reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przepisy na różne pyszności

Szpinak z pieczarkami i kiełbasą

40dag świeżego szpinaku (ja daję mrożony)
30dag fasolki szparagowej
40dag pieczarek
30dag kiełbasy lub innej wędliny
cebula
20dag startego ostrego sera żółtego
łyżka majonezu
ćwierć szklanki mleka
łyżka posiekanej natki
łyżka posiekanego koperku
olej
sól,pieprz

1.Szpinak świeży opłukać,włożyć na sitko i przelać gorącą wodą.Kiedy ocieknie grubo posiekać.(ja daję mrożony więc odmrażam go w garnku potem dodaję masełka ,czosnku i soli).Pokroić cebulę i pieczarki.Podsmażyć na patelni.Pod koniec smażenia wsypać posiekaną natkę.Przyprawić.
2.Fasolkę ugotować (ja nie daję fasolki),ostudzić i bardzo drobno pokroić.Kiełbasę pokroić w kostkę i podsmażyć na oleju.
3.Szpinak przełożyć do naczynia żaroodpornego.Na szpinaku ułożyć pieczarki z cebulą,przyprawić.Posypać połową startego sera na nim ułożyć pokrojona kiełbasę.Przykryć fasolką i dać resztę sera.
4.Mleko wymieszać z majonezem oraz koperkiem.Sosem zalewam zapiekankę.Zapiekac ok.30 min w temp.180C.

Smacznego ;-)
 
reklama
Karola - przepis wygląda spoko, ja robię takie oponki, ale jako pączki, bez sera, z serem na pewno delikatniejsze, może spróbuję i ja? :-)
 
Karola, narobiłaś mi smaku babo jedna!!! Za karę zaraz po zrobieniu oponek zamelduj jak wyszły, to też sobie przepis zapiszę.

Mam nadzieję, że jutro na jakieś ciasto się załapię u teściów, Dzień Ojca w końcu:-)
 
reklama
o nieeeeee karola jak mogłaś z tymi oponkamiZobacz załącznik 477133 uwielbiam, to jeden ze smaków mego dzieciństwa i własnie według takiego przepisu z serem robi je zawsze moja mamcia, sama też kiedyś próbowałam ale ja szczerze nie znoszę smażyć czegokolwiek bo zazwyczaj gdy kończę smażyć to odechciewa mi się jeść:-D
 
Do góry