Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
Dziewczyny, ja już przestałam czytać o tych postępach bo dziś właśnie od rehabilitantki dowiedziałam się, że swoim zachowaniem możemy dziecko skrzywdzić! Oczywiście jakieś trzy tygodnie temu naczytałam się tutaj, że dzieciom dajecie grzechotki itd, że dzieci już łapią albo jeszcze nie, ale Wy im dajecie. Więc ja myślę sobie, jaka ja głupia matka, dziecko powinno już ćwiczyć grzechotkami a ja je uwsteczniam nie dając mu ich. Męża do sklepu po grzechotki i gryzaczki i codziennie po parę minutek kilka razy dziennie z nim ćwiczyłam. Oczywiście ładnie rączki na środek przybliżał do grzechotki, grzechotkę łapał itd.
Dziś umawiałam się z rahabilitantką i wspomniałam jej o grzechotkach i otóż czego się dowiedziałam.
"NA TYM ETAPIE DZIECKO NIE POWINNO DOSTAWAC DO RĄCZKI GRZECHOTEK ITP. BO DZIECI W TYM WIEKU DOPIERO CO ZACZĘŁY OTWIERAĆ RĄCZKI (nasz syn od urodzenia miał zaciśnięte tak jak każde dziecko a dopiero teraz ma luźniejsze rączki) ONE MAJĄ TE RACZKI OTWIERAĆ A NIE ZACISKAĆ BO TO TYLKO JE DODATKOWO SPINA,JEŻELI JUŻ DAJEMY GRZECHOTKĘ TO NA TYLE DUŻĄ, ŻEBY DZIECKO MIAŁO PRAWIE, ŻE OTWARTA DŁOŃ. JEŻELI CHODZI O MATY EDUKACYJNE NA NIEJ POWINNA BYC ZAWIESZONA JEDNA LUB DWIE ZABAWKI BO DZIECKO NIE POTRAFI SIĘ JESZCZE SKUPIĆ I TO WSZYSTKO JE OGŁUPIA, A RZECZY ZAWIESZONE NAD DZIECKIEM POWINNY BYĆ NA WYSOKOŚCI BRZUSZKA, DZIECKO NARAZIE POWINNO UCZYĆ SIĘ SIĘGAĆ PO NIE ZBLIŻAJĄC RĄCZKI UNIESIONE DO SIEBIE" AMEN
Tak więc stąd się biorą te różne napięcia mięśniowe itd bo dziecko ma za wcześnie podawane zabawki i za dużo ma bodźców do stymulacji co je ogłupia.
Ps. rehabilitantka zabroniła mi czytać netu...już nie zacytuję co mi na ten temat powiedziała
To wszystko na temat :-(
Dziś umawiałam się z rahabilitantką i wspomniałam jej o grzechotkach i otóż czego się dowiedziałam.
"NA TYM ETAPIE DZIECKO NIE POWINNO DOSTAWAC DO RĄCZKI GRZECHOTEK ITP. BO DZIECI W TYM WIEKU DOPIERO CO ZACZĘŁY OTWIERAĆ RĄCZKI (nasz syn od urodzenia miał zaciśnięte tak jak każde dziecko a dopiero teraz ma luźniejsze rączki) ONE MAJĄ TE RACZKI OTWIERAĆ A NIE ZACISKAĆ BO TO TYLKO JE DODATKOWO SPINA,JEŻELI JUŻ DAJEMY GRZECHOTKĘ TO NA TYLE DUŻĄ, ŻEBY DZIECKO MIAŁO PRAWIE, ŻE OTWARTA DŁOŃ. JEŻELI CHODZI O MATY EDUKACYJNE NA NIEJ POWINNA BYC ZAWIESZONA JEDNA LUB DWIE ZABAWKI BO DZIECKO NIE POTRAFI SIĘ JESZCZE SKUPIĆ I TO WSZYSTKO JE OGŁUPIA, A RZECZY ZAWIESZONE NAD DZIECKIEM POWINNY BYĆ NA WYSOKOŚCI BRZUSZKA, DZIECKO NARAZIE POWINNO UCZYĆ SIĘ SIĘGAĆ PO NIE ZBLIŻAJĄC RĄCZKI UNIESIONE DO SIEBIE" AMEN
Tak więc stąd się biorą te różne napięcia mięśniowe itd bo dziecko ma za wcześnie podawane zabawki i za dużo ma bodźców do stymulacji co je ogłupia.
Ps. rehabilitantka zabroniła mi czytać netu...już nie zacytuję co mi na ten temat powiedziała
To wszystko na temat :-(