Hej dziewczyny muszę napisać tutaj bo nie daje rady .Wczoraj byliśmy z mężem na wizycie kontrolnej i okazało się że serduszko nie bije zatrzymało się na 7tygodniu. Jestem załamana i nie mogę w to uwierzyć bo mamy już syna prawie 2 latka a tu kolejna ciąża i niestety nie będzie rodzeństwa.Nie wiem co myśleć
reklama
Rozwiązanie
U mnie powiedzieli, że po pierwszym okresie możemy się starać. U mnie poronienie było wywołane tabketkami. Po nich wszystko się oczyściło.A ile czasu lekarz wam powiedział by poczekać przed kolejnym staraniem ? Mi powiedział że minimum 3 razy okres muszę mieć
Nic mnie nie boliJedź może na IP, zobaczą na jakim etapie to jest, i może ocenia szansę czy da radę samo się oczyścic. A boli Cię?
reklama
Bardzo Ci współczuję... ja miałam nadzieję, że będzie wszystko dobrze do pójścia do szpitala... tam nadzieja mi zniknęła... moje male serduszko zatrzymalo sie w 9tc... potem drugie 5tc i obecnie noszę trzecie ktore ma 8tc , lecz niewiem co będzie dalej.... Zaczynam bardzo doceniać to, ze mam koło siebie 3 letnią córeczkę. Życzę Wam dużo siły i zdrówka. Wszystko sie poukłada tylko trzeba troszkę czasu...
Trzymam kciuki żeby się Tobie udalo i spokojnie donosiła ciążę.Ja mam prawie 2 letniego syna i dzięki nie mu mam dla kogo żyćBardzo Ci współczuję... ja miałam nadzieję, że będzie wszystko dobrze do pójścia do szpitala... tam nadzieja mi zniknęła... moje male serduszko zatrzymalo sie w 9tc... potem drugie 5tc i obecnie noszę trzecie ktore ma 8tc , lecz niewiem co będzie dalej.... Zaczynam bardzo doceniać to, ze mam koło siebie 3 letnią córeczkę. Życzę Wam dużo siły i zdrówka. Wszystko sie poukłada tylko trzeba troszkę czasu...
właśnie musimy się tym cieszyć co mamy... nie które z nas niestety nie mogą mieć wcale dzieci... Wiem, że strata jest straszna okropna i nie da sie jej opisać, ale wszystko będzie dobrze... jeszcze dasz rodzeństwo swojemu synkowi... ściskam Cię mocnoTrzymam kciuki żeby się Tobie udalo i spokojnie donosiła ciążę.Ja mam prawie 2 letniego syna 8 dzięki nie mu mam dla kogo żyć
Dziękuję za słowa wsparcia akurat tego najbardziej teraz potrzebuje .Mam nadzieję że uda mi się kolejną ciążę donosić A ty pisz jak maleństwo się rozwija Trzymaj siewłaśnie musimy się tym cieszyć co mamy... nie które z nas niestety nie mogą mieć wcale dzieci... Wiem, że strata jest straszna okropna i nie da sie jej opisać, ale wszystko będzie dobrze... jeszcze dasz rodzeństwo swojemu synkowi... ściskam Cię mocno
Tak zaczelam coraz mocniej krwawić i czekam na męża i synka żeby zawieź go do babci i jedziemy IP Lekarz oddzwonił i kazał jechać do szpitalaAniusia jak tam ? Dalej krwawisz ? Byłaś na tym IP lub lekarka oddzwonila ?
Daj później znać co na IP powiedzieli, jestem z Tobą. Mam nadzieję że obejdzie się bez zabiegu i szybko wrócisz do domu :*Tak zaczelam coraz mocniej krwawić i czekam na męża i synka żeby zawieź go do babci i jedziemy IP Lekarz oddzwonił i kazał jechać do szpitala
reklama
Dopiero mnie przyjęli czekam na zabiegAniusia o wiadomo coś?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 818
Podziel się: