reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

PORÓD - czy i czego się boicie??!!!

To prawda ze nie ma regoly co do trwania porodu. Ja rodzilam 2 tyg temu 1 dziecko- wszystko trwalo 5h 20 min :-D

A skurcze mialam tylko krzyzowe i bolalo chwile co chwile :-D:-D
 
reklama
z uwagi na to że mi coraz bliżej do porodu to też coraz częściej zaczynam o nim myślleć...
w zasadzie bólu jako tako sie nie boje - no trudno musi boleć - ale boje się tego czy dam rade przeć i wogóle czy nie zemdleje tam czy cuś - kazdy chyba ma takie głpie wkrętki !
najchetniej to ja juz bym mogła być po :laugh2:

na 5 styczen termin???
 
To prawda ze nie ma regoly co do trwania porodu. Ja rodzilam 2 tyg temu 1 dziecko- wszystko trwalo 5h 20 min :-D

A skurcze mialam tylko krzyzowe i bolalo chwile co chwile :-D:-D

no to porod mialas super, tez taki chce;-)
moja bratowa w sumie rodzila 1 godzine tak tak jedna godzine o 13 byla w szpitalu a o 14 maly byl juz na swiecie. szczesciara:laugh2:

ja zaczynam sie juz coraz bardziej bac dzisiaj od 19 nie moge nic robic nie moge chodzic bo zaraz boli mnie brzuch twardnieje strasznie, macica mi sie stawia i boli mnie w lewym boku. :szok:
 
wszystkie sie tak boimy...a po porodzie to wsumie wiekszosc zapomina jak strasznie bolalo:cool2: ale dobrze sobie poklikac z tym strachem z innymi:-)
 
ja tez samego bolu sie nie boje... zacisne zeby i jakos wytrzymam (no no teraz tak mowie;-)). Boje sie komplikacji albo ze cos bedzie nie wporzadku. Naczytalam sie mrozacych krew w zylach historii z porodowki i teraz mam stracha... Ale chyba kazda z nas tak ma, prawda? A swoja droga to sie obawiam troche tego zebym nie byla za bardzo agresywna podczas porodu... Bo hormony+bol moga byc mieszanka wybuchowa w moim przypadku;-)
 
reklama
mi tez ostatnio strach przed samym bolem -odpuszcza a zaczynam sie obawiac by wszystko poszlo ok bez komplikacji zadnych mysle ze t jaknajbardziej normalne....
 
Do góry