 31 i 1 dzień

 

[niunia102]

Angelika to dobrze ze dzis poszlas do swojego lekarza :-) teraz lez plackiem do poniedziałku bedzie dobrze

 

[optymistkaa]

Angelikaaa no to teraz mam większego stresa a wizyta za 2 tygodnie jak tak dalej pójdzie to też nie omieszkam odwiedzić szpitala ..
a Ty trzymaj się i odpoczywaj ile sie da