reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienie

Aniusia38

Aktywna w BB
Dołączył(a)
30 Październik 2019
Postów
88
Hej dziewczyny muszę napisać tutaj bo nie daje rady .Wczoraj byliśmy z mężem na wizycie kontrolnej i okazało się że serduszko nie bije zatrzymało się na 7tygodniu. Jestem załamana i nie mogę w to uwierzyć bo mamy już syna prawie 2 latka a tu kolejna ciąża i niestety nie będzie rodzeństwa.Nie wiem co myśleć
 
reklama
reklama
Hej dziewczyny muszę napisać tutaj bo nie daje rady .Wczoraj byliśmy z mężem na wizycie kontrolnej i okazało się że serduszko nie bije zatrzymało się na 7tygodniu. Jestem załamana i nie mogę w to uwierzyć bo mamy już syna prawie 2 latka a tu kolejna ciąża i niestety nie będzie rodzeństwa.Nie wiem co myśleć
Przytulam...
ja miałam zabieg 29.10
dzień wcześniej plamienie - brak akcji serca
od początku nie pasowało coś z wiekiem ciąży z om a z usg. A przy moich cyklach jak w zegarku i znajomości swojego ciała nie było opcji przesuniętej owulacji...
Na 99% wada genetyczna losowa zarodka...
mam 2 dzieci z książkowych ciąż
Niestety z uwagi na wiek ryzyko takich wad jest spore więc boję się kolejny raz ryzykować...
 
A tak szczerze myślicie jeszcze o kolejnej ciąży?bo ja jak się dowiedziałam to już nie chciałam kolejny raz bać się że będzie tak samo jak teraz.
Myślę...Ale się boję.
Kiedy byłam w czerwcu na kontrolnej wizycie to mówiłam ginowi że chcemy 3 no ale nasze problemy (1 niedrożny jajowodów i owu tylko po jego stronie plus słabsze nasienie) i mój wiek więc duże ryzyko. On oczywiście zacytował statystyki jak wygląda ryzyko wad po 35 r.ż., że zawsze na kogoś ta statystyka trafi...
Mimo to zaryzykowałam i od lipca bez żadnych zabezpieczeń.
3 cykl i szok - udało się.
No i pier...statystka jednak trafiła na mnie...
 
reklama
Ja zabieg Chciałam jak najszybciej. nie wyobrażalam sobie chodzić nie wiadomo jak długo z martwym dzieckiem.
No ale lekarz i tak najpierw podał tabletki żeby trochę szyjke zmęczyć .

ja miałam zabieg w prywatnej klinice ale na nfz. Personel i podejście naprawdę oki.
2 h po zabiegu byłam już w domku.

Czytałam różne historie jak to wygląda w szpitalach i bałam się strasznie...

po tabletkach nic specjalnego nie czułam. krawawienie jak mój standardowy okres (mam bardzo obfite), zaraz zabieg i do domu. po narkozie też nawet dobrze się czułam

Tylko psychicznie gorzej...
 
Do góry