reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postępy naszych dzieci :)))

a ja się wreszcie doczekałam, że Gaja potrafi się sama grzechotką zająć nawet 10 minut :-) trzyma, obraca, oblizuje, gada, uffff można odpocząć :-D

ignas probuje chwytac, nawet grzechotke mu wsadzam z te pulchne raczeta ale jakos tak szybko sie wkurza jak juz macha ta grzechotka:sorry: w ogole macha nia ale nie wiem ze macha, patrzy gdzies indziej no i czasem walnie sie w glowke i placz:sorry:
 
reklama
ignas probuje chwytac, nawet grzechotke mu wsadzam z te pulchne raczeta ale jakos tak szybko sie wkurza jak juz macha ta grzechotka:sorry: w ogole macha nia ale nie wiem ze macha, patrzy gdzies indziej no i czasem walnie sie w glowke i placz:sorry:

a ja swojej rozciągnęłam sznurek w poprzek łóżeczka i na tym sznurku nanizałam grzechotkę i takie klucze plastikowe. Mała ulubiła sobie te klucze, łapie je nieporadnie, ciągnie i próbuje polizać, jak wypuści to łapie ponownie i tak potrafi 15 min się mocować. :) nie musze stac i podawac co chwilke, bo ma w zasiegu wzroku, rączki i buziolka hehe, swoją drogą świetnie wygląda jak tak sie skupia na tej zabawie :-D
 
moja Martysia pieknie już trzyma główkę. przekręca się z brzuszka na plecki (w drugą stronę jeszcze nie ;) ) leżąc na macie potrafi się tak zabawić, że z godzinę dziecka nie ma ;)
chwyta, ale grzechotki nie specjalnie ją interesują ;) woli jak mama jej macha :)
 
a ja się wreszcie doczekałam, że Gaja potrafi się sama grzechotką zająć nawet 10 minut :-) trzyma, obraca, oblizuje, gada, uffff można odpocząć :-D

Gratulacje... Kiedy i Dusi się uda taka sztuka?? Marika na razie na dłużej zajmuje się tylko jaskrawą myjką-kwiatkiem. Trzyma w rączce i ogląda bacznie, a w końcu zaczyna na nią pokrzykiwać :D
 
Cześc Wszystkim:)
czytam tak wasze wypowiedzi i muszę się pochwalic że moja malutka od 2 tygodni odwraca się z brzuszka na plecki i zaczyna powolutku z plecków na brzuszek:) co do trzymania grzechotek to nie za bardzo lubi miec je w swoich rączkach bo raz się uderzyła ale uwielbia ciągnąc pieluszkę, sweterki itp. :) śmiechu ma przy tym co niemiara:-D kąpiemy się razem w wannie co jest dla niej od samego poczatku ogromną frajdą:-) ogólnie jest to niesamowity śmieszek, dziubek się jej nie zamyka, jak się nie śmieje to gaworzy:-D głowke trzyma bardzoooooo długo. W zasadzie nie kładnie jej wogóle. Jak się zmęczy to odwraca się na plecki:)
 
Cześc Wszystkim:)
czytam tak wasze wypowiedzi i muszę się pochwalic że moja malutka od 2 tygodni odwraca się z brzuszka na plecki i zaczyna powolutku z plecków na brzuszek:) co do trzymania grzechotek to nie za bardzo lubi miec je w swoich rączkach bo raz się uderzyła ale uwielbia ciągnąc pieluszkę, sweterki itp. :) śmiechu ma przy tym co niemiara:-D kąpiemy się razem w wannie co jest dla niej od samego poczatku ogromną frajdą:-) ogólnie jest to niesamowity śmieszek, dziubek się jej nie zamyka, jak się nie śmieje to gaworzy:-D głowke trzyma bardzoooooo długo. W zasadzie nie kładnie jej wogóle. Jak się zmęczy to odwraca się na plecki:)

zdolniacha:-D moj w tym samym wieku i niestety nie obraca sie ani w ta ani w ta:-( moze ta tusza mu przeszkadza?:confused2:
 
moja Ola jak lezy na brzuszku,czego niecierpi,to glowke uniesie na chwilke i za chwilke musze ja podnosic bo buzke kladzie do podloza i za nic nie chce obrocic:no:.Zaczyna sie denerwowac i tyle z tego mamy...
a przewracac sie jeszcze nie umie,narazie tylko zapiera nozki i mostek robi:tak:.Cwicze z nia to obracanie pomagajac jej ale mysle ze nie ma co panikowac,przyjdzie czas i na nasze pociechy:tak:
 
reklama
Do góry