witam ja tez sie boje bolu jutro jade na wywolanie suuper nie wiem czy przezyje!!!!!!A ja tradycyjnie boję się bólu. W naszych szpitalach nie ma co liczyć na anestezjologa, więc jeśli będę potrzebowała pomocy to jej nie dostanę...
Czego jeszcze się boję? Że poród będzie trwał kilkanaście godzin. Że nie będę mogła liczyć na życzliwe położne. Że potraktują mnie przedmiotowo. Że jeśli będzie konieczność wykonania cesarki, to podejmą tę decyzję w ostatniej możliwej chwili. Mało? Kurcze, prawie wpadam w panikę...
reklama
beata1980
Sierp 2007 czerw 2009
Ja mialam porod wywolywany o 10 podlaczyli mi okscytyne a o 3 30 urodzilam sliczna corcie,tez mialam bole krzyzowe ale uwierzcie mi gdy tylko podali mi mala na rece zapomnialam o wszystkim...co lepsze zaraz zapytalam sie meza kiedy staramy sie o nastepne...To normalne ze sie boimy ale to jest tylko pare godzin ktore naprawde warto przezyc dla maluszka,ja jestem znow w ciazy i teraz gdy juz prawie polowa zaczynam znow odczuwac ten dreszczyk niepokoju,ale chcialabym juz przytulic mojego skarbka i dlatego wiem ze wszystko bedzie dobrze bo musi byc....
Paula21
Grudzień '07
Jartynka życzę Ci ze wszystkich sił żeby maleństwo mogło już mamunię zobaczyć od tej strony :-) Podobno smarowanie żelem to nic przyjemnego ale czego się nie robi... głowa do góry. Niedługo będziesz miała swoje maleństwo.
Wszystkiego dobrego!!! :-):-):-)
Wszystkiego dobrego!!! :-):-):-)
fanaberia
Zaciekawiona BB
poza tym kochana pocieszam sie mysla ze jutro w nocy powinnam miec leniwca juz na rekach OBYYYYY.... pozdrawiam
no to pozostaje nam tylko trzymać kciuki. ja też czuję się fatalnie, jakby mi ktoś już baterie wyjął - taka ze mnie teraz leżąca foka . dziś ktg i usg w szpitalu- znów będe schizować, że mnie tam zostawią
czesc , smarowanie zelem tez boli???? czy bedzie cos lub jest cos co nie boli???Jartynka życzę Ci ze wszystkich sił żeby maleństwo mogło już mamunię zobaczyć od tej strony :-) Podobno smarowanie żelem to nic przyjemnego ale czego się nie robi... głowa do góry. Niedługo będziesz miała swoje maleństwo.
Wszystkiego dobrego!!! :-):-):-)
EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
nooooo usg, ktg, prysznic, lewatywa i to chyba na tyle :-)czy bedzie cos lub jest cos co nie boli???
fanaberia
Zaciekawiona BB
no i proces sprawienia sobie malucha też nie boli. efekt- warty chyba każdego bólu. za wszystko inne zapłacisz kartą ;-)
sheeppy
lutowa '07 majowa '09 :D
Lewatywa nie boli???
EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
prawidłowo wykonana nie boli...Lewatywa nie boli???
w trakcie bóli moze byc odczucie bólu ale ono jest związane ze skurczami a nie z samą lewatywą:-)
reklama
sheeppy
lutowa '07 majowa '09 :D
ja się boję na samą myśl, że ktoś mi będzie wkładał coś do pupy.prawidłowo wykonana nie boli...
w trakcie bóli moze byc odczucie bólu ale ono jest związane ze skurczami a nie z samą lewatywą:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 734
- Odpowiedzi
- 100
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: