reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pytania i odpowiedzi

Heja dziewczyny, tez mam do Was pytanko, powiedzcie mi prosze czy wszystkie macie zamiar karmic piersiami ? Powiedzcie mi tez, jakie mleko w proszku polecace, jaki jest jego mniej wiecej koszt i na ile starcza takie opakowanie... Chcialam zrobic rozeznanie ;-) Dziekuje Wam pieknie za pomoc !

ja zamierzam karmić piersią około 8 miesięcy, z synkiem karmiłąm 11 ale wydaje mi się ze to za długo. Co do mleka w proszku nie doradzę, bo moje wystarczyło. Teraz mały pije bebiko.
 
reklama
moje obie sis, z ostatniimi dzieciaczkami karmiły 2 lata :szok: jedna nawet trochę dłużej :D:D:D
ja bym chciała jakoś rok pociągnąć.. może trochę krócej...
 
Ja karmiłam 16 miesięcy... od około 11/12 m. było to tylko karmienie na noc i ewentualnie w nocy

co do mleka, to nie poradzę, bo Igor ma skaze i żadnego mleka nie pije:no::no:
 
j też nastawiam się na pierś. A moja bratowa teraz karmi piersią i dokarmia Bebico. Julke Karmiła n-familem bo małą była alergikiem.
 
a ja teraz pytanie z innej beczki :)
Otóż potrzebuję lalkę której nie idzie nigdzie kupić przynajmniej u mnie, oto ona Lalka Mattel Monster High Upiorni Uczniowie Clawdeen Wolf N2851 - Ceneo.pl (heh wiem że jest okropna ale koniecznie ją chce Rmigiusza chrześniaczka).
Wiem wiem że jest dostępna na allegro - tylko że tam mi jej cena nie odpowiada - normalnie w sklepie lalka z tej serii kosztuje ok 80 zł maks. Gdyby któraś z Was się natchnęła na nią przypadkiem lub coś to plis plis plis dajcie mi znać oki. Będę zobowiązana
 
Agulka to ja czekam na relację koszul:)
Ja na pewno zamówię taką do domu Koszulka nocna ciążowa oraz do karmienia S/M (2203510153) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. czy ty ją zamawiałaś?

A co do fotelika to my kupimy Maxi Cosi Cabrio Fix albo Recaro. Jeszcze nie zdecydowaliśmy. Ale sporo kobietek ma Maxi Cosi i sobie chwalą.

Ja bym chciała karmić pół roku do 8 m-c. Nie wiem dlaczego akurat tyle, ale to wydaje mi sie optymalne. Chociaż chcieć to sobie można. życie zweryfikuje.
 
anja ja zamierzam karmić krótko ewentualnie odciagać i z butelki
dla mnie pierś jest zbyt intymna i tylko moja ;)
a mleko to cóż na początku to idzie tego sporo
i ja dawałam Bebilon i strasznie drogi on i jakoś tak szybko to szło
mlek na rynku jest dużo Nan, bebiko, Gerber (tego uzywa kolezanka ponoć jest ciutkę słodszy) itd
zresztą i tak roznie to bywa bo niektóre dzieci musza pić mleko dla alergików itd
 
ja mam również zamysł,żeby karmić to nasze dzieciątko cyckiem jak najdłużej - zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce:) u mnie koleżanka karmi maluszka bebilonem - i strasznie żałuje,że zaczęła od najdroższego mleka bo jej bąbel nie chce teraz innego pić i nici ze zmianą na tańsze.
 
joasiah
user-online.png
no wlasnie ja mam to samo... Przeraza mnie tez to, ze wtedy to trzeba trzymac jeszcze wieksza diete niz teraz... Stres zwiazany z nowa sytuacja i wieczorem znowu nawet nie mozna lampki wina, przypraw, slodyczy... Kurde... Ciezki jest zywot kobiety ;-)
 
reklama
joasiah
user-online.png
no wlasnie ja mam to samo... Przeraza mnie tez to, ze wtedy to trzeba trzymac jeszcze wieksza diete niz teraz... Stres zwiazany z nowa sytuacja i wieczorem znowu nawet nie mozna lampki wina, przypraw, slodyczy... Kurde... Ciezki jest zywot kobiety ;-)

Anja, nie przesadzaj:no::no:z winem ja akurat nie miałam problemu, bo nie piję w ogóle alkoholu wiec spoko. Ale czemu przypraw nie?? albo słodyczy?? Ścisłą dietę trzymasz króciutko, a potem wprowadzasz nowe smaki i obserwujesz Malucha. Ja jadłam normalnie, poza nabiałem, bo Igor skazowiec.
 
Do góry