reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pytania i odpowiedzi

U nas pępek odpadł w 8 dobie i już koło 2 tygodni wygląda bardzo ładnie.
eve- u mnie położona była po 3 dniach i mówiła, że jak się martwiłam, że nikt nie przychodzi to żeby do przychodni zadzwonić i powiedzieć. Ponoć czasami dokumenty ze szpitala długo idą.
Ja pępka w ogóle nie przemywałam tylko dbałam oby był suchy. Dopiero jak odpadł kikut psiukałam octeniceptem.
 
reklama
u nas to w sumie było tak że mała sama sobie oderwała kikut. Został strupek. Strupek odszedł po kąpieli. Ale za to ropka się sączyła. Teściowa powiedziała żeby przemywać to spirytusem a i więc tak robiłam, co nie dawało żadnego efektu. Położna na wizycie powiedziała żeby nadal przemywać to octeniseptem, no i po 2 dniach było z głowy :)
 
A ja nie jestem zadowolona z octeniseptu bo jak odpadł kikut w 8 dobie to 2 tygodnie krewka leciała. Bylismy dwa razy u chirurga no i kazał przemywać spirytem rozrobionym 70% i u nas pomogło dopiero
 
anna - ja na czuja Melkę karmię:) ona na ogół jak się naje to mi przysypia przy cycku, ale ją odstawiam to nadal ssie , i wtedy przytykam ją smoczkiem - i to moje wybawienie - bo zanim nie mieliśmy smoczusia to tak jak mówisz ciągle na cycku... i zero przerw:(
my też pozbyliśmy się pępuszka w 7 czy 8 dobie, ja stosowałam spirytus salicylowy i wszystko super się wygoiło.

eve - z tego co mówiono mi podczas umawiania się na usg bioderek pesel dzieciątka nie jest wymagany ( przynajmniej u nas) - może być ewentualnie pesel mamusi:)
 
Mam pytanko...kiedy daliscie i czy juz daliscie maluszkom smoczki. Ja.dzisiaj nie.wytrzymalm bo moj syn zrobil sobie z moich sutkow zabawki i potrafil okupowac mnie 2-3 h jedzac ok godziny. Wiem ze to chyba.za.wczesnie na smoka ale.to juz moja bezradnosc zadzialala...dlatego pytam jak u Was? Z gory dziekuje za odpowiedzi
 
Doe- jak rodziłam Ninę, po porodzie przyszła położna pobrać jej krew. Nina wrzeszczała, a ta do mnie czy mam smoczek ;-)
Jak karmisz piersią teoretycznie nie powinno się podawać przez 6 tyg żeby nie zaburzyć odruchu ssania, ale są sytuacje, że się nie da. Jakby Sara zaakceptowała smoczek właśnie by z nim leżała, a tak wyje mi w wózku bo chce na ręce i do cycka :baffled:
 
Ja do pepka miałam te waciki nasączone spirytusem, srawdziły się i tym razem, chociaż z Adowym pepkiem bujałam się dobre 3 tyg. Także Wojtuś pod każdym względem ekspres.

Co do wizyt położnej okazało się, ze szpital już nie przekazuje papierów, trzeba samemu zgłaszać. M był w przychodni, wszystko ustalił i tak w piątek będzie położna a w poniedziałek idziemy do pediatry, bo tez juz nie przychodzą do domu :baffled:
 
reklama
Moja smoka dostała w 3 dobie?! Bo też chciała cały czas przy piersi, a zaczęła strasznie ulewać - miała silną potrzebę ssania więc jej dałam. Aż sama się bałam czy pielegniarki mi cos nie powiedza ze źle i w ogole. Ale powiedziały, że dobrze zrobiłam skoro dziecko taką ma potrzebę. Ale jakoś często jej nie daje póki co, ale nie raz mi ratuje życie. Szkoda tylko, że jak jej wypadnie nie może sobie sama włożyc go do buzi :/
 
Do góry