kasia to zalezy jaką masz wadę.Bo jesli przychodzi dziewczyna z astygmatyzmem albo zezem ze wskazaniai do cc to raczej jej go nie uznają.Ja mam wskasania z powodu zwyrodnienia siatkówki i wiem,ze tylko z powodu zwyrodnien siatkówki mozna dostać wskazania do cc.
reklama
mag349
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2008
- Postów
- 2 010
kasia to zalezy jaką masz wadę.Bo jesli przychodzi dziewczyna z astygmatyzmem albo zezem ze wskazaniai do cc to raczej jej go nie uznają.Ja mam wskasania z powodu zwyrodnienia siatkówki i wiem,ze tylko z powodu zwyrodnien siatkówki mozna dostać wskazania do cc.
Ja tak samo. Znaczy rozwarstwia mi się siatkówka w jedym oku, a na drugie praktycznie nic nie widzę i też mam od okulistki wskazanie do cc. Tylko się zastanawiam, czy musze mieć osobne zaświadczenia, czy może być wpis od okulisty w karcie ciąży???? Ktoś coś wie na ten temat?
patinka_1985
Szczęśliwa mama i żona :)
Mnie też czeka wizyta u okulisty w grudniu. Muszę mieć zaświadczenie że mogę rodzic SN. No i kardiolog też ma mi takie dać bo jestem ostatnio stała pacjentką. W czwartek jade do lekarza na odczytanie Holtera EKG. Troche mam stracha czy coś tam nie wyszło. Zobaczymy. Ja bym chciała urodzić SN ale połoźne w przychodni mi powiedziały że musimy się pomierzyć i zobaczyć jak tam wygląda sprzężna. Jak będzie mało to nie będzie ciekawie i będzie mnie czekał zabieg operacyjny. A ja się boje takich ingerencji. Widziałam cesarke od strony „personelu” i nie wiem czy chce to przeżywać. Ja wole już rodzić naturalnie hehe
kasia0305
Fanka BB :)
Ja planuję wizytę u okulisty w grudniu. Tak mi zalecił ostatnio, żeby ew. zobaczyć różnicę od ostatniego badania. Wtedy ostatecznie podejmie decyzję.
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
my nie zglaszalismy checi porodu rodzinnego - po prostu jakj przyjechalismy to powiedzielismy, M sie przebral, uiscil oplate (u nas 200zl bylo 3 lata temu) i tyle. Ale moze jednak lepiej spytaj w swoi mszpitalu.
U nas w grudniu rodzinnych nie bylo (w zwiazaku z grypa) - teraz juz wznowili, ale ponoc na przelom lutego/marca ma byc drugi rzut grypy wiec nie wiadomo tak naprawde czy sie uda...
Tak czy siak ciesze sie ze rodzilam z M - mialam tez wprawdzie "swoja" polozna wiec nie moge powiedziec, ze bylam calkiem sama, ale jakis taki komfort psychiczny czulam przy nim
U nas w grudniu rodzinnych nie bylo (w zwiazaku z grypa) - teraz juz wznowili, ale ponoc na przelom lutego/marca ma byc drugi rzut grypy wiec nie wiadomo tak naprawde czy sie uda...
Tak czy siak ciesze sie ze rodzilam z M - mialam tez wprawdzie "swoja" polozna wiec nie moge powiedziec, ze bylam calkiem sama, ale jakis taki komfort psychiczny czulam przy nim
Ja jeśli we wtorek lekarz nie wykluczy porodu s.n. to urodzę tylko przy M. !!:-):-)
I dzięki za odpowiedź, we wtorek wszystkiego się dowiem .
Kurde i myślałam że pokrywa się opłaty tylko za założenie przez Tatę tych wszystkich ubrań ochronnych i że to będą dosłownie jakieś tam grosze a tu taka kasa
I dzięki za odpowiedź, we wtorek wszystkiego się dowiem .
Kurde i myślałam że pokrywa się opłaty tylko za założenie przez Tatę tych wszystkich ubrań ochronnych i że to będą dosłownie jakieś tam grosze a tu taka kasa
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
moj M nie mial ubrania ochronnego - przyniosl czysciutka koszulke i spodenki (wyprasowane!) i nowe sandaly nawet mial
Rodzilam pod koniec maja i bylo juz dosyc goraco wiec przynajmnej sie nie zgrzal w tym szpitalnym kitlu.
Warto spytac czy M mzoe meic wlasne swiezo uprane ubranie
Aha - co do kosztow to mysle ze wszystk ozalezy od szpitala - w niektorych pewnie porody rodiznne sa bezplatne - albo sie wczensiej dowiedz, albo miejcie kase przy sobie na wszelki wypadek.
Rodzilam pod koniec maja i bylo juz dosyc goraco wiec przynajmnej sie nie zgrzal w tym szpitalnym kitlu.
Warto spytac czy M mzoe meic wlasne swiezo uprane ubranie
Aha - co do kosztow to mysle ze wszystk ozalezy od szpitala - w niektorych pewnie porody rodiznne sa bezplatne - albo sie wczensiej dowiedz, albo miejcie kase przy sobie na wszelki wypadek.
reklama
ccaroline85
Mama Dawidka i Natalki :)
moj M nie mial ubrania ochronnego - przyniosl czysciutka koszulke i spodenki (wyprasowane!) i nowe sandaly nawet mial
Rodzilam pod koniec maja i bylo juz dosyc goraco wiec przynajmnej sie nie zgrzal w tym szpitalnym kitlu.
Warto spytac czy M mzoe meic wlasne swiezo uprane ubranie
Aha - co do kosztow to mysle ze wszystk ozalezy od szpitala - w niektorych pewnie porody rodiznne sa bezplatne - albo sie wczensiej dowiedz, albo miejcie kase przy sobie na wszelki wypadek.
Rodziłam w Olsztynie i tam poród rodzinny był darmowy, dla mnie trocha śmieszna ta opłata jest, ponieważ mąż dużo pomaga, ale na szczęście opłaty nie są jakieś kosmiczne, wiem, że w Gdańsku płaci się 100 zł, a co do ubrania ochronnego, u nas obowiązywał fartuszek ochronny
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 3 tys
G
- Odpowiedzi
- 29
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 55
- Wyświetleń
- 97 tys
- Odpowiedzi
- 103
- Wyświetleń
- 19 tys
Podziel się: