reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych dzieci :)))

Pod choinkę Hanka dostała kolejkę, Gosia się jej bała, ostatnio przełamała się i ostatnim hitem jest "wykoleiłam pociąg":-D:-D:-D:-D
Przez telefon zaczęła recytować "Lokomotywę".... a dawno jej nie czytałam
Gosia jest bardzo śmiała, nie ma problemów w zaczepianiu ludzi obcych, Hanka w wieku Goni już taka nie była.
Ta potrafi rozrabiać z wdziękiem, Hanka jak rozrabia to nie ma przebacz.
Wczoraj dostały pełno naklejek i Gosia ślicznie podziękowała....
Tylko jak Gosi się coś nie podoba to potrafi wpaść w taką histerię, jakby jej ktoś odrąbywał rękę żywcem...:no:
 
reklama
Jak już pisałem poprzedniej nocy Dobrusia obudziła się aby się wysikać w nocy (pół nocnika), wczoraj na środku Lidla "fu fu" to my pędem do kasy, auta i babci. Za to dziś rano pampers zalany na max:-).
 
Miriam jeździła na jabłuszku i tak się to Dobrusi podobało że nie chciała wracać domu.
Musiałem być trochę apodyktyczny ale bawiła się dobrze choć szła jak na skazanie.:cool:
 
Asia zaczęła się upominać już nie mówiąc o sobie w 3 osobie :)D),, np. rano dałam widelec sobie i A a młoda oburzona "A MI kto da wideleć?". Do tej pory było "A Asi wideleć?". Albo Miłek jeździł na rowerku, a Asia podeszła do niego i mówi "Teraz JA chcę rowerek", a mówiła zawsze "Teraz Asia chce rowerek".
 
moja jeszcze miesza, czasami mowi ja, a czasami swoje imie.

obecnie mamy nowe ulubione slowo - disgusting czyli obrzydliwe :-) wszystko jest obrzydliwe, lacznie z moimi cycy :baffled: niewiemy skad to wziela, bo ani ja ani moj tego nie uzywamy,albo bardzo bardzo rzadko. chyba bede winic swinke peppe :-D
 
:-D
Gdzies musiała podsłyszeć;-) u nas jest po dziecinnemu "be-be";-) a jak sobie z czymś nie może poradzić to "Oj mama, mama oj, pomóź"
 
reklama
Wczorajsza rozmowa taty i syna

T: Chodź tu łobuzie daj mi tą małą dupcie.
Jaś: Nie dam to moja dupcia jest mi potrzebna.
T: A do czego ci jest potrzebna.
J: Do robienia kupy. :-D
 
Do góry